Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 42 !

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 19, 2017 10:55 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Dobrze że upału nie ma
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46709
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob sie 19, 2017 10:56 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:U nas teraz to na prawdę zdrowo leje a planowałam sobie okno umyć. :evil:

Mirka ma dobry pomysł :ryk:
Na działce okna pomylam ale w Warszawie nie i nie wiem kiedy umyje. U nas słoneczko świeci :1luvu:
Po południu ma padać, wracam do domu w poniedziałek do pracy :placz:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25477
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 19, 2017 11:29 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

MalgWroclaw pisze:Dobrze że upału nie ma

Oj bardzo dobrze bo wczoraj myślałam ,że ducha wyzionę z tej gorączki i duchoty.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 19, 2017 11:31 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Gosiagosia pisze:
mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:U nas teraz to na prawdę zdrowo leje a planowałam sobie okno umyć. :evil:

Mirka ma dobry pomysł :ryk:
Na działce okna pomylam ale w Warszawie nie i nie wiem kiedy umyje. U nas słoneczko świeci :1luvu:
Po południu ma padać, wracam do domu w poniedziałek do pracy :placz:

Niestety żyjemy w nędznym i brudnym środowisku więc deszcze też są bardzo brudzące.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 19, 2017 13:50 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewa L. pisze:
mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:U nas teraz to na prawdę zdrowo leje a planowałam sobie okno umyć. :evil:



no to Ci umyje z jednej strony

No jak mi ostatnio umył to tłuszcz na szybie do tej pory mam :evil:

Otwórz okno, szybko popsikaj płynem do szyb i zamknij. Deszcz spłuka :idea:
U nas lało w nocy, do tego grzmiało i błyskało. Teraz pochmurnie ale sucho. Pannice trochę pobalkonowały i poszły spać do sypialni. W końcu na podusi śpi się najlepiej :wink:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33052
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob sie 19, 2017 21:25 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

U nas lało większą część dnia. Mimo to nie wytrzymałam i umyłam okno w pokoju. :mrgreen: Zmieniłam pościel, po odkurzałam , starłam kurze , podlałam kwiatki, umyłam podłogi, wymyłam trzy kuwety dziewczyn i zmieniłam żwirek . Wolno mi to wszystko szlo bo nie mogę za długo stać ani za długo schylać bo wysiada mi kręgosłup.Jeszcze umyję dziewczynkom poidełko i zmienię wodę i idę spać bo zmęczona jestem.
Swoją drogą okienka wyglądają ślicznie. Jakiś czas temu kupiłam taki preparat z nanocząsteczkami chroniącymi przed wilgocią. Po nałożeniu tego preparatu na umyte okna tworzy się warstwa ochronna szyby i podczas deszczu woda spływa nie pozostawiając zacieków. Ponad miesiąc temu jeszcze przed szpitalem myłam okno w kuchni i dwie szyby zabezpieczyłam preparatem a jedną nie i po ponad miesiącu widzę różnicę. Nie zabezpieczona jest cała pochlapana przez deszcze a na dwóch pozostałych są milimetrowe kropeczki które znikają przetarte suchą szmatką. Dzięki temu mogę myć okno raz na pół roku a nawet rzadziej .
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 20, 2017 7:54 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewa L. pisze:U nas lało większą część dnia. Mimo to nie wytrzymałam i umyłam okno w pokoju. :mrgreen: Zmieniłam pościel, po odkurzałam , starłam kurze , podlałam kwiatki, umyłam podłogi, wymyłam trzy kuwety dziewczyn i zmieniłam żwirek . Wolno mi to wszystko szlo bo nie mogę za długo stać ani za długo schylać bo wysiada mi kręgosłup.Jeszcze umyję dziewczynkom poidełko i zmienię wodę i idę spać bo zmęczona jestem.
Swoją drogą okienka wyglądają ślicznie. Jakiś czas temu kupiłam taki preparat z nanocząsteczkami chroniącymi przed wilgocią. Po nałożeniu tego preparatu na umyte okna tworzy się warstwa ochronna szyby i podczas deszczu woda spływa nie pozostawiając zacieków. Ponad miesiąc temu jeszcze przed szpitalem myłam okno w kuchni i dwie szyby zabezpieczyłam preparatem a jedną nie i po ponad miesiącu widzę różnicę. Nie zabezpieczona jest cała pochlapana przez deszcze a na dwóch pozostałych są milimetrowe kropeczki które znikają przetarte suchą szmatką. Dzięki temu mogę myć okno raz na pół roku a nawet rzadziej .



