ładny brzuszek wisi Moli Oczywiście, nie że gruby tylko tak się ułożył Moja Kitusia też tak leżała na krzesłach i ciągle musiałam jej dosuwać, bo rozsuwała
Dzień dobry. My już u siebie. Balismy się o kotki, ale chyba jest ok? Jeszcze trochę jeszcze pracy przed nami, ale to już kosmetyczne sprawy. Pozdrawiamy ciepło, bo za oknem zimno