Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Zefir pisze:U nas trochę śniegu popadało, ale nie dużo, do jutra mam nadzieję, że stopnieje
Gosiagosia pisze:Zefir pisze:U nas trochę śniegu popadało, ale nie dużo, do jutra mam nadzieję, że stopnieje
U nas nie stopniał, jest taka malutka warstewka.
Usiadłam na przerwie, całą noc nie jadłam i jestem głodna rano musiałam dać sobie w żyłe - badania okresowe żeby nikt sobie złego nie pomyślał
mir.ka pisze:Gosiagosia pisze:Zefir pisze:U nas trochę śniegu popadało, ale nie dużo, do jutra mam nadzieję, że stopnieje
U nas nie stopniał, jest taka malutka warstewka.
Usiadłam na przerwie, całą noc nie jadłam i jestem głodna rano musiałam dać sobie w żyłe - badania okresowe żeby nikt sobie złego nie pomyślał
a tak to jadasz w nocy zamiast spać?
Gosiagosia pisze:mir.ka pisze:Gosiagosia pisze:Zefir pisze:U nas trochę śniegu popadało, ale nie dużo, do jutra mam nadzieję, że stopnieje
U nas nie stopniał, jest taka malutka warstewka.
Usiadłam na przerwie, całą noc nie jadłam i jestem głodna rano musiałam dać sobie w żyłe - badania okresowe żeby nikt sobie złego nie pomyślał
a tak to jadasz w nocy zamiast spać?
Ja jak moje koty mogę zawsze i o każdej porze.
Gosiagosia pisze:Idę popracować z pełnym brzuszkiem zjadłam takie male co nieco.
mir.ka pisze:Gosiagosia pisze:Idę popracować z pełnym brzuszkiem zjadłam takie male co nieco.
czyli 1 śniadanko
a do obiadu ile ich będzie?
Gosiagosia pisze:mir.ka pisze:Gosiagosia pisze:Idę popracować z pełnym brzuszkiem zjadłam takie male co nieco.
czyli 1 śniadanko
a do obiadu ile ich będzie?
Mam jeszcze kanapeczke.
MonikaMroz pisze:Ja też zjadłam śniadanko. 2 krokieciki z mięsem. A na obiad kupiłam sobie łazanki.
Dzisiaj mam kupne jedzenie w garmażeryjnym koło pracy. Sytuacja mnie zmusiła bo lodówka świeci pustkami. Dzisiaj do biedronki muszę lecieć na zakupy.
Generalnie nie lubie tak kupować bo to drogo wychodzi.
Ale raz nie zawsze ...
mir.ka pisze:Gosiagosia pisze:mir.ka pisze:Gosiagosia pisze:Idę popracować z pełnym brzuszkiem zjadłam takie male co nieco.
czyli 1 śniadanko
a do obiadu ile ich będzie?
Mam jeszcze kanapeczke.
to malutko
Gosiagosia pisze:mir.ka pisze:Gosiagosia pisze:mir.ka pisze:Gosiagosia pisze:Idę popracować z pełnym brzuszkiem zjadłam takie male co nieco.
czyli 1 śniadanko
a do obiadu ile ich będzie?
Mam jeszcze kanapeczke.
to malutko
No cieniutko ale trzeba się odchudzać
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], jolabuk5 i 146 gości