MaryLux pisze:MB&Ofelia pisze:Thorkatt pisze:Wszystko smaczne! Wszystko cudowne! Taka odskocznia od rzeczywistości.
Kręciłam z moją 4 klasą film o Nowej Zelandii - na dzień języków obcych. Dzieci i mamusie zajęci kręceniem, a tatusiowie najbardziej dronem. Jeden z tatusiów czekał na swą życiową rolę - grał wybuch wulkanu
Jeszcze nas czeka przygotowanie scenki i nauka tańca haka, bo dżunglę w klasie już mamy
Jakby było bliżej to bym pożyczyła palmę. Kupiłam ze 3 lata temu w biedronce, małe to było, a teraz sufit przebija
Ofelia by mogła zagrać dzikiego kota! A Carmen czarną panterę!
Niestety w NZ nie ma kotów dzikich
A palmę i koty z pocałowaniem reki 3 gimnazjum by wzięła, bo mają Maltę
Jeszcze był pomysł,żeby nakręcić nasze domowe zwierzaki z komentarzem, że tych nie znajdziemy w NZ. I do tego wszystkiego mamy sie jeszcze normalnie uczyć, a reforma pożarła mi 1 lekcję przyrody w 4 klasie.