Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 16, 2017 23:38 Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

Bilu teraz śpi to znowu go poobgaduję. Gdy Bilu pańcię adoptował to taki brązowo-rudo-czarny był. Ot jak na tym zdjąku, wszelkie kolory świata miał, no najpiękniejszy na świecie był :love:
Obrazek
BTW to zdjątko powyżej to zjdątko z DT jest, ale czy tylko ja w tych smutnych oczkach diabełka też widzę? No zakochałam się w tych oczkach <3
Nie wiedzieliśmy jaki Bilu kolorek będzie miał w przyszłości, czy brązowaty będzie, czy czarnowaty, czy trochę rudowaty.
Okazało się, że Bilu czarno-czarnowaty jest ale i jakiś biały kłaczek też się u niego znajdzie. Bilu teraz się właśnie przebudził i obraził się, ze o jakiś białych u niego kłaczkach piszę i jeszcze kazał napisać że on jak czarna pantera jest i pańcia podważać czarnego umaszczenia nie może jegoż :201498
Bilu ty się na pańcię nie gniewaj bo nadal jesteś najpękniejszy na świecie :love:

"Opanuj się kobieto, przestań się mazić bo spać idziemy!! No oć bo pogmyrać mnie musisz po brzuszku i wyłączaj to pudło!!!!!!!!!!" - to właśnie rozkazał Bilu.
No to muszę uciekać wyłączam kompa i idziemy spać.
A i Bilu kazał jeszcze wszystkim przesłać pur pur
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1799
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

Post » Czw sie 17, 2017 8:04 Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

Bestol pisze: My z Bilem jednak najbardziej nie rozumiemy tych, co na tym forum w dziale kociarnia piszą, że chcą adoptować kotka np. 2 miesięcznego i ten kotek ma być: miziasty, walić w kuwetę, kochać dzieci a jeszcze bardziej kochać psy, nie drapać nie niszczyć. Tak sobie z Bilem pomyśleliśmy, że może dla tych ludzi najlepiej jeszcze by było, żeby ten 2 miesięczny kotek w warcaby grał i śmieci wynosił. Nam się wydaje, że każdy czterołapy, jak i dwunogowaty zmieniając miejsce, otoczenie, ludzi to nawet jeśli śmieci w DT wynosił, to może w DS się zbuntować. A poza tym 2 miesięczny kotek to mały brzdąc jest, to jak mu można stawiać tyle wymagań. To nam się najbardziej nie podoba w niektórych ogłoszeniach: "adoptuję kotka" a nie to, że ktoś chce białego, rudego czy czarnego.

To zależy o co dokładnie chodzi, prawda jest taka, że pierwsze dwa miesiące są kluczowe dla socjalizacji z człowiekiem i tego się nie nadrobi później do takiego poziomu, jak z kotem od początku właściwie socjalizowanym.
Ogólnie mnie dziwi postawa niektórych DT, lekceważąca socjalizację (a u hodowców jest to w ogóle niewybaczalne, w końcu za coś biorą pieniądze),
Jak to mój mąż mówi: uroda jest czymś, co zwraca uwagę ale to charakter zatrzymuje (nie wiem skąd u inżyniera takie przemyślenia, ale nader trafne).





Bestol pisze:A Koniczynka i Bilu kazał napisać, że ta jego pańcia to myślenie spowolnione ma, bo też powinna mu dwa żuczki zamówić skoro na pszczółkę albo biedronkę się uparła.
Na drugi raz napisz w uwagach, że żuczka już masz i żeby Ci przysłali biedronkę tudzież pszczółkę, a jak nie mają to niech powiedzą kiedy będą mieli to zamówisz później, przy kolejnym zamówieniu bo dwóch żuczków nie potrzebujesz.

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Czw sie 17, 2017 15:51 Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

Nam z Bilem bardzo, ale to bardzo podobają się słowa Twojego męża Koniczynka, my te słowa bardzo melonujemy bo mądre są.

