Cosia Czitka Balbi.Obcio odszedł..Paskud i Mama. Bungo.

[gusiek1]

Ależ rośnie świetny tygrys Jakoś przez skórę czuję, że te objęcia, to już na stałe (kciuki)

[czitka]

Ależ rośnie świetny tygrys Jakoś przez skórę czuję, że te objęcia, to już na stałe (kciuki)

Nie, nie, Objęcia są przekochane, ale Maleństwo szuka jednak domku, taka decyzja i należy ja uszanować.
Współpracujemy dzielnie w temacie, jak również w temacie sterylizacji Mamy.

[Sihaja]

Staś jak się patrzy

[izka53]

STAŚ

[kwinta]

Staś jak się patrzy

Też tak myślę

To może mamusia zostanie ochrzczona jako Nel ? Jest śliczna i bezimienna

[czitka]

No właśnie, może sobie ktoś ochrzci
Dostarczę osobiście
A tak serio, to śliczna jest. Młoda, zdrowa, puchata. Będzie po sterylizacji. Szkoda, żeby została niczyja na okolicznych działkach
Cuda się czasem zdarzają, może ktoś razem ze Stasiem ją weźmie?
Takie dwa Cuda właśnie
No co, pomarzyć sobie wieczorem w Hiltonie nie można....

[Zefir]

Staś rośnie jak na drożdżach

[Dyktatura]

Piękny kocurek z naszego Stasia.
Tylko brać i kochać.
Czy to nie czas aby robić powoli ogłoszenia? No chyba, że już są?

[czitka]

Staś jeszcze malutki, ma około 6 tygodni. Na razie ogłaszamy pocztą pantoflową. Już ktoś chciał, ale sąsiedzi nie dali i słusznie. Tak sobie chcieli już... Nie damy tam, gdzie małe dzieci. Staś musi mieć domek wyjątkowy i koniec
Jeszcze chwila a pewnie będzie odrobaczanie. A potem szczepienie. Powolutku.
Mama Stasia pilnuje, a Paskudnik wylizuje i robi za ojca, czyli Brata. Co tam się dzieje
Paskudnik to kumpel Brata, ogon ma trochę krzywy. Też niczyj. Obydwoje to dawna paczka Obisia.
Dzisiaj Stasia widziałam i dotykałam...Sama rozkosz

[mir.ka]

Potrafię się zachować w domku, ale jeszcze go nie mam

A tu mi zaglądali pod ogonek, czy jestem Staś czy Nel

I co myślicie? Kto ja jestem?
Bo już nie chcę mieć kłopotów z tożsamością, ja chce wiedzieć!

śliczny Staś

[Gutek]

Chłop na schwał. Niniejszym oficjalnie aplikuję, proszę rozważyć moją kandydaturę. 12 lat doświadczenia w opiece nad kotyma, 8 lat tymczasowania osesków. Okna osiatkowane. W domu po nagłym odejściu Zou trzyletnia osamotniona Ibi oraz 14letni Lucjusz (pies) i 6 letnia Szilusia (suka - najlepsza kocia mamka jaką znam). Na priv podam nr telefonu.

[Moli25]

Chłop na schwał. Niniejszym oficjalnie aplikuję, proszę rozważyć moją kandydaturę. 12 lat doświadczenia w opiece nad kotyma, 8 lat tymczasowania osesków. Okna osiatkowane. W domu po nagłym odejściu Zou trzyletnia osamotniona Ibi oraz 14letni Lucjusz (pies) i 6 letnia Szilusia (suka - najlepsza kocia mamka jaką znam). Na priv podam nr telefonu.

Oh jej

[czitka]

Chłop na schwał. Niniejszym oficjalnie aplikuję, proszę rozważyć moją kandydaturę. 12 lat doświadczenia w opiece nad kotyma, 8 lat tymczasowania osesków. Okna osiatkowane. W domu po nagłym odejściu Zou trzyletnia osamotniona Ibi oraz 14letni Lucjusz (pies) i 6 letnia Szilusia (suka - najlepsza kocia mamka jaką znam). Na priv podam nr telefonu.

Kandydatura zostanie rozważona, dzięki
Staś należy teraz do sąsiadów i wszelkie decyzje będziemy podejmować wspólnie. I trzeba Stasia zapytać też!
Pw odebrane, oddzwonię niebawem

[Siean]

Chłop na schwał. Niniejszym oficjalnie aplikuję, proszę rozważyć moją kandydaturę. 12 lat doświadczenia w opiece nad kotyma, 8 lat tymczasowania osesków. Okna osiatkowane. W domu po nagłym odejściu Zou trzyletnia osamotniona Ibi oraz 14letni Lucjusz (pies) i 6 letnia Szilusia (suka - najlepsza kocia mamka jaką znam). Na priv podam nr telefonu.

O, kogo widzę!
Popieram kandydaturę - to doskonały koci dom.

PS. Gutek, pozdrawiam cię w imieniu Huana.

[czitka]

Rozmawiałam wczoraj z Gutek, wspaniała Kocia Mama. Niestety nie rozmawiałam z sąsiadami i dzisiaj nie dam rady, może jutro. Zobaczymy, ja tu decyzji podejmować nie mogę, Staś malutki jest i powinien zostać z mamą jeszcze co najmniej 3 tygodnie, być może mają inne plany, inną opcję. Nie mam pojęcia.
A tutaj założyłam osobny wątek w sprawie sterylizacji Mamy:
viewtopic.php?f=1&t=180313
Może ktoś coś podpowie?