co to za preparat i gdzie kupiłaś?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72512
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sie 20, 2017 8:57 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ja wczoraj o 22-giej zamiatałam kuchnię :roll:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33052
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie sie 20, 2017 9:17 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:U nas lało większą część dnia. Mimo to nie wytrzymałam i umyłam okno w pokoju. :mrgreen: Zmieniłam pościel, po odkurzałam , starłam kurze , podlałam kwiatki, umyłam podłogi, wymyłam trzy kuwety dziewczyn i zmieniłam żwirek . Wolno mi to wszystko szlo bo nie mogę za długo stać ani za długo schylać bo wysiada mi kręgosłup.Jeszcze umyję dziewczynkom poidełko i zmienię wodę i idę spać bo zmęczona jestem.
Swoją drogą okienka wyglądają ślicznie. Jakiś czas temu kupiłam taki preparat z nanocząsteczkami chroniącymi przed wilgocią. Po nałożeniu tego preparatu na umyte okna tworzy się warstwa ochronna szyby i podczas deszczu woda spływa nie pozostawiając zacieków. Ponad miesiąc temu jeszcze przed szpitalem myłam okno w kuchni i dwie szyby zabezpieczyłam preparatem a jedną nie i po ponad miesiącu widzę różnicę. Nie zabezpieczona jest cała pochlapana przez deszcze a na dwóch pozostałych są milimetrowe kropeczki które znikają przetarte suchą szmatką. Dzięki temu mogę myć okno raz na pół roku a nawet rzadziej .



co to za preparat i gdzie kupiłaś?

Preparat nazywa się Nanostone i kupiłam tu : https://nano24.pl/
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 20, 2017 9:18 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

MB&Ofelia pisze:Ja wczoraj o 22-giej zamiatałam kuchnię :roll:

A ja dziś o 5 rano zbierałam bezoary.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 20, 2017 9:24 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewa L. pisze:
mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:U nas lało większą część dnia. Mimo to nie wytrzymałam i umyłam okno w pokoju. :mrgreen: Zmieniłam pościel, po odkurzałam , starłam kurze , podlałam kwiatki, umyłam podłogi, wymyłam trzy kuwety dziewczyn i zmieniłam żwirek . Wolno mi to wszystko szlo bo nie mogę za długo stać ani za długo schylać bo wysiada mi kręgosłup.Jeszcze umyję dziewczynkom poidełko i zmienię wodę i idę spać bo zmęczona jestem.
Swoją drogą okienka wyglądają ślicznie. Jakiś czas temu kupiłam taki preparat z nanocząsteczkami chroniącymi przed wilgocią. Po nałożeniu tego preparatu na umyte okna tworzy się warstwa ochronna szyby i podczas deszczu woda spływa nie pozostawiając zacieków. Ponad miesiąc temu jeszcze przed szpitalem myłam okno w kuchni i dwie szyby zabezpieczyłam preparatem a jedną nie i po ponad miesiącu widzę różnicę. Nie zabezpieczona jest cała pochlapana przez deszcze a na dwóch pozostałych są milimetrowe kropeczki które znikają przetarte suchą szmatką. Dzięki temu mogę myć okno raz na pół roku a nawet rzadziej .



co to za preparat i gdzie kupiłaś?

