Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 22, 2017 17:24 Re: Bil się przedstawia :)

a.m. mój też boksuje pluszaki :)
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1805
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

Post » Sob lip 22, 2017 22:44 Re: Bil się przedstawia :)

Nie gniewajcie się na mnie, ale chcę o tym powiedzieć. Wiele osób pisze na tym forum, że ich kotki nie chcą się bawić, nie są energiczne. Od kiedy Bil jest u mnie zawsze bawiłam się z nim. Zabawa z wędką przełamała nasze pierwsze lody. Bilu jest u mnie prawie rok (10 września minie rok od adopcji). Prawie codziennie bawię się z nim i nie tylko rzucając myszki (czasami się śmieję, że Bil ma charakter psa bo aportuje). Biegam z nim ile mogę z wędkami i innymi pierdółkami. On, jak dziś, w pewnym momencie jest zasapany, ale biega dalej. Bil to roczny kociak ( z naddatkiem - nie wiadomo dokładnie ile ma) i tylko jak widzi, że otwieram szafkę gdzie trzymam wędki od razu stoi na baczność. Gotowy do zabawy. Myszek ma w cholipcię porozrzucanych po domu, ale jak widzi że jest wędka i ja się będę z nim bawić to jest zwarty i gotowy. Nie znam się na kotkach, ale wydaje mi się, że kotki w wieku Bila uwielbiają zabawę i polowanie i to od nas zależy czy tak zostanie. Może to, że kotek ignoruje zabawki to jest trochę nasza wina. Nie do końca jestem pewna, czy to, że kot się nie bawi jest spowodowane jest jego charakterem, czy jednak tym, że nie umie się bawić z ludziem, a skoro wiele czasu nie umiał to mu się już teraz nie chce. Tak tylko napisałam, ale nie wiem czy mam rację.
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1805
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

Post » Nie lip 23, 2017 6:30 Re: Bil się przedstawia :)

Hej, jesli to do mnie to sie nie gniewam bo sama sie dopiero ucze kota.Wczesniej duzo slyszalam, ze persy czy brytole miewaja bardziej stonowane charaktery. Zreszta, bylam w DT gdzie bylo kilka persow i dwa koteły dachowe..i persy naprawde malo energiczne( poza jednym) a te dwa kociaki to szalaly jak najete. :) Slodko sie na to patrzylo...
Mysle, ze to tez kwestia wieku moze?

Moja kotela wciaz dostaje nowe zabawki, cos wymyslam...a to robie wielka kule z papieru po pakowaniu mebli... a to jakies inne wynalazki. Poswiecamy temu duzo uwagi. I ona sie zajawia ale szybko sie nudzi :)
Mysle, ze to rowniez kwestia temperamentu. Podobnie jak u psow...pitbull bawi sie inaczej niz basset. Moj bulterier mogl sie bawic godzinami, zawsze i do konca swoich dni. Bieganie, skakanie. Husky mojej siostry zupelnie inaczej.

a.m

Avatar użytkownika
 
Posty: 547
Od: Czw lis 03, 2016 11:20

Post » Nie lip 23, 2017 15:47 Re: Bil się przedstawia :)

Nie a.m. nie do Ciebie. Tak ogólnie pomyślałam. Moja znajoma ma persa, przepiękny kociak. Ona też mówi, że on arystokrata prawdziwy, za byle piórkiem się nie rzuci :) Bardzo podobają mi się persy.
U mnie jest masakra, bo nie ma mnie prawie 9 a nieraz 10 godzin w domu. Bilu zostaje sam. Ma zostawione myszki, ale większość ląduje pod kanapą i meblami i już wtedy nie ma się czym bawić :( Pewnie bardzo się nudzi jak mnie ma. Dlatego tak bardzo wierzę w ten tor dla kotka Catit. Wiem, że to Bilowi nie zrekompensuje braku towarzystwa, ale już sama nie wiem jaką mu zapewnić rozrywkę, gdy mnie nie ma :( Kiepska ze mnie pancia pod tym kątem :( Wiem, że najlepsze dla kotka, gdy właściciel dużo poza domem, to drugi kotek. Boję się jednak strasznie. Raz, że Bilu już w DT nie był zsocjalizowany z innymi kotkami, martwię się, że nie zaakceptuje drugiego kotka (znam dom, gdzie właściciele wzięli drugiego kotka tak dla towarzystwa, żeby ich kociak miał przyjaciela. skończyło się chorobą starszego kota. Młody nie dawał mu spokoju, gonił go i starszy nie był wcale zadowolony z tego powodu. Ale faktem jest, ze oni wzięli do kota chyba 10-cio letniego żywiołowego młodziaka). A druga sprawa - to powiem uczciwie. Boję się kosztów utrzymania 2 kotków. Nie myślę o żywieniu i zabawkach. Boję się, czy dam radę finansowo, jeśli - odpukać - coś by się któremuś z kociaków stało. Boję się, że nie będzie mnie stać na leczenie dwóch kotków. Wstyd mi, że o tym mówię, ale szczerze się boję :(
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1805
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

