Dyktatura pisze:Gutek pisze:Dziewczyny meta i vet są zapewnieni. Cały sęk w tym, żeby połapać te dziady.
Od 16.10 mam tydzień urlopu i wtedy mogę pomóc. Wcześniej nie mam jak.
Fantastycznie
Gutek pisze, że wet zapewniony, ale nie wiem, o którego weta chodzi.
Ostatnie wieści od ŻabciRybci są takie, że dr Ruśkiewicz jest chory i chyba tam jest dłuższa przerwa.
Po 16-tym może już być zimno, jak Mamę po zabiegu z takim brzusiem, nawet po 10 dniowym przetrzymaniu wypuścić?
Obok jest Niedzielski, robią sterylki wyłącznie na wziewce i chyba bocznym cięciem, czyli wszystko odbywa się małoinwazyjnie i o to by raczej chodziło, to delikatna i drobna koteczka. Niestety to kosztuje, chyba 330
Jakoś to wszystko trzeba zgrać i ogarnąć, ja za kilka dni ruszam do pracy, ale jeszcze nie wiem w jakich godzinach i w jakich dniach, ale raczej gęsto będzie, niewiele pomogę
Czy Mary będzie mogła przetrzymać Mamę po 16-tym? To może potrwać nawet 10 dni, o ile wszystko będzie dobrze... Myślmy, myślmy...
Logistyka powinna być taka: złapanie Mamy i odjazd do DT i tam domówienie terminu sterylki, bo przecież prosto z dachu nikt jej nie ciachnie...
Jak pomyślę, że te dachowce trzy zostaną w mrozach bez domu, to mi się zimno robi już
To są super koty, najlepszy Paskud, już gotowiec do domu, Mama śliczna, oswoi się, a gdyby znalazła dom z Paskudem, to telewizor można wyłączyć, to para zajęta sobą i kochająca się bardzo. Brat piękny i taka d....wołowa, grzeczny bardzo, na filmiku widać, no w końcu to brat Obisia, to jaki ma być? Ma rudą plamkę na nosku, skarpetki i taką zawsze zmartwiona twarz. Też do oswojenia, nie mam złudzeń, on w desperacji mi do domu wchodził, pcha się do człowieka
Gdyby ktoś chciał tylko je obejrzeć, żadnych zobowiązań, zapraszam, one są cały czas. Albo jedzą, albo leżą i czekają na jedzenie. Zdrowe i wypasione