Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 42 !

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 25, 2017 9:52 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

agusialublin pisze:
mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:Pola przysiadła sobie na Zuzi.

Obrazek

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk:


wygląda jak by jej bąka prosto w pyszczek puszczała :mrgreen:
a propos bąków to mi Pysion kiedyś takiego zjadliwego prosto w twarz puścił :mrgreen:

Agnieszka wymiekam przy Tobie zupełnie :ryk:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pon wrz 25, 2017 16:18 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewa L. pisze:W miarę się ogarnęłam na jutrzejszy wielki powrót :twisted: ale za grosz mi się nie chce tam iść. Jak to bywa przed takimi wydarzeniami musiało mi się coś przyplątać oprócz przeziębienia jakby nie mogło kilka dni wcześniej :evil: :evil: :evil: Dziś jestem obsmarkana, obolała i ogólnie zła na wszystko .
Trzymajcie jutro za mnie kciuki żeby wszystko było ok . Jednak długo mnie nie było bo 9,5 tygodnia sporo czasu a i pozmieniało się sporo w tej mojej fabryce.
Uciekam spać bo jutro o 7 pobudka a arbait .Jak tylko pomyślę ,że muszę tam wracać włos mi się na głowie jeży a żołądek zawiązuje w supełek. Najgorsze to tam iść bo reszta jakoś pójdzie.
Dobranoc wszystkim :)

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72722
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto wrz 26, 2017 10:14 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Witam !
Dzięki za kciuki . Wczorajszy dzień przeżyłam. Z mojego powrotu chyba bardziej cieszyły się dziewczyny niż ja. Jest dużo nowych osób których nawet nie znam. Zatrudniły się w ciągu ostatnich dwóch miesięcy a ja za często do sklepu nie przychodziłam. Wczoraj też rozpoczęło się w naszym sklepie szkolenie kasjerów i sprzedawców do nowego marketu który będą otwierać w Bełchatowie więc trochę dużo nas wczoraj było na sklepie. Dziewczyna która obecnie stoi na stoisku pracowała już wcześniej u nas , później się zwolniła jak weszło 500+ bo ma trójkę dzieci takich 1 - 2 - 7 klasa więc na stoisku sobie dobrze radzi. W niedzielę na stoisku był nasz leser i nierób więc na dzień dobry dowiedziałam się ,że ani lada nie była ułożona , ani ser nie dokrojony - standard.
Wczoraj praktycznie stoiskiem się nie interesowałam za specjalnie. Jak przyszłam na 8 do pracy to tylko pomogłam jej pochować towar do chłodni bo było już po dostawie, poinstruowałam co co trzeba jeszcze w ladzie poprawić i zrobiłam zdjęcia ( w poniedziałki i piątki zawsze musimy robić zdjęcia lad i do 10 przesłać je do biura aby tam trenerka oceniła zgodność ułożenia lady z obowiązującymi standardami) i na tym zakończyłam pracę na sklepie. Później przyjechały dziewczyny z Bełchatowa i okazało się ,że dwie będą szkoliły się na stoisko więc ja już byłam nie potrzebna. Poszłam wykładać towar z palet. Przy okazji pogadałam z dziewczynami które się za mną stęskniły. Nie powiem bo po tych 8 godz byłam zmęczona ale nogi bardziej bolały mnie od chodzenia w tych buciorach BHP niż od samego stania. Musiałam je wczoraj założyć bo dostałyśmy cynk z supermarketu który mieści się jakiś km od nas ,że jest u nich BHP - owiec i robi zakupy więc istnieje ryzyko ,że do nas też zajrzy.Dlatego wszystkie pozakładały buty żeby nie było wpadki.
Później wieczorkiem zadzwoniła jeszcze moja była kierowniczka by zapytać jak mi minął pierwszy dzień w pracy i tak mi minął dzień.
Dziś idę na 14 do pracy i też myślę ,że jakoś przeżyję . W razie czego mam dziś na stoisku pomoc - dziewczynę z Bełchatowa. Dziewczyna jest kumata i wie co i jak więc można ją samą zostawić na stoisku.Poza tym jestem z moją ulubioną kierowniczką więc luzik. Jutro jeszcze idę na 14 tym razem do 24 bo jest gazetka ale też będę miała pomocnicę z Bełchatowa bo mam ją nauczyć co się robi na gazetce. Czwartek za to mam wolny. W piątek też idę na popołudnie a w sobotę choć miałam mieć ją wolną . Okazało się ,że nie ma nikogo na sobotę na popołudnie więc wstawiła mnie a za to mam wolną niedzielę i poniedziałek. Dostałam już grafik na październik i dla mnie jest ok. Mam kilka ranków , kilka środków i popołudniówki co do których nie mam nic przeciwko a nawet środków mogłabym mieć więcej. Mam dwie niedziele z tym ,że jedna krótką do 14 a drugą całą do 20 a niedzielę w którą wypada remanent całościowy sklepu mam wolną bo w poniedziałek idę na rano. Tak , że grafik dla mnie jest ok.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 26, 2017 11:35 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

no to najgorszy dzień za Tobą :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72722
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto wrz 26, 2017 12:28 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Sprawdzilam wyniki lotto bo wyslalam na sibotnie losowanie. Gdyby sie okazalo ze wygralam te 17 milionow to nie musialabym isc do pracy ale niestery trafilam tylko jedna cyfre 46 i nie pozostalo mi nic innego jak zbierac sie do roboty co wlasnie czynie.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 26, 2017 14:37 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewa L. pisze:Sprawdzilam wyniki lotto bo wyslalam na sibotnie losowanie. Gdyby sie okazalo ze wygralam te 17 milionow to nie musialabym isc do pracy ale niestery trafilam tylko jedna cyfre 46 i nie pozostalo mi nic innego jak zbierac sie do roboty co wlasnie czynie.