Co do żuczka właśnie tak Koniczynka zrobimy jak mówisz. Na kolorze robala to chyba bardziej mi zależy niż samemu Bilowi, ale cóż, żuczek w końcu się wyczerpie tak czy siak, a Bilu wręcz szaleje za nim. To i na w razie tego wyczerpania drugiego robala zamówimy i zrobimy dokładnie tak jak mówisz, poprosimy o pszczółkę :201445
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1799
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

Post » Czw sie 17, 2017 16:00 Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

Też dostałam fioletowego żuczka zamawiając pierwszy raz. Za drugim i trzecim była biedronka (już lepiej). Teraz też skorzystam z patentu Koniczynki47. Marzy mi się pszczółka :201413

Alija

 
Posty: 2189
Od: Czw maja 19, 2016 6:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 17, 2017 16:16 Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

Ja zawsze tak robię gdy widzę informację, że "kolor/model wysyłamy losowo i nie ma możliwości wybrania".
Niekiedy przed złożeniem zamówienia wysyłam maila z podlinkowaną ofertą i pytam czy mają np czerwoną piłkę dla psa bo innej nie chcę.
I zazwyczaj okazuje się, że tak :wink: albo, że nie bo same żółte zostały. :lol:

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Czw sie 17, 2017 16:56 Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

Moja znajoma poprosiła mnie, abym przy kolejnym zamówieniu w Zooplus kupiła obróżkę dla jej kotka. Jej kociak niewychodzący jak Bilu i nie do końca rozumiemy z Bilem na co ta obróżka Maćkowi potrzebna jest (kot ma na imię Maciek). Ja to bym się bała, żeby mi się kot jeszcze na tej obróżce powiesił, albo inną krzywdę sobie zrobił. Ale ja z reguły panikuję. Rozumiemy obróżki z adresownikiem u wychodzących kotków, ale jakoś obróżka u kotka niewychodzącego nas nie przekonuje. Co myślicie o obróżkach dla niewychodzących kotków?
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1799
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

Post » Czw sie 17, 2017 17:46 Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

Nie możesz jej tego wyperswadować? Może chce do tej obróżki przyczepić dzwoneczek, wrr :evil:
Swoją drogą ciekawa jestem, jak ona uzasadnia potrzebę zakładania kotu obróżki

Alija

 
Posty: 2189
Od: Czw maja 19, 2016 6:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 17, 2017 18:07 Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

Alija nie mamy z Bilem szans jej niczego wyperswadować. To moja koleżanka jest a już się do mnie prawie miesiąc nie odzywała, jak śmiałam jej powiedzieć, że karmienie kotka tylko suchą karmą i RC nie jest dobre i że o siatce na balkonie jej wywód zrobiłam, mimo że ona na parterze mieszka (oczywiście siatki nie ma). Ona kotka rasowego ma tego brytyjskiego z krótkim włosem (Bilu kazał powiedzieć, że on też jest brytyjski i rosyjski i hiszpański i japoński i w korzeniach też sfinksa ma to niech lepiej Maciek nie podskakuje). Ona Maćkowi zakładała taką obróżkę jakby z chustą, nie wiem jak to opisać. Że nie zwykła obróżka tylko taka chusta czerwona jak kowboje mają (komboje - Bilu kazał poprawić). Na moje Maciek z ta chustą strasznie nieszczęśliwy był. Chusta się zniszczyła i teraz obrożę ona już sobie wybrała, a że sama nie kupuje na zooplus (karmy kupuje u weta) to mnie od czasu do czasu o zakup prosi, żebym do swoich dorzuciła.I żeby było śmieszniej to paskudztwo dzwonek ma: http://www.zooplus.pl/shop/koty/transpo ... nne/461264
Bilu właśnie kazał powiedzieć, że on krowa nie jest i jak mu pańcia takowe coś na łeb założy to on pańci ślicznie obsra łóżko całe i jak trza będzie to i do zlewu narobi.
Alija pewne osoby są pod kątem swoich racji nieugięte, tak jak moja koleżanka. Nie chcę się kłócić z nią i jeśli chce takie coś kotu sprawić, to jej zamówię. Tylko ja bym w życiu czymś takim nie męczyła Bila, mnie nie przekonuje tekst z opisu produktu "Zabezpieczenie: jeżeli kot zahaczy o coś, zapięcie otworzy się automatycznie".
Potrzeby zakładania obróżki nijak nie uzasadnia bo ani ta chusta co ją Maciek nosił ani to teraz paskudztwo co ona chce wizytownika nawet nie ma. Moim i Bila zdaniem ona chce po prostu z Maćka maskotkę zrobić, a my z Bilem tego nie melonujemy :( Ale zamówić obróżkę musimy :(
BTW Maciek to chyba popularne imię dla kota jest, my znamy aż trzech Maćków 8O Bilu kazał napisać, że może on przez jedno "l" jest ale przynajmniej kolejnym Maćkiem w naszym kręgu znajomych nie będzie.
AAA zapomnielibyśmy, my tej obróżce i wszystkim innym u kotków niewychodzących mówimy nie - my nie melonujemy :201477
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1799
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

