Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Bestol pisze:Lusia, bo u grzywaczów równi i równiejsiejsi chyba som.Dobrze, że my są kota arystokrata światłowód, a nie grzywacze jakoweś
Chikita pisze:Bilu u mojej Dużej po jakiś dwóch tygodniach wyszło. Tak jej głowa swędziała, że myślałam, że pchły jakieś ma i na mnie przejdą !. Drapała i drapała i głupia myślała, że tak może powinno być i na tym to polega, ale jej lekarka dermatoloszka to powiedziała, że głupia jest i powinna przestać. I jak odstawiła to przestała się czochrać. Beczała za to, że skórę ma podrażnioną i nie może iść się pokolorować, bo ona się koloruje i tak mi lamentowała, że aż uszy bolały.
Ale też muszę powiedzieć, że moją Dużą bardzo dużo rzeczy uczula więc nie jest wiarygodna. Najgorsze, że zwala te swoje uczulenia na mnie, że niby ja ją tak uczulam i w ogóle, a jak był jeszcze pies to na niego nigdy winy nie zwaliła, że uczula. Zawsze mówi, że wszystkie dziadostwa wyszły kiedy przyjechałam
Czasem myślę jak ma gorszy dzień, że mnie odda
Chiko
Bestol pisze:Powiem grzywaczowi memu żech ja, że jak mi będzie barfika z sumplementa robił to ja siem z grzywaczem mym podzielem bo ja arystokrata światłowód jestem żech. Grzywacz coś zaczyna mlaskać, że dużo odżywki jakoweś na swoje pierze na łbie musi dawać bo mu ciżko jest trochem te jego pierze po mydle rozczesiwować ostatnio. Ale nadal z mydłem walczy. Gubi grzywacz.
Chikita pisze:Billu pewnie pociesza swoją po kuracji czarnuchem.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 301 gości