Cosia Czitka Balbi.Obcio odszedł..Paskud i Mama. Bungo.

czitka pisze:Halo Wrocław! Potrzebuję pomocy przy kociątku. Maleństwo zrobiło się ruchliwe i zaczyna wypadać z kartonu na klepisko w komórce.
Tam można wszystko urządzić tak, żeby było w miarę bezpiecznie, ale potrzebuję dwie dodatkowe ręce do pracy, bo to trzeba zrobić szybko i skutecznie, żeby nie straszyć za bardzo mamy. Coś zabezpieczyć, coś poprzestawiać. Czy ktoś znajdzie godzinę dzisiaj, jutro? Tak za dnia. Jestem na Kowalach.
Czyli drobne prace fizyczne plus praca koncepcyjna. Oglądanie kociątka gratis
Proszę o ewentualne pw.

szkoda ,ze to tak daleko, bo chętnie bym pomogła, lubie opiekować sie takimi maleństwami

mir.ka pisze:
czitka pisze:Halo Wrocław! Potrzebuję pomocy przy kociątku. Maleństwo zrobiło się ruchliwe i zaczyna wypadać z kartonu na klepisko w komórce.
Tam można wszystko urządzić tak, żeby było w miarę bezpiecznie, ale potrzebuję dwie dodatkowe ręce do pracy, bo to trzeba zrobić szybko i skutecznie, żeby nie straszyć za bardzo mamy. Coś zabezpieczyć, coś poprzestawiać. Czy ktoś znajdzie godzinę dzisiaj, jutro? Tak za dnia. Jestem na Kowalach.
Czyli drobne prace fizyczne plus praca koncepcyjna. Oglądanie kociątka gratis
Proszę o ewentualne pw.

szkoda ,ze to tak daleko, bo chętnie bym pomogła, lubie opiekować sie takimi maleństwami

A chcesz maleństwo razem z mamusią? :wink:

Pakować?

Pozdrawiam!
:201461

czitka pisze:
mir.ka pisze:
czitka pisze:Halo Wrocław! Potrzebuję pomocy przy kociątku. Maleństwo zrobiło się ruchliwe i zaczyna wypadać z kartonu na klepisko w komórce.
Tam można wszystko urządzić tak, żeby było w miarę bezpiecznie, ale potrzebuję dwie dodatkowe ręce do pracy, bo to trzeba zrobić szybko i skutecznie, żeby nie straszyć za bardzo mamy. Coś zabezpieczyć, coś poprzestawiać. Czy ktoś znajdzie godzinę dzisiaj, jutro? Tak za dnia. Jestem na Kowalach.
Czyli drobne prace fizyczne plus praca koncepcyjna. Oglądanie kociątka gratis
Proszę o ewentualne pw.

szkoda ,ze to tak daleko, bo chętnie bym pomogła, lubie opiekować sie takimi maleństwami

A chcesz maleństwo razem z mamusią? Pakować?
Pozdrawiam!

a tymczasowo czy na stałe? :mrgreen:

jeszcze trochę to mogę dostawać takie małe ale bez mamusi

trochę ich odkarmiłam w ostatnich latach
nawet jeden z nich znalazł domek pod Wro.

Tymczasowo :ok:

Mir.ka, to żarty oczywiście. Jakoś muszę to opanować, tyle, że w komórce ziąb taki i ciemno

I wilgotno...
Ja nie wierzę w cuda, że ktoś zabierze ją z dzieckiem, ale to byłoby dla niej i maleństwa najbezpieczniejsze. Tymczasowo oczywiście.
No nic, kurczaka jej zaniosę na obiad, mama lubi. Tylko coś mało chyba je ostatnio. Albo przejedzona od tego szwedzkiego stołu.
Ale idą już cieplejsze dni i tego się trzymajmy. Jak na bezdomną koteczkę z maleństwem to chyba nie ma najgorzej :roll:

....

czitka pisze:Tymczasowo
Mir.ka, to żarty oczywiście. Jakoś muszę to opanować, tyle, że w komórce ziąb taki i ciemno I wilgotno...
Ja nie wierzę w cuda, że ktoś zabierze ją z dzieckiem, ale to byłoby dla niej i maleństwa najbezpieczniejsze. Tymczasowo oczywiście.
No nic, kurczaka jej zaniosę na obiad, mama lubi. Tylko coś mało chyba je ostatnio. Albo przejedzona od tego szwedzkiego stołu.
Ale idą już cieplejsze dni i tego się trzymajmy. Jak na bezdomną koteczkę z maleństwem to chyba nie ma najgorzej ....