Post » Czw sie 17, 2017 18:18 Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

Obrożę z chustą (a raczej takie gustowne kołnierzyki) to u persów widziałam (by sobie nie pobrudziły sierści podczas jedzenia czy picia).
Jak koleżanka chce to jej tę obrożę zamów (obroża dla kota to nie jest tragedia czasem warto przyzwyczaić bo są przecież obróżki feromonowe, jak i obróżki przeciwpchelne (mój ma czerwoną przeciwpchelną Sabunol na czarnym kocie ładnie wygląda) gdy zajdzie konieczność użycia takowej to zwierzę się nie stresuje dodatkowo.

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Czw sie 17, 2017 18:30 Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

Bilu mądrzejszy od tej znajomej. :201461
Zawsze żal mi kotów, które trafiają w ręce takich osób :(
Bil ma bardzo skuteczne środki nacisku lub protestu (nasiusiać do łóżka lub do zlewu, choć gdybym musiała wybierać, wolałabym to drugie) :)

Obróżki feromonowej już nigdy kotu nie założę. Boguś kiedyś nosił przez chwilę do momentu, kiedy chcąc się jej pozbyć zahaczył żuchwą i nie mógł się uwolnić. W dodatku w panice uciekał i trochę trwało, zanim go uwolniłam. Biedak był w szoku :( Obróżka nie była za luźna

Alija

 
Posty: 2189
Od: Czw maja 19, 2016 6:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 17, 2017 18:32 Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

Dlatego warto kota przyzwyczaić do noszenia obroży.
Jak się ma duży dom (albo latem) to obroża feromonowa jest alternatywą dla dyfuzorów feliway.

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Czw sie 17, 2017 18:54 Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

Nie wiem, czy każdego kota da się przyzwyczaić do obróżki, albo może ja nie potrafię. Bodzio to kot bardzo emocjonalny, pobudliwy. Obróżkę zaatakował po 30 sekundach. Drugiej próby nie podjęlam.
Kiedyś jedna z kotek histerycznie zareagowała na kaftanik posterylkowy. W jakimś amoku obijała się o meble, skakała po ścianach... Trzeba było szybko zdjąć, zanim zrobi sobie krzywdę. Tak więc myślę, że nie z każdym kotem te numery

Alija

 
Posty: 2189
Od: Czw maja 19, 2016 6:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 17, 2017 18:56 Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

Bo tak szczerze mówiąc to najlepiej przyzwyczajać od małego, potem też się da, ale stopniowo, nie zakładać od razu grubej i sztywnej, ale lekką i miękką, jednak taką, której nie da rady sobie ściągnąć.

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Czw sie 17, 2017 19:05 Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

Moje koty trafiły do mnie kiedy miały ok 4 może 5 miesięcy. Niedługo potem zaczęły się problemy, więc nie było kiedy przyzwyczajać koty do czegokolwiek. Ale rada oczywiście dobra w innych okolicznościach.
Najlepiej nie mieć powodów do zakładania obróżek :wink:
Ostatnio edytowano Czw sie 17, 2017 20:16 przez Alija, łącznie edytowano 1 raz

Alija

 
Posty: 2189
Od: Czw maja 19, 2016 6:12
Lokalizacja: Warszawa


[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 228 gości