powodzenia :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72722
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro wrz 27, 2017 10:28 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Kolejny dzień za mną . I znów potwierdził się lajtowy stosunek do pracy. Po pierwszym dniu z czterech osób szkolących się wczoraj do pracy przyjechały tylko dwie bo dwie zrezygnowały. Na szczęście dla nas obie dziewczyny szkolą się u nas na stoisku.Dobrze z nimi bo obie pracowały kiedyś w tesco więc mają doświadczenie , nie boją się wędlin ani mięsa i potrafią odezwać się do klienta.Wczoraj jedna z nich zobaczyła co się robi od rana ( koleżanka pokazała jej jak się przyjmuje towar, jakie zestawienia należy zrobić rano, jak się wykłada towar ) i do końca zmiany stała już na stoisku sama a po południu przyjechała druga więc też zostawiłam ją na stoisku bo świetnie dawała sobie radę a ja poszłam na sklep. Wieczorem pokazałam jej jak się robi zestawienia, jak się sprząta stoisko a tak cały dzień stała sama. Dzięki temu ja mogłam zająć się czym innym i udało mi się wywieźć na sklep trzy regały z chemią . Taką pracę to ja lubię. Dziś też mam do pomocy tą dziewczynę więc pokarzę jej jak przygotowujemy gazetkę a po zamknięciu jak się tą gazetkę robi. We dwie powinno nam sprawnie pójść i do 24 powinnyśmy się wyrobić.
Dziś u nas zrobiło się słonecznie i ciepło więc kaloryfery zrobiły się zimne. Pola oczywiście urzęduje na balkonie a Zuzia wolała iść spać do budki.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 27, 2017 18:29 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ech, może się przebranżowię i pójdę do Stokroty? :roll:
U nas wieczny kociokwik. A nawet większy niż zwykle. A niby urzędnikom to tak dobrze :evil:

Głaski dla Zuzi i Poli :201461 :201461 Nie obraziły się za twój powrót do pracy?
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33187
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin


Post » Śro wrz 27, 2017 21:40 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

MB&Ofelia pisze:Ech, może się przebranżowię i pójdę do Stokroty? :roll:
U nas wieczny kociokwik. A nawet większy niż zwykle.

Wątpię, czy chciałabyś pracować, jak Ewa. To jest bardzo ciężka robota.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw wrz 28, 2017 10:07 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

MalgWroclaw pisze:
MB&Ofelia pisze:Ech, może się przebranżowię i pójdę do Stokroty? :roll:
U nas wieczny kociokwik. A nawet większy niż zwykle.

Wątpię, czy chciałabyś pracować, jak Ewa. To jest bardzo ciężka robota.

Zgadzam się :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 28, 2017 10:10 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

A dajesz radę Ewciu po tak dlugiej przerwie??
Na te nogi Twoje to mniej chodzenia i stania by sie przydało.
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Czw wrz 28, 2017 10:26 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Wczorajsze 10 godz jakoś przeżyłam. Zauważyłam, że nogi nadal mnie bolą ale tak inaczej niż przed operacją czyli jednak operacja jakiś efekt przyniosła. Bardziej siada mi kręgosłup.
Wczoraj znów miałam dziewczynę do pomocy więc praktycznie cały czas byłam na sklepie. Zrobiłyśmy z koleżanką szczyt promocyjny do nowej gazetki, uporządkowałyśmy magazyn wywożąc 3/4 napoi z magazynu które zdaniem naszego magazyniera nie mieściły się na półkę :twisted: , poukładałyśmy znicze rozsiane po całym magazynie i ogólnie zrobiłyśmy tyle miejsca ,że można by było w magazynie zrobić przyjęcie na 100 osób jak nic.Moja kierowniczka która przyszła na noc do pracy stwierdziła ,że ja się na stoisku zdecydowanie marnuję bo na sklepie potrafię więcej zrobić niż pozostałe dziewczyny razem wzięte. :lol:
Pokazałam tej szkolącej dziewczynie jak się robi gazetkę , jak się szykuje sery na następny dzień i punkt 24 zakończyłyśmy pracę.Chwilę jeszcze postałam z dziewczynami i prawie o 0,25 byłam w domu. Moje dziewczynki się uaktywniły . Były smaczki a miziankom i przytulankom nie było końca :201461 i tak w końcu koło 2,30 poszłyśmy spać.Tak mocno spałyśmy ,że wstałyśmy dzisiaj dopiero po 10 . Już jesteśmy po śniadanku i zabawie a ja dopijam kawkę , ubieram się i idę na zakupy bo obiecałam zrobić rodzicom.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 28, 2017 10:26 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

MonikaMroz pisze:A dajesz radę Ewciu po tak dlugiej przerwie??
Na te nogi Twoje to mniej chodzenia i stania by sie przydało.

Daję radę. Zdecydowanie mniej i inaczej mnie bolą niż przed operacją.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 28, 2017 10:34 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ciocie i wujkowie którzy jeszcze nie głosowali w naszym konkursie wyborów na miss i mistera miau zachęcamy i zapraszamy do oddania głosów :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 119 gości