Miau. Sabcia ma rację, miau nie było. Nie mogłam napisać. Duża mówi, że koty przyszły i zjadły. Wykorzystałyśmy ten czas rano z dużą duża mnie wzięła na ręce, położyłyśmy się pod kocykiem, mruczałam, a duża mnie głaskała. Teraz bierzemy się za zakładanie nowego wątku Pralcia