PUSIA, MIGOTKA, HUGO oraz EMI zaprasza.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 20, 2017 12:27 Re: PUSIA, MIGOTKA, HUGO oraz EMI czyli kocio-psia rodzinka

:1luvu: :piwa: :201461 :201461 :201461 :201461
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72782
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob paź 21, 2017 16:59 Re: PUSIA, MIGOTKA, HUGO oraz EMI czyli kocio-psia rodzinka

Witam moich stałych bywalców :1luvu:
Czytam ale tak pobieżnie i nie systematycznie, czas tak szybko mija a i ja zapracowana.
Hugunio zdrowy i nie kuleje więc chyba sobie troszeczkę nadwyrężył nóżkę.
Pozostała trójka też dobrze się ma :P apetyt dopisuje i zdrowie też.
Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25551
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 21, 2017 17:35 Re: PUSIA, MIGOTKA, HUGO oraz EMI czyli kocio-psia rodzinka

Gosiagosia pisze:Witam moich stałych bywalców :1luvu:
Czytam ale tak pobieżnie i nie systematycznie, czas tak szybko mija a i ja zapracowana.
Hugunio zdrowy i nie kuleje więc chyba sobie troszeczkę nadwyrężył nóżkę.
Pozostała trójka też dobrze się ma :P apetyt dopisuje i zdrowie też.
Obrazek

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72782
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob paź 21, 2017 17:36 Re: PUSIA, MIGOTKA, HUGO oraz EMI czyli kocio-psia rodzinka

Gosiagosia pisze:Witam moich stałych bywalców :1luvu:
Czytam ale tak pobieżnie i nie systematycznie, czas tak szybko mija a i ja zapracowana.
Hugunio zdrowy i nie kuleje więc chyba sobie troszeczkę nadwyrężył nóżkę.
Pozostała trójka też dobrze się ma :P apetyt dopisuje i zdrowie też.
Obrazek

Śliczności nasze :D
Bardzo się cieszę, że Hugo już nie kuleje, to wielka ulga :D
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob paź 21, 2017 18:05 Re: PUSIA, MIGOTKA, HUGO oraz EMI czyli kocio-psia rodzinka

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25551
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 21, 2017 18:09 Re: PUSIA, MIGOTKA, HUGO oraz EMI czyli kocio-psia rodzinka

Gosiagosia pisze:Obrazek

najlepiej na miau :) :201461
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72782
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob paź 21, 2017 18:10 Re: PUSIA, MIGOTKA, HUGO oraz EMI czyli kocio-psia rodzinka

mir.ka pisze:
Gosiagosia pisze:Obrazek

najlepiej na miau :) :201461

I właśnie to robię :ryk: :ryk:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25551
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 22, 2017 8:57 Re: PUSIA, MIGOTKA, HUGO oraz EMI czyli kocio-psia rodzinka

Nie lubię dużo pisać bo u mnie nic ciekawego się nie dzieje :lol: ot takie sobie nudne życie : koty grzeczne, Emi też w gronie rodzinnym też wszystko dobrze, nie mam manualnych zdolności więc nie mam czym się chwalić
o pracy nie mogę pisać choć tutaj się dużo dzieje... 8O
ale lubię wynajdywać okolicznościowe kartki i wstawiać na forum.
Nawet koleżanki z pracy korzystają z moich pomysłów.
Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25551
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 22, 2017 9:01 Re: PUSIA, MIGOTKA, HUGO oraz EMI czyli kocio-psia rodzinka

Ja znam to trochę inaczej .
Kto rano wstaje ten........chodzi nie wyspany :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 22, 2017 9:07 Re: PUSIA, MIGOTKA, HUGO oraz EMI czyli kocio-psia rodzinka

Ewa L. pisze:Ja znam to trochę inaczej .
Kto rano wstaje ten........chodzi nie wyspany :mrgreen:

Masz rację
ale Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25551
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 22, 2017 10:04 Re: PUSIA, MIGOTKA, HUGO oraz EMI czyli kocio-psia rodzinka

Życie pędzi, jakbyśmy wszyscy brali udział w jakiś wyścigach :roll:
Wokoło sami przemęczeni ludzie.

Tyle dobrze, że zwierzęta już zdrowe :ok:
Pozdrawiamy kocio-psią załogę

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie paź 22, 2017 11:46 Re: PUSIA, MIGOTKA, HUGO oraz EMI czyli kocio-psia rodzinka

Aia pisze:Życie pędzi, jakbyśmy wszyscy brali udział w jakiś wyścigach :roll:
Wokoło sami przemęczeni ludzie.

