Strona 99 z 100

Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

PostNapisane: Pon sty 28, 2019 22:09
przez MaryLux
Obrazek

Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

PostNapisane: Wto sty 29, 2019 18:16
przez MB&Ofelia
Bil. Muszę ci cosik miauknąć. Bo właśmnie se zerkłam w komputra i paczam że masz już koniec wąteczka. A to znaczy że Duże będą cię chciały wykączyć! Nie wię dokładmnie co to jezd wykączenie ale to żbżmi groźmnie! Ratunkuj się!
Mała Ciorna Carmen

Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

PostNapisane: Wto sty 29, 2019 20:42
przez Chikita
MB&Ofelia pisze:Bil. Muszę ci cosik miauknąć. Bo właśmnie se zerkłam w komputra i paczam że masz już koniec wąteczka. A to znaczy że Duże będą cię chciały wykączyć! Nie wię dokładmnie co to jezd wykączenie ale to żbżmi groźmnie! Ratunkuj się!
Mała Ciorna Carmen


Nie donoś !
Chiko

Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

PostNapisane: Wto sty 29, 2019 20:45
przez MB&Ofelia
Chiko. Co mam nie donosić? Bo ja nic nie donoszam. Ino właśmnie tuptam do kuwetku bo się przebudziłam i mię ciśmnie w pącherzyk.
Mała Ciorna Carmen

Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

PostNapisane: Wto sty 29, 2019 22:52
przez MaryLux
MB&Ofelia pisze:Chiko. Co mam nie donosić? Bo ja nic nie donoszam. Ino właśmnie tuptam do kuwetku bo się przebudziłam i mię ciśmnie w pącherzyk.
Mała Ciorna Carmen

a co to pęcherzyk? czy to groźmne?

Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

PostNapisane: Śro sty 30, 2019 18:12
przez Bestol
Ja żem teraz gały swe wywalowywał. A czemu koniec mego wąteczka żech? Ja żem ciągle światłowoda arystokrata na stanowiska swoja jest żech i wąteczka nie będum zamykowiwał i końcowywał tak długo, jak długo pięknowate kupale bedem walił żech ja żem !!
To pisałem ja
Bil :flowerkitty:
Sir Bil :201415
Pieknowaty, mądrowaty
władca kup na wszystkie światy !!!

Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

PostNapisane: Śro sty 30, 2019 18:58
przez Chikita
Ale w nowym wątku możesz walić jeszcze lepsze ! Bo będzie świeży więc będą fajniejsze, może nawet większe ? Oby tylko nie śmierdzące, bo ja takich nie lubię.
A Twoja Duża to w końcu dostała te wszystkie farmaceutyki i się leczy ? A w ogóle to ona jak się leczy to jest z Tobą czy się włóczy ?
A dobrze Ciebie karmi ? Bo wiesz, ja to niektórych ciastek nie lubię i mogę Tobie oddać jak chcesz. Naprawdę. Ja się raczej nie lubię dzielić, ale te jakieś niedobre. Dziwne jakieś. Duża mówila, że na promocji kupila to pewnie dlatego takie kiepskie.
Chiko

Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

PostNapisane: Śro sty 30, 2019 20:21
przez Bestol
Moja grzywacza ciągle ni ma tego jednego co w jej papiera (ona to nazywa recepta) zapisane było żech. Ciągle czekowywuje na to i chyba z deka nerwowidła jej puszczajom żech, że ciągle tego co na papiera nie ma. Ja to sobie myślem żech, że gupie te weci grzywaczów som, że im przepisowywujom coś, co te grzywacze nie mogą od razu mieć :20147
:flowerkitty:
:201415
A i grzywacza kazała mi powiedzieć żech, że ona wystrachowiwała siem, że chemioteraputykowatowsza to nie to samo co antybiotykory som :20147

Żarcia mam dobrowata, ale tylko dlatego, że moja grzywacza ja wychował i wytresował żem!!!

Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

PostNapisane: Śro sty 30, 2019 20:30
przez Chikita
Moja Duża to mówi, że mylą nawet lekarze. Ona studiuje zawsze ulotki tych wszystkich tabletek i czyta o tych składnikach, a najbardziej to lubi skutki uboczne. Szczególnie te gdzie mogą spowodować śmierć :mrgreen: ale, bo moja Duża bierze też inne lekarstwa i mówi, że nie zawsze lekarze są mądrzy i dobrze dobiorą lek.
Jak czasem pójdziemy do veta to ona nawet tam szuka albo prosi o ulotkę :roll: i przeciąga bez sensu, i wnika bez sensu, a co jeśli to, jeśli tamto i sramto. Nasza vetka to ma jej czasem dość jak kolejka się robi, a ona czyta.
Duża mówi to żeby Twoja Duża się nie bała, ale pędziła do ludzkiego veta jak tylko Twoja Duża zobaczy, że coś nie halo jest. Będzie ogólnie dobrze i może bez komplikacji- tak moja Duża mówi aby kogoś pocieszyć. Ona jest kiepskim pocieszycielem.
Chiko

Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

PostNapisane: Śro sty 30, 2019 20:31
przez MB&Ofelia
MaryLux pisze:
MB&Ofelia pisze:Chiko. Co mam nie donosić? Bo ja nic nie donoszam. Ino właśmnie tuptam do kuwetku bo się przebudziłam i mię ciśmnie w pącherzyk.
Mała Ciorna Carmen

a co to pęcherzyk? czy to groźmne?

Lusia. Pącherzyk to jezd tam w brzusiu gdzie są siuśki zanim ich nie wysiusiasz. I jak jezd ich duzio to ciśmnie w pącherzyk i czeba szypko szypko do kuwetki bo inmnaczej siuśki uciekną na podłogu i będzie okropecznie wstyt :oops:
Mała Ciorna Carmen

Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

PostNapisane: Śro sty 30, 2019 20:42
przez MaryLux
MB&Ofelia pisze:
MaryLux pisze:
MB&Ofelia pisze:Chiko. Co mam nie donosić? Bo ja nic nie donoszam. Ino właśmnie tuptam do kuwetku bo się przebudziłam i mię ciśmnie w pącherzyk.
Mała Ciorna Carmen

a co to pęcherzyk? czy to groźmne?

Lusia. Pącherzyk to jezd tam w brzusiu gdzie są siuśki zanim ich nie wysiusiasz. I jak jezd ich duzio to ciśmnie w pącherzyk i czeba szypko szypko do kuwetki bo inmnaczej siuśki uciekną na podłogu i będzie okropecznie wstyt :oops:
Mała Ciorna Carmen

Myślałam, że te siuśki to w jakimś specjalmnym pojemniku są

Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

PostNapisane: Śro sty 30, 2019 20:43
przez Chikita
MaryLux pisze:Myślałam, że te siuśki to w jakimś specjalmnym pojemniku są


To taki workowaty pojemnik.
Chiko

Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

PostNapisane: Śro sty 30, 2019 20:45
przez MaryLux
Chikita pisze:
MaryLux pisze:Myślałam, że te siuśki to w jakimś specjalmnym pojemniku są


To taki workowaty pojemnik.
Chiko

Chyba wolałabym kryształowy. Ale moja @ mówi, że kryształy to niezdrowne są

Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

PostNapisane: Śro sty 30, 2019 20:48
przez Chikita
Moja w ogóle nie lubi kryształów.
Chiko

Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

PostNapisane: Śro sty 30, 2019 20:48
przez MB&Ofelia
Lusia. Kryśtały są okropecznie niezdrowne i bolą bo Ofelku miała kryśtały i ją bolało i nie mogła siusiać :strach:
Mała Ciorna Carmen