Ziemosław pisze:Oj dziewczyny. Ja chciałabym chociaż przez 2 godziny pobyć sama z Michałem. Niestety od niedzieli siedzi u nas jego 12-letni kuzyn, który przyjechał do "wujaszka" (teścia), który pracuje po 12 godzin dziennie Więc kto się musi młodym zająć?
Dzisiaj idą na jakąś wystawę, wczoraj byli na basenie, a w poniedziałek na ściance wspinaczkowej. A ja tylko żegnam Michała jak wychodzi o 5 do pracy i o 22, jak już w końcu jest wolny, to od razu zasypiam a w przyszłym tygodniu będzie miał 2 zmiany i w zasadzie będzie to samo...
Przepraszam ale musiałam się wyżalić.
Wyzalaj się może Ci ulzy
Rozrywką masz zapewnioną współczuje. Czasami rodzina nie pomysli że sprawia komuś kłopot. Chyba są świadomi ile wujaszek pracuje. Caluski