» Śro sie 23, 2017 10:34
Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4
Środa.
Pogoda się ciut zmieniła. Nadal chłodno i do tego wietrznie ale momentami słonecznie choć na niebie nadal szare chmury są. Jesień zbliża się nieubłaganie.
Wczorajszy dzień szybko zleciał na oczekiwaniu jak nie na kuriera to na pana z ubezpieczenia.
Rano tak jak pisałam o 10 przyszli do rodziców panowie monterzy z satki i w ciągi pół godziny naprawili antenę i przeciągnęli do drugiego pokoju. Dzięki temu oba telewizory u rodziców dobrze już odbierają. Po 15 u mnie pojawił się pan kurier z paczuszką dla dziewczynek a koło 17 przyszedł pan od ubezpieczenia mieszkania. Na 15,20 również wczoraj wyznaczyłam mamie wizytę u mojego dermatologa pana doktora Kota . I bardzo dobrze ,że do niego poszła choć już chciała odwołać wizytę bo jej się poprawiło po mojej maści którą dostałam na swoją nogę od tegoż właśnie dermatologa. Poszła do niego i okazało się ,że to co jej się zrobiło to efekt ukąszenia przez pająka.Mogła go sobie przynieść do domu z ulicy nawet na ubraniu a ten w ramach wdzięczności ją pokąsał. Dostała antybiotyk i moją maść do smarowania i obyło się bez szpitala.
Ja za to wczorajszy wieczór spędziłam w towarzystwie Zuzi. Przyszła do mnie na kanapę jak siedziałam i oglądałam film i cały film przeleżała przyklejona do mnie gdy ją miziałam.