Post » Nie lip 23, 2017 16:13 Re: Bil się przedstawia :)

Moim zdaniem to co piszesz nie jest powodem do wstydu a świadczy jedynie o rozsądku i odpowiedzialności. Nie jestem Ci w stanie radzić, nawet się tego nie podejmuję, ale trzymam za Was kciuki. :)

a.m

Avatar użytkownika
 
Posty: 547
Od: Czw lis 03, 2016 11:20

Post » Nie lip 23, 2017 17:43 Re: Bil się przedstawia :)

jeśli zdecydowałabym się na adopcję drugiego kotka, to powinna adoptować kocurka czy kotkę? Mam kocurka w wieku ok 1 roku (pewnie troszku ponad). Nie znalazłam na forum aktualnych informacji o kotkach do adopcji z okolic Bydgoszczy. Wolałabym, aby DT od którego kotka zdecydowałabym się adoptować zobaczył moje warunki w domu i doradził mi, jak Bila i nowego domownika do siebie przekonać.
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1805
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

Post » Pon lip 24, 2017 16:03 Re: Bil się przedstawia :)

hmm niestety, nie potrafię pomóc ale może napisz w jakimś wątku o dokoceniu? :) gdzies w dziale ogólnym.

a.m

Avatar użytkownika
 
Posty: 547
Od: Czw lis 03, 2016 11:20

Post » Pon lip 24, 2017 17:34 Re: Bil się przedstawia :)

Wczoraj zadzwoniłam w dwa miejsca dotyczące bydgoskich ogłoszeń o adopcji kotków.
Pierwszy DT ma do adopcji kilka kotków. Wszystkie są przyjazne dla innych kotków więc z moim na bank się zaprzyjaźnią, są miziaste, grzeczne, ułożone, jedzą wszystko i nie grymaszą. hmm w końcu powiedziałam, że planuję też pieska, a pani do mnie, że one dla piesków też przyjazne. Oczywiście pieska nie planuję. Powiedziałam Pani, że sprawę przemyślę. Włączyła mi się lampka kontrolna, to wszystko za piękne żeby było chyba prawdziwe. Pani nie pytała o nic, sama powiedziałam o tym, że mam osiatkowany balkon.
Z kolei druga Pani od razu odradziła mi kotka z ogłoszenia, o którego pytałam. Ma silny charakter i może zdominować drugiego kota w domu. Doradziła mi adopcję kotki. Tu duży plus. Wysłuchała, gdy opowiadałam o Bilu, o jego temperamencie i braku kontaktów innymi kotkami. Dużo opowiedziała o kotce. Była zainteresowana, czy mam zabezpieczone mieszkanie przed ewentualnym wypadnięciem kotka. Doradziła, jak zadbać o pierwsze dni nowego mieszkańca i powolne bez stresu poznawanie kotków. To ta kotka. Wygląda niemal jak siostra mojego Bila
https://www.olx.pl/oferta/sliczna-mlodz ... nkfDS.html
Już się zakochałam. Ciągle jednak się waham. Najbardziej boję się tego, że się nie polubią. Martwię się również kosztami utrzymania dwóch pociech. Froumowicze tu pisali, że nie ma wielkiej różnicy między utrzymaniem jednego a dwóch kotków. Mam też małe mieszkanko, martwię się, żeby nie było im za ciasno :( Ale w głębi czuję, że może powinnam dać tej kotce nowy domek.
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1805
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

Post » Pon lip 24, 2017 17:58 Re: Bil się przedstawia :)

