Cosia Czitka Balbi.Obcio odszedł..Paskud i Mama. Bungo.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 26, 2017 18:06 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Jak Obiś nie je i nie tylko.

Dziewczyny meta i vet są zapewnieni. Cały sęk w tym, żeby połapać te dziady.
Obrazek

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2610
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

Post » Wto wrz 26, 2017 18:44 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Jak Obiś nie je i nie tylko.

Gutek pisze:Dziewczyny meta i vet są zapewnieni. Cały sęk w tym, żeby połapać te dziady.

Od 16.10 mam tydzień urlopu i wtedy mogę pomóc. Wcześniej nie mam jak.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 26, 2017 19:27 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Jak Obiś nie je i nie tylko.

Teoretycznie złapanie Mamy powinno być proste.
Na filmikach widać klatkę. Dachowce są do niej przyzwyczajone i traktują ją jako schronienie przed deszczem.
Gdy miskę z jedzeniem wstawia się do klatki (blisko wejścia), to Paskudnik je stojąc na zewnątrz, ale blokuje Mamie dostęp do miski. Wobec tego Mama przeciska się obok niego, wchodzi do klatki i je z drugiej strony miski będąc w całości wewnątrz klatki.
Wydaje się, że w tej sytuacji zatrzaśnięcie klatki powinno być formalnością.
Ale to są bardzo szybkie koty - w czerwcu Czitka opisywała jak Brat uciekł z zamykającej się klatki przebiegając pod spadającą klapką. A Mama jest drobniejsza, więc może też i zwinniejsza i w praktyce złapanie jej może nie być takie proste jak się wydaje.

Wojtek

 
Posty: 27316
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto wrz 26, 2017 19:37 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Jak Obiś nie je i nie tylko.

Ja od dawna jestem za, było kilka prób, Ulv próbowała (tu złapał się Paskudnik), potem Żabcia Rybcia, ale koty były sprytniejsze :evil:
Zmieniłyśmy z Ulv klatkę, ja od dawna przyzwyczajam je do jedzenia w klatce. To wymaga pewnej gimnastyki kilka razy dziennie, krzesełko, drabinka, klatka, wstawiam te jedzenia albo nie, bo nie zawsze mogę. Są w miarę oswojone z klatką, gorzej, że Paskud oswoił się z ręką :evil: Trzy razy dziennie trzy lirogony czekają na michy. mama jest bardzo płochliwa i ostrożna, jej złapanie może być hipotetyczne, jest prawdopodobieństwo, ale nie wiem, czy dodatnie, czy ujemne :wink:
Jeżeli jest meta na przetrzymanie to znakomicie. Czekam na każdą propozycję od kilku miesięcy. Są koty, jest klatka, koty mogą na ogrody wrócić, aczkolwiek pełnia szczęścia, gdyby znalazły dom. Karmienie, doglądanie i martwienie się o siedem kotów wykracza poza moje możliwości w wielu aspektach :(
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17831
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro wrz 27, 2017 8:57 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Jak Obiś nie je i nie tylko.

Dyktatura pisze:
Gutek pisze:Dziewczyny meta i vet są zapewnieni. Cały sęk w tym, żeby połapać te dziady.

Od 16.10 mam tydzień urlopu i wtedy mogę pomóc. Wcześniej nie mam jak.

Fantastycznie :ok: Gutek pisze, że wet zapewniony, ale nie wiem, o którego weta chodzi.
Ostatnie wieści od ŻabciRybci są takie, że dr Ruśkiewicz jest chory i chyba tam jest dłuższa przerwa.
Po 16-tym może już być zimno, jak Mamę po zabiegu z takim brzusiem, nawet po 10 dniowym przetrzymaniu wypuścić? :roll:
Obok jest Niedzielski, robią sterylki wyłącznie na wziewce i chyba bocznym cięciem, czyli wszystko odbywa się małoinwazyjnie i o to by raczej chodziło, to delikatna i drobna koteczka. Niestety to kosztuje, chyba 330 :roll:
Jakoś to wszystko trzeba zgrać i ogarnąć, ja za kilka dni ruszam do pracy, ale jeszcze nie wiem w jakich godzinach i w jakich dniach, ale raczej gęsto będzie, niewiele pomogę :(
Czy Mary będzie mogła przetrzymać Mamę po 16-tym? To może potrwać nawet 10 dni, o ile wszystko będzie dobrze... Myślmy, myślmy...
Logistyka powinna być taka: złapanie Mamy i odjazd do DT i tam domówienie terminu sterylki, bo przecież prosto z dachu nikt jej nie ciachnie...
Jak pomyślę, że te dachowce trzy zostaną w mrozach bez domu, to mi się zimno robi już :roll:
To są super koty, najlepszy Paskud, już gotowiec do domu, Mama śliczna, oswoi się, a gdyby znalazła dom z Paskudem, to telewizor można wyłączyć, to para zajęta sobą i kochająca się bardzo. Brat piękny i taka d....wołowa, grzeczny bardzo, na filmiku widać, no w końcu to brat Obisia, to jaki ma być? Ma rudą plamkę na nosku, skarpetki i taką zawsze zmartwiona twarz. Też do oswojenia, nie mam złudzeń, on w desperacji mi do domu wchodził, pcha się do człowieka :roll:
Gdyby ktoś chciał tylko je obejrzeć, żadnych zobowiązań, zapraszam, one są cały czas. Albo jedzą, albo leżą i czekają na jedzenie. Zdrowe i wypasione :P
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17831
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro wrz 27, 2017 11:46 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Jak Obiś nie je i nie tylko.