Tyle dobrze, że zwierzęta już zdrowe :ok:
Pozdrawiamy kocio-psią załogę

Sama się dziwię że tak szybko mija czas, kiedyś się nad tym nie zastanawiałam i nie czułam tej szybkości. :roll:

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25551
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 22, 2017 12:10 Re: PUSIA, MIGOTKA, HUGO oraz EMI czyli kocio-psia rodzinka

Heh, mnie to i praca szybko leci. Bywa, że nawet nie jestem w stanie znaleźć czasu na obiad/przekąskę/siku (jak np w ten piątek). I tak mija tydzień za tygodniem. Myślę sobie, zajrzę wieczorem na forum i odpiszę na post, a orientuje się, nie nie zrobiłam tego, choć minęło kilka dni :oops: Zupełne pomieszanie zmysłów.
Hitem było w zeszłym tyg, jak poszłam do toalety w pracy i przed tym zdjęłam pierścionek, by po wyjściu nakremować ręce. Tak też uczyniłam, ale po 2óch godz zorientowałam się, że go nie założyłam spowrotem, wiec rozglądam się po biurku i nie ma. Przekopałam wszystkie papiery, czołgam się po podłodze, bo może spadł, już myśli, że klient mi buchnął.... nie ma, stracony. Do końca dnia go szukałam. A w domu okazało się, że i owszem odłożyłam pierścionek na biurko, gdy szłam do łazienki... ale to nie było tego dnia, tylko dzień wcześniej :201436 Tamtego dnia nie zakładałam w ogóle bizuteri Obrazek

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie paź 22, 2017 12:35 Re: PUSIA, MIGOTKA, HUGO oraz EMI czyli kocio-psia rodzinka

Aia pisze:Heh, mnie to i praca szybko leci. Bywa, że nawet nie jestem w stanie znaleźć czasu na obiad/przekąskę/siku (jak np w ten piątek). I tak mija tydzień za tygodniem. Myślę sobie, zajrzę wieczorem na forum i odpiszę na post, a orientuje się, nie nie zrobiłam tego, choć minęło kilka dni :oops: Zupełne pomieszanie zmysłów.
Hitem było w zeszłym tyg, jak poszłam do toalety w pracy i przed tym zdjęłam pierścionek, by po wyjściu nakremować ręce. Tak też uczyniłam, ale po 2óch godz zorientowałam się, że go nie założyłam spowrotem, wiec rozglądam się po biurku i nie ma. Przekopałam wszystkie papiery, czołgam się po podłodze, bo może spadł, już myśli, że klient mi buchnął.... nie ma, stracony. Do końca dnia go szukałam. A w domu okazało się, że i owszem odłożyłam pierścionek na biurko, gdy szłam do łazienki... ale to nie było tego dnia, tylko dzień wcześniej :201436 Tamtego dnia nie zakładałam w ogóle bizuteri Obrazek

O tak znam to z własnego doświadczenia :ryk: :ryk: :ryk: jesteśmy strasznie zakręcone.
Może to takie czasy że wszystko tak szybko się toczy i że czasami nie wiemy jak się nazywamy :roll:
Wydaje mi się że kiedyś było spokojniej i w pracy i w domu.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25551
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 22, 2017 13:11 Re: PUSIA, MIGOTKA, HUGO oraz EMI czyli kocio-psia rodzinka

Właśnie się zastanawiam, jak dawała radę moja Babcia w moim wieku. Praca od pon do sb, dwójka dzieci, obowiązki domowe i zaoczna matura. Miała do pomocy Dziadka, ale umówmy się że i dziś, a na pewno wtedy, mężczyźni nie robili w domu tyle, co kobiety.
Czasy były inne, ale czy aby na pewno było spokojniej? Teraz w codziennym funkcjonowaniu BARDZO pomaga samochód. Gdybym takowy posiadała, to zaoszczędziłabym 2 godz dziennie w tygodniu + jeszcze ze 4 w weekend! a każdorazowe wyjście po zakupy nie byłyby wyprawą planowaną szczegółowo.
Teraz coraz częściej zdarza mi się iść gdzieś z automatu, po chwili się ocknę i nie wiem gdzie jestem, szłam do sklepu, a przede mną droga do pracy :oops:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 132 gości