Też mam małe mieszkanko i 2 koty mieszczą się doskonale. Kotka z kocurkiem dogadują się bardzo dobrze, po przejściowym burzliwym okresie przed kastracją kocurka i trochę po (dopóki hormony się nie uspokoiły). Podobno 2 kocice to niedobry wybór, ale wszystko zależy od charakteru.
Dwa czarne koty w domu 8O . Trzeba się dobrze przyjrzeć, żeby odróżnić :) Ale może być ciekawie.,

Alija

 
Posty: 2189
Od: Czw maja 19, 2016 6:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 24, 2017 18:02 Re: Bil się przedstawia :)

W pierwszym momencie myślałam o adopcji białego dla kontrastu :D , ale jak pani opowiedziała mi o tej czarnej kotce to stwierdziłam, że kolor kociaka nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Na razie biję się z własnymi demonami strachu przed drugą adopcją, muszę te demony jakoś przezwyciężyć :)
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1805
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

Post » Pon lip 24, 2017 18:11 Re: Bil się przedstawia :)

Jeśli się boisz kosztów weterynaryjnych, to zawsze znajdzie się sposób. Koty dobrze karmione nie muszą chorować. Jeżeli nawet, to kasa zwykle się znajduje. Kiedyś wzięłam kredyt na leczenie kotki, choć i tak na próżno :(
A tak na codzień, to nawet mniej jedzenia się marnuje. Czego nie zje jeden, to dokończy drugi

Alija

 
Posty: 2189
Od: Czw maja 19, 2016 6:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 24, 2017 18:15 Re: Bil się przedstawia :)

Mój wcina wszystko :) Oby tylko polubił innego kotka.
Zapomniałabym. Wczoraj zadzwoniłam w jeszcze jedno miejsce adopcyjne na OLX. Kotek "za darmo". Biały. To było pierwsze miejsce w jakie zadzwoniłam. Kotek po jakiejś rasowej matce. Młody pan na dzień dobry poinformował mnie, że 700zł. Ja do Pana, że na OLX za darmo, a Pan do mnie, że nie może dać ceny na OLX bo hodowli nie ma zarejestrowanej. Więc zapytałam Pana, czy ma więcej kotków do sprzedania. Pan do mnie, że tylko tego jednego.
https://www.olx.pl/oferta/bialy-kociak- ... 38004e4fe2
Ale z tego wynika, że to chyba nie jest jakaś nielegalna hodowla, po prostu pan ma jednego kociaka na wydanie? Zresztą sam szczerze napisał w ogłoszeniu, że nie ma zarejestrowanej hodowli. Czy jednak Pan popełnia wielki błąd?
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1805
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

Post » Pon lip 24, 2017 18:24 Re: Bil się przedstawia :)

Jak dla mnie, to pseuduch.

Alija

 
Posty: 2189
Od: Czw maja 19, 2016 6:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 24, 2017 18:29 Re: Bil się przedstawia :)

Prawo zabrania sprzedawać nierasowe (czyt. nieposiadające rodowodu) koty, więc z tego też powodu pan nie podał ceny w ogłoszeniu. Zapewne resztę kociaków z tego miotu już sprzedał, dlatego został tylko jeden :roll:.
ObrazekObrazek
Pozdrawiam i zapraszam do naszego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p11640562 :201461

Zefir

Avatar użytkownika
 
Posty: 910
Od: Nie paź 30, 2016 22:17
Lokalizacja: Jawor

Post » Pon lip 24, 2017 18:40 Re: Bil się przedstawia :)

Mnie powiedział, że jest kot tylko jeden i cena 700zł. Co zadziwiające w ogłoszeniu ma informację "Nie ma dokumentów ponieważ nie mam zarejestrowanej hodowli". Cena jest podawana przy kontakcie telefonicznym. Sama oniemiałam. sądząc po głosie młody człowiek, ale głos może mylić. Czyli jak widać można ominąć prawo wystawiając kotka do adopcji - za darmo. Pewnie niejeden się znajdzie, który temu panu zapłaci za kotka. Nie mam pojęcia co to za rasa i ile te kotki kosztują, ale zapewne dużo atrakcyjniej niż kotki z rodowodem.
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1805
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], jolabuk5, Robertliexy i 144 gości