Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
klaudiafj pisze:mir.ka pisze:klaudiafj pisze:mir.ka pisze:Wczoraj kocurki pojechały do swojego domku Dusio im załatwił
W środę wieczorem miałam telefon, że po śmierci Dusia, chłopczyk bardzo tęskni za swoim futerkiem, bo od malutkiego wychował się ze zwierzakami. Choć jeszcze nie mogą otrząsnąć się po tym co się stało, ale postanowili dać dom następnemu. Miałam pojechać z obydwoma kocurkami tak jak w ubiegłym roku, kiedy to byłam z Duszkiem i Elfi i na miejscu miała zapaść decyzja. Tzn miały ją podjąć głownie kocurki I podjęły...że jeden bez drugiego nie zostaje Decyzja Państwa była trochę trudna, ale w rodzinnym głosowaniu zdecydowano się na obydwóch Zresztą to kocurki też się do tego przyczyniły i pokazały ,ze jeden z drugim się nie rozstanie
Początkowo to Kubuś był odważniejszy, wyszedł pierwszy z kontenerka, pozwiedzał, a Nocuś był ostrożniejszy i dopiero po chwili dołączył do brata. Pobawiły się od razu wędką ze swoim małym-Dużym , aż pozbawiły ją prawie wszystkich piórek. Później Nocuś znalazł sobie miejsce pod łóżkiem, zawołał brata i tam się ukryły Wychodziły tylko na chwilę, ale jak jeden wyszedł to drugi go wołał. No i w takiej sytuacji było wiadomo ,ze nie mozna ich rozdzielić
Zawsze mi się wydawało ,ze Kubus to samiec alfa, ale w ich domku sytuacja się zmieniła, w którymś momencie i to Nocuś rządzi. W nocy spał z Dużymi w łóżku, tak jak to było u nas, ale jak brat go wołał spod łóżka to szedł do niego, żeby go uspokoić, a następnie wracał na przytulanki.
Rano chłopaki się nie popisały, nie skorzystały z kuwetki, tylko zaliczyły mokrą wpadkę Moze im żwirek nie podpasował bo my używamy kukurydzianego a tam dostały silikonowy, bo tego uzywał Dusiaczek. Mają mieć zmieniony na taki do jakiego są przyzwyczajone i liczę ,że sytuacja sie nie powtórzy.
Jakie kochane Maluszki
Wszystkiego najlepszego w nowym zyciu im zycze
w Twoim rodzinnym mieście
W bloku? Na Bytkowie?
Zefir pisze:Dobrze, że kocurki nie zostały rozdzielone i razem trafiły do nowego domu . Widać, że bardzo się kochają
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DAISY!
Daisy była bardzo malutka jak do ciebie przyszła, nie mogę sobie przypomnieć - karmiłaś ją ze smoczka, czy już potrafiła sama jeść? Ile teraz waży?
Gosiagosia pisze:Pozdrawiam niedzielnie
Pochmurno u nas i już zaczyna kropic deszczyk
Siedze w domu i nie chce mi sie d...pki x fotela ruszyć. Susze grzybki w piekarniku które nazbieral mąż.
PixieDixie pisze:Mirka to ty ze Slaska do Zaglebia sie przenioslas??
No wiesz co!!
Daisy jest piekna
mir.ka pisze:PixieDixie pisze:Mirka to ty ze Slaska do Zaglebia sie przenioslas??
No wiesz co!!
Daisy jest piekna
ja?
urodziłam się w Sosnowcu i mieszkam w Sosnowcu...teraz
PixieDixie pisze:mir.ka pisze:PixieDixie pisze:Mirka to ty ze Slaska do Zaglebia sie przenioslas??
No wiesz co!!
Daisy jest piekna
ja?
urodziłam się w Sosnowcu i mieszkam w Sosnowcu...teraz
A to przepraszam Nie wiem ale jakos zrozumialam ze pochodzisz z Bytkowa Moj blad
Spoko Moja najlepsza kolezanka tez jest z Sosonowca hihih Wypadek przy pracy hahaha
Super ze kotelki OK Widac pelen luz
agusialublin pisze:To super że chłopaki razem
Niech się zdrowo chowają
mir.ka pisze:Sytuacja kuwetkowa u małych opanowana , to była jednorazowa wpadka, podobno za mało były drzwi do łazienki otwarte i biedne nie mogły się dostać. Juz jest w porządku i nawet żwirek silikonowy pasuje.
odpoczynek po obiedzie
jak się patrzy na te koty to trudno uwierzyć ,ze maja 3,5 miesiąca
agusialublin pisze:mir.ka pisze:Sytuacja kuwetkowa u małych opanowana , to była jednorazowa wpadka, podobno za mało były drzwi do łazienki otwarte i biedne nie mogły się dostać. Juz jest w porządku i nawet żwirek silikonowy pasuje.
odpoczynek po obiedzie
jak się patrzy na te koty to trudno uwierzyć ,ze maja 3,5 miesiąca
to spore jak na 3,5 miesiąca
A pewnie drożdżami je faszerowałaś Miruś i stąd takie chłopiska porosły
Użytkownicy przeglądający ten dział: aania i 134 gości