Preparat nazywa się Nanostone i kupiłam tu : https://nano24.pl/


a chroni przed smugami od kocich łapek?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72512
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sie 20, 2017 9:33 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Witam niedzielnie ! :)
Pogoda u nas średnio na jeża czyli nie gorąco ale rześko i musiało rano padać bo chodniki mokre jeszcze są.
Dziś o 5 rano obudził mnie odgłos wymiotowania. Tym razem to była Zuzia. Jak wstałam i zapaliłam światło zobaczyłam coś w kształcie kupy koło ławy. Wstałam by posprzątać. Po wczorajszym sprzątaniu nie wylałam wiadra z wodą od mopa więc pomyślałam,że dobrze bo chociaż mam gotowego mopa by umyć podłogę. Byłam przekonana ,że to kupa bo Zuzi się zdarza robić poza kuwetę jak np. Pola ją pogoni albo w kuwecie po nicy jest za pełno. Poszłam po papier toaletowy, podnoszę tą ala kupę a tu okazuje się ,że to zbitek włosów a ponieważ Zuzia ma rudo brązowawe futerko więc kolorystycznie bezoar z włosów przypominał kupę. Gdy posprzątałam i ponownie położyłyśmy się spać wszystkie trzy tak twardo usnęłyśmy że dopiero dzwony po 10 nas obudziły. Dałam dziewczynkom śniadanko ale tylko Zuzia postawiona przed miską zjadła bo Pola nadal w szafie śpi.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 20, 2017 9:35 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:
mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:U nas lało większą część dnia. Mimo to nie wytrzymałam i umyłam okno w pokoju. :mrgreen: Zmieniłam pościel, po odkurzałam , starłam kurze , podlałam kwiatki, umyłam podłogi, wymyłam trzy kuwety dziewczyn i zmieniłam żwirek . Wolno mi to wszystko szlo bo nie mogę za długo stać ani za długo schylać bo wysiada mi kręgosłup.Jeszcze umyję dziewczynkom poidełko i zmienię wodę i idę spać bo zmęczona jestem.
Swoją drogą okienka wyglądają ślicznie. Jakiś czas temu kupiłam taki preparat z nanocząsteczkami chroniącymi przed wilgocią. Po nałożeniu tego preparatu na umyte okna tworzy się warstwa ochronna szyby i podczas deszczu woda spływa nie pozostawiając zacieków. Ponad miesiąc temu jeszcze przed szpitalem myłam okno w kuchni i dwie szyby zabezpieczyłam preparatem a jedną nie i po ponad miesiącu widzę różnicę. Nie zabezpieczona jest cała pochlapana przez deszcze a na dwóch pozostałych są milimetrowe kropeczki które znikają przetarte suchą szmatką. Dzięki temu mogę myć okno raz na pół roku a nawet rzadziej .



co to za preparat i gdzie kupiłaś?

Preparat nazywa się Nanostone i kupiłam tu : https://nano24.pl/


a chroni przed smugami od kocich łapek?

Jeśli koty będą na zewnątrz to tak bo preparat nakładasz na okna na zewnątrz.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 20, 2017 9:44 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewa L. pisze:
mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:
mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:U nas lało większą część dnia. Mimo to nie wytrzymałam i umyłam okno w pokoju. :mrgreen: Zmieniłam pościel, po odkurzałam , starłam kurze , podlałam kwiatki, umyłam podłogi, wymyłam trzy kuwety dziewczyn i zmieniłam żwirek . Wolno mi to wszystko szlo bo nie mogę za długo stać ani za długo schylać bo wysiada mi kręgosłup.Jeszcze umyję dziewczynkom poidełko i zmienię wodę i idę spać bo zmęczona jestem.
Swoją drogą okienka wyglądają ślicznie. Jakiś czas temu kupiłam taki preparat z nanocząsteczkami chroniącymi przed wilgocią. Po nałożeniu tego preparatu na umyte okna tworzy się warstwa ochronna szyby i podczas deszczu woda spływa nie pozostawiając zacieków. Ponad miesiąc temu jeszcze przed szpitalem myłam okno w kuchni i dwie szyby zabezpieczyłam preparatem a jedną nie i po ponad miesiącu widzę różnicę. Nie zabezpieczona jest cała pochlapana przez deszcze a na dwóch pozostałych są milimetrowe kropeczki które znikają przetarte suchą szmatką. Dzięki temu mogę myć okno raz na pół roku a nawet rzadziej .



co to za preparat i gdzie kupiłaś?

Preparat nazywa się Nanostone i kupiłam tu : https://nano24.pl/


a chroni przed smugami od kocich łapek?

Jeśli koty będą na zewnątrz to tak bo preparat nakładasz na okna na zewnątrz.


czasami mam odbite łapki jak sasiad do nas zaglada :mrgreen:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72512
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sie 20, 2017 18:06 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Wreszcie mi się trafiła leniwa niedziela...

MaryLux

 
Posty: 159318
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5, Lifter i 101 gości