MalgWroclaw pisze:Napisałam, bo się zawstydziłaś
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
klaudiafj pisze:Ewa L. pisze:PixieDixie pisze:Śliczne kotki
Ile dziewczyny ważą?:d
Zuzia - 3,30 kg a Pola 6,40 kg
Moja Marysia też wkreca sie od koldre i jest nia idealnie przykryta ze tylko glowka wystaje - uwazam ze to talent, bo wyglada jakby ja ktos przykryl.
I wazy ona 5,7 kg a juz lekarze bija na alarm
Ewa L. pisze:Wiecie co ?
Wszystko jestem w stanie zrozumieć w niedzielę - pranie, zamiatanie, mycie podłóg, sprzątanie kuwet, gotowanie obiadów na cały tydzień , układanie w szafach i co tam się jeszcze chce ale warczenie odkurzaczem i odkurzanie o 12 w południe w niedzielę naprawdę mnie drażni.A to właśnie robił dzisiaj mój sąsiad mieszkający nade mną. W piątek była u niego jakaś impreza ale nic co by zakłócało spokój tyle ,że o 3 w nocy słychać było jakieś rozmowy , delikatną muzykę , kroki w tą i z powrotem ale nic co przeszkadzałoby sąsiadom spać. Zdarza mu się też i to dość często ,że o 4 - 5 nad ranem słyszę wirowanie pralki u niego na górze ale też mi to nie przeszkadza i czasami robię tak ,że wieczorem wstawiam pranie odraczając czas włączenia o kilka godzin i pralka sama włącza się np. o 5 rano , pierze przez 2 godz i gdy wstaję rano od razu mogę wieszać wyprane pranie nie tracąc czasu na pranie. Jednak odkurzanie w niedzielę mnie drażni.
Ewa L. pisze:Wiecie co ?
Wszystko jestem w stanie zrozumieć w niedzielę - pranie, zamiatanie, mycie podłóg, sprzątanie kuwet, gotowanie obiadów na cały tydzień , układanie w szafach i co tam się jeszcze chce ale warczenie odkurzaczem i odkurzanie o 12 w południe w niedzielę naprawdę mnie drażni.A to właśnie robił dzisiaj mój sąsiad mieszkający nade mną. W piątek była u niego jakaś impreza ale nic co by zakłócało spokój tyle ,że o 3 w nocy słychać było jakieś rozmowy , delikatną muzykę , kroki w tą i z powrotem ale nic co przeszkadzałoby sąsiadom spać. Zdarza mu się też i to dość często ,że o 4 - 5 nad ranem słyszę wirowanie pralki u niego na górze ale też mi to nie przeszkadza i czasami robię tak ,że wieczorem wstawiam pranie odraczając czas włączenia o kilka godzin i pralka sama włącza się np. o 5 rano , pierze przez 2 godz i gdy wstaję rano od razu mogę wieszać wyprane pranie nie tracąc czasu na pranie. Jednak odkurzanie w niedzielę mnie drażni.
Ewa L. pisze:Znalazłam na Polę jeden sposób mianowicie miarka. Pewnie większość posiada w domu taśmę mierniczą taką metalową wysuwaną jak te smycze automatyczne dla psów. Gdy się zwija robi trochę hałasu i Pola musiała się takiej taśmy w przeszłości wystraszyć bo teraz jak coś zaczyna broić wystarczy ,że wezmę miarkę do ręki to przestaje a jak po chwili znów zaczyna to lekko wysuwam taśmę i wtedy Pola zwiewa do kuchni takim kurc galopem ,że aż się za nią kurzy. Po paru minutach siada w drzwiach do pokoju i zagląda czy nie ma w pobliżu miarki.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 119 gości