oczywiście , ze ma dobrze

wiedziała gdzie się okocić, jedzenie ma podstawione pod pyszczek i mleka jej dla Stasia/Nel nie braknie :ok:

jak kotka jest wolno żyjaca to ciężko mogłaby znieść pobyt w zamknieciu, w domu, jak tu ma swobodę wychodzenia
moje koty pobyt małych w domu w miarę akceptują, nigdy nie miałam na tymczasie kotki z małymi, bo wydaje mi się ,ze kotom by sie to nie podobało, jak małe podrastają to widzę po ich zachowaniu, ze tylko czekają na chwile kiedy kociaki pójdą do swoich domów

A to przed chwilą, mamusia na spacerku:
Obrazek

Cośka niezadowolona i śpiąca:
Obrazek

Nadchodzi Obiś:
Obrazek

Czitusia na dachu Hiltona.Jak Ciotka wyszła, to znaczy, że wiosna!
I biedna Balbisia w Hiltonie, której jakieś paskudztwo się na bródce zrobiło

Jutro rano będzie jeszcze jedna pani doktor u nas, nie wiadomo co to i co z tym robić, paprze się :roll:

To moze zapytać przy okazji panią doktor o mamuśkę, Czy nie byłoby potrzeby zabezpieczyć jej przed następna ciążą, bo znam przypadek, że kotka mając tylko jedno kocię do karmienia, wypusciła sie cichaczem do kocurów i po odkarmieniu tego jednego zaraz miała następne.

Wszystko w planach. Nie ma jak zabezpieczać, jak karmi, na razie. Będę pytać. Wiadomo, że trzeba ciachnąć w odpowiednim momencie. I zobaczymy też może czy to Staś czy Nel :oops:

Jutro najważniejsza jest Balbisia.

czitka pisze:Wszystko w planach. Nie ma jak zabezpieczać, jak karmi, na razie. Będę pytać. Wiadomo, że trzeba ciachnąć w odpowiednim momencie. I zobaczymy też może czy to Staś czy Nel
Jutro najważniejsza jest Balbisia.

kciuki za Balbisię :ok:

tamtej karmienie nie przeszkadzało w sprawieniu sobie następnych

maleństwu może nie udać się ustalić płci bo nie zawsze to jest tak widoczne w tym okresie nawet dla fachowców
ja raz dostałam dwóch 2,5 tygodniowych chłopaków, a później jeden z nich okazał się dziewczyną :wink:

dubel, dubel

Wiem, wiem, że teraz z tą płcią to się raczej nie uda, teraz najtrudniej. Staś, czy Nel, to już wszystko jedno. I dobrze, że jedno a nie sześć :roll:

Bardzo dziękuję za serdeczny odzew po moim wzywaniu pomocy, nie spodziewałam się :oops:

...
Moli25, malgo, Dyktaturo....dziękuję :1luvu:

Prace porządkowe popołudniem.
Natomiast rano była doktor u Balbisi, mamy prawdopodobnie zmianę rozrostową w pysiu, ale tak na 100% okaże się w sobotę, na razie antybiotykujemy. I będzie biopsja. Albo nie będzie. To, co na bródce to niezależne. No nic, czekamy, może będzie dobrze i to nie żadne paskudztwo...
Pani doktor zajrzała też do maleństwa i powiedziała, że cudne, whiskas na bank.
Dla pocieszenia Obcio zsotał Vice Misterem Miau w konkursie na łapki paputki i świętuje od rana

Pozdrawiamy z zimnego jednak Wrocławia!

Izcieplejszego Radomia, Misia i Julcia

czitka pisze:Bardzo dziękuję za serdeczny odzew po moim wzywaniu pomocy, nie spodziewałam się ...
Moli25, malgo, Dyktaturo....dziękuję Prace porządkowe popołudniem.
Natomiast rano była doktor u Balbisi, mamy prawdopodobnie zmianę rozrostową w pysiu, ale tak na 100% okaże się w sobotę, na razie antybiotykujemy. I będzie biopsja. Albo nie będzie. To, co na bródce to niezależne. No nic, czekamy, może będzie dobrze i to nie żadne paskudztwo...
Pani doktor zajrzała też do maleństwa i powiedziała, że cudne, whiskas na bank.
Dla pocieszenia Obcio zsotał Vice Misterem Miau w konkursie na łapki paputki i świętuje od rana

Pozdrawiamy z zimnego jednak Wrocławia!

gratulacje :1luvu:

jemu chyba nie zimno od tego świętowania :wink:

Cosia Czitka Balbi.Obcio odszedł..Paskud i Mama. Bungo.

Kto przegląda forum