Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Aia pisze:Oj, bieliki to i do Warszawy zaglądają u mnie są na porządku dziennym, nad blokiem latają. Ale wyobraźni pod tym względem mi brakło, krew mi zmrozilo, jak sobie uświadomiłam, że puszczałam małego psa luzem nad rzeką
Przed Wami sporo nauki, jeśli całe życie w bloku, ale chyba da się przyzwyczaić do zmian i pokochać wiem jedno. Kazdy kto się wyprowadza z wielkiego miasta nie chce ponownie do niego wracać
Aia pisze:To bardzo komfortowa sytuacja
Mnie to się od razu kojarzy z Opowieścią - marzenia vs rzeczywistość
https://potworek.com/dowcipy/pokaz/zimowa-opowiesc
Aia pisze:Uwielbiam tą historyjkę śmieszy niezmiernie od lat
Jak będzie u Was to się przekonacie. Wg mnie jest o wiele trudniej niż w mieście, ale i przyjemniej Ale wszystko zależy od charakteru i gotowości do poświęceń
Gosiagosia pisze:Aia pisze:To bardzo komfortowa sytuacja
Mnie to się od razu kojarzy z Opowieścią - marzenia vs rzeczywistość
https://potworek.com/dowcipy/pokaz/zimowa-opowiesc
Asiu ubawiłam się do łez ale jakie to prawdziwe...aż strach się bać
Gosiagosia pisze:Aia pisze:Uwielbiam tą historyjkę śmieszy niezmiernie od lat
Jak będzie u Was to się przekonacie. Wg mnie jest o wiele trudniej niż w mieście, ale i przyjemniej Ale wszystko zależy od charakteru i gotowości do poświęceń
Wiem o tym, ja na działce mieszkam tylko latem ale to tylko 23 km od Warszawy i autobus mam pod działką.
mir.ka pisze:Gosiagosia pisze:Aia pisze:Uwielbiam tą historyjkę śmieszy niezmiernie od lat
Jak będzie u Was to się przekonacie. Wg mnie jest o wiele trudniej niż w mieście, ale i przyjemniej Ale wszystko zależy od charakteru i gotowości do poświęceń
Wiem o tym, ja na działce mieszkam tylko latem ale to tylko 23 km od Warszawy i autobus mam pod działką.
a tam gdzie będziecie mieszkać jest dobra komunikacja? czy jeździsz samochodem?
a kto będzie zimą w piecu palił i kominy czyścił?
czy będziecie mieć ogrzewanie mniej obsługowe
Gosiagosia pisze:Na dzień KOTA zrobiłam sobie wolne od domowych obowiązków i wybrałam się z przyjaciółkami do Multikina w Złotych Tarasach na "Podatek od miłości" fajna komedia romantyczna, niby nic ambitnego ale się troszeczkę odstresowałam. Potem się wybrałyśmy do chińczyka na małe co nieco... podjadłyśmy i wcale nie z umiarem
aga66 pisze:A gdzie się budujecie? Ja też mieszkam pod Warszawą - okolice Czosnowa. A jesteś z Bielan? Mieszkałam na Chomiczówce nim wynieśliśmy się na wieś Zadaje pytania jak prokurator. Jeśli jestem zbyt natrętna to przepraszam.
klaudiafj pisze:Gosiagosia pisze:Na dzień KOTA zrobiłam sobie wolne od domowych obowiązków i wybrałam się z przyjaciółkami do Multikina w Złotych Tarasach na "Podatek od miłości" fajna komedia romantyczna, niby nic ambitnego ale się troszeczkę odstresowałam. Potem się wybrałyśmy do chińczyka na małe co nieco... podjadłyśmy i wcale nie z umiarem
super
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 139 gości