Czitko, Ruśkiewicz to nie jedyny vet, z którym pracujemy. A wraca do pracy (bardzo trzymamy kciuki!!) w poniedziałek. Wręcz jestem zdolna zorganizować tym cholerom rekonwalescencję i zabieg w Oławie, tylko niech będą złapane. W końcu chodzi o matkę i wuja mojego dwukilogramowego Syna :mrgreen:
Obrazek

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2610
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

Post » Śro wrz 27, 2017 11:48 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Jak Obiś nie je i nie tylko.

Dwukilogramowy syn :1luvu:
wiecej zdjec!!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84533
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro wrz 27, 2017 11:50 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Jak Obiś nie je i nie tylko.

Syn jest wiecznie głodnym potworem zje wszystko i wszędzie, jego pasją jest poszukiwanie resztek i okruszków. Przedwczoraj miałam wielką ochotę przerobić go na puchaty dywanik, bo strącił pamiątkowy i bezcenny dla mnie talerz po Babci. Talerz w drobny mak :evil:
Obrazek

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2610
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

Post » Śro wrz 27, 2017 12:40 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Jak Obiś nie je i nie tylko.

Talerz niezywy... ale jak sie do takiego przytulic? ;)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84533
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro wrz 27, 2017 18:34 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Jak Obiś nie je i nie tylko.

Gutek, kiedy on te 2 kg masy zrobił? Może ty go tylko drożdżami karmisz i dlatego tak rośnie. :ryk:

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 27, 2017 19:10 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Jak Obiś nie je i nie tylko.

Syn będzie duży i gruby, nie ma innej opcji :dance2:
On się dopiero rozkręca, będzie jak Miciu, na moje oko 7.20!
Wszystkie moje koty, jak również te, które są pod moją czasową i przypadkową opieką są tuczone, bo kot musi być tłuściejszy, chude, to chore :wink:
Gutek, przepraszam...
Paskud siedział sobie popołudniem za płotem u sąsiadów, tam gdzie remont. Niestety, on się rozlewa :roll: Jest głowa, a potem coś bezkształtnego, wygląda jak Mama Muminka od tyłu. Mama też tyje, mam nadzieję, że od karmienia trzy razy dziennie. Brat też pączuś, chociaż z jajkami. One są nie tylko coraz grubsze, ale jakby coraz większe 8O
No jak nie dam, jak czekają i się oblizują, no jak?
Dzisiaj na śniadanie pucha z kawałkami dodatkowo mięsa surowego, na obiad fura serduszek drobiowych, na kolację kolejna pucha, ale już z makaronem. Pyszne było!
One mnie zjedzą :evil:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17831
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw wrz 28, 2017 8:55 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Jak Obiś nie je i nie tylko.

Wszystkie koty dobrze, porządnie karmione nas zjadają :roll: A jak jeszcze zachorują to potrafią pozbawić wszystkiego.
Co ja bym mogła , gdyby nie koty.. ech..
Tak, kot chudy wzbudza niepokój :?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 22907
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 28, 2017 18:01 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Jak Obiś nie je i nie tylko.

Gdyby nie Kula, miałabym pół Lexusa...

MaryLux

 
Posty: 159315
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 28, 2017 19:03 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Jak Obiś nie je i nie tylko.

MaryLux pisze:Gdyby nie Kula, miałabym pół Lexusa...

I co byś z połową Lexusa zrobiła? Pół samochodu na co to komu?

Hannah12

 
Posty: 22926
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw wrz 28, 2017 19:04 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Jak Obiś nie je i nie tylko.

Hannah12 pisze:
MaryLux pisze:Gdyby nie Kula, miałabym pół Lexusa...

I co byś z połową Lexusa zrobiła? Pół samochodu na co to komu?

Nie wiem, może używałabym w charakterze rowerka

MaryLux

 
Posty: 159315
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek, Zeeni i 88 gości