Cosia Czitka Balbi.Obcio odszedł..Paskud i Mama. Bungo.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 22, 2017 18:33 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś.Syn u Gutek.Co na nerwy?

Za Bilbisie!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84527
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob lip 22, 2017 19:14 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś.Syn u Gutek.Co na nerwy?

:201461
Dotarłam, przeczytałam, popodziwialam Marleya
I przesłam bardzo
Mocne kciuki za Balbisie :201461
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie lip 23, 2017 15:21 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś.Syn u Gutek.Co na nerwy?

Balbisia dziękuje za pochwały bardzo!
Była straszna wichura i burza, ciemność wiekuista zapadła na chwilę, drzewa gięło do ziemi, wszystko fruwało, strach, strach :strach:
Stado wpadło z ogrodu do domu poza Balbisią, bo nawałnica przyszła nagle i niespodziewanie. Więc biegałam między piorunami i wichurą wołając kota, ale ani widu, ani słychu, pewnie się schowała w komórce, do której sama ze strachu nie dotarłam.
Krótko ta apokalipsa trwała, mogło popadać dłużej, upałów nie znosimy. Przestało lać i wiać, przerażona Balbi wróciła prosto pod łóżko, odleżała swoje i wróciła do ogrodu, śpi sobie na przyzbie.
Miło mi, że trzy osoby z forum z Wrocławia zadzwoniły, czy żyjemy i czy pomocy nie trzeba. Dzięki!
Jeszcze żyjemy, ochłodziło się trochę i mamy czym oddychać.
Koty nie jedzą dalej, Obcio chudnie :( , Czitka głównie śpi.
Taki mamy klimat :wink:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17830
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie lip 23, 2017 18:36 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś.Syn u Gutek.Co na nerwy?

Umiarkowanie nieumiarkowany...

MaryLux

 
Posty: 159301
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 28, 2017 7:05 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś.Syn u Gutek.Co na nerwy?

Jak u Was??
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pt lip 28, 2017 19:27 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś.Syn u Gutek.Co na nerwy?

Ano tak sobie, raczej nie ogarniam. Obcio dostał tabletkę na odrobaczenie i przez dwa dni po tabletce jadł, wczoraj nawet pół fileta z kurczaka, ale gotowanego. Dzisiaj nie je. Nie wiem, co z nim. Nawet kiełbaska z Rossmana była be. Moja waga domowa pokazuje, że wczoraj ważył 4.30 a dzisiaj 4.10, ale to chyba niemożliwe. Trzeba by mu badania krwi zrobić, zamknęła się lecznica koło mnie, a jak było na Klinikach w zeszłym roku, to tylko Moli25 wie. Siedem osób go trzymało, już w tej specjalnej torbie.
Obok jeszcze Kanzawa, ale popołudniem, a przed południem tylko jedna doktorka, nie da rady :evil:
No i Niedzielski, tutaj nie mam rozeznania. Zobaczymy, może zechce jeść.
Kiepsko też Balbisia, nadczynność robi swoje.
Na dachu Mama urzęduje z dwoma kocurami, nie ma jak jej złapać. Ponawiam apel do specjalistów od łapania.
Budowa za płotem trwa, hałas od ósmej rano do ósmej wieczorem.
Jakoś tak ogólnie do kitu, ale może się przewali w końcu.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17830
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt lip 28, 2017 19:36 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś.Syn u Gutek.Co na nerwy?

No jeszcze koło mnie (w moim bloku) są wetki. Normalnie jest jedna, ale teraz mają praktykantkę

MaryLux

 
Posty: 159301
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 28, 2017 19:51 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś.Syn u Gutek.Co na nerwy?

Muszą być minimum trzy osoby, beze mnie. Szkoda jazdy z kotem i stresu :roll:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17830
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob lip 29, 2017 20:12 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś.Syn u Gutek.Co na nerwy?

Je :evil:
Fajny wątek, je, nie je, nie je, je. Pasjonujące :roll:
Balbisia o wiele spokojniejsza jak remontu nie ma, ale to tylko soboty i niedziele. Ona nerwowa, po mnie to ma.
Dobra wiadomość dla tych, którzy kochają słońce i upały, we Wrocławiu ma być we wtorek 35, jutro 32. Już się cieszę, a koty ze mną.
:201435
Nadzieja w burzach i mooooże deszczu..
A te na dachu to grymaszą, one już tylko mięso będą jadły. Brat patrzy mi prosto w twarz i mówi : znowu puszka? Sama sobie jedz...
A ta czarna latawica na mnie robi phhhhhh.
A książkę sobie kupię, podobno hit. "Jak rozmawiać o książkach, których się nie czytało".
Czytał ktoś?
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17830
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob lip 29, 2017 20:36 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś.Syn u Gutek.Co na nerwy?

Ja nie czytałam :D
Chcesz o tym pogadać? :twisted:
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 23733
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Sob lip 29, 2017 22:18 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś.Syn u Gutek.Co na nerwy?

ana pisze:Ja nie czytałam :D
Chcesz o tym pogadać? :twisted:

Tak. To podobno najwyższa szkoła jazdy właśnie :P
Druga część książki wydaje się być bardziej interesująca, nie sądzisz? :wink:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17830
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob lip 29, 2017 22:21 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś.Syn u Gutek.Co na nerwy?

ana pisze:Ja nie czytałam :D
Chcesz o tym pogadać? :twisted:

Może nie pogadać, ale popisać zawsze można. ;)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Sob lip 29, 2017 22:26 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś.Syn u Gutek.Co na nerwy?

Agneska pisze:
ana pisze:Ja nie czytałam :D
Chcesz o tym pogadać? :twisted:

Może nie pogadać, ale popisać zawsze można. ;)

Pod warunkiem, że nie czytałaś :wink: I co sądzisz? :wink: Bo ana chyba zasnęła już, nie wiem, czy doszła do drugiej części. A warto.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17830
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie lip 30, 2017 12:45 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś.Syn u Gutek.Co na nerwy?

Też mogę o tym popisać

MaryLux

 
Posty: 159301
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 30, 2017 15:50 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś.Syn u Gutek.Co na nerwy?

No to pisz :P !
Nikt nie czyta :evil: Ja jestem na 234-tej stronie, fascynujące, aczkolwiek poprzednia książka autora wydaje mi się mocniej osadzona w realiach 8)
A teraz wracam do rzeczywistości upalnej. Obcio nic nie zjadł i wyszedł sobie i nie było głodnego kota parę godzin, miałam nadzieję, że przesypia upał gdzieś pod krzakiem u sąsiadów. Wyszłam przed dom od frontu, a tam Obiś bardzo czegoś pilnuje i je. Ogromną jaszczurkę 8O , 20 centymetrów to całkiem spokojnie. Kończył głowę :roll:
Zabrałam do domu na ulubioną gotowaną pierś z kurczaka, zjadł pół fileta z uprzejmości i pognał na deser :strach:
On je, ale jaszczurki! Bo to kot polujący, w domu w miseczce się nie liczy.
Gorzej, jak będę musiała mu po te jaszczurki gdzieś chodzić....
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17830
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 86 gości