Pralcia zaprasza 3 PROSZĘ ZAMKNĄĆ

[MB&Ofelia]

Pralcia. Moja Duża też okropecznie późmno wczoraj wróciła. Podobna się udzielała. Na nocnym muzeumie. Mogła mię wziąść z sobą to też bym się poudzielała.
Kluseczka. Mizianki są fajmne, ja se wieczorami leżę koło Dużej, ciamkam i każę się miziać.
Lizam was wszystkich po uszkach
Książniczka Ofelja polująca-na-bałkonu-na-bzykacze

[MaryLux]

To ja, Klusia

Staram się nie spać, jak duża jest blisko, bo przecież zawsze może być okazja do głasków

Klusiuniu, jakaś ty podobna do naszej Amci! Juz kiedyś to pisałam, ale przy tym zdjęciu mi się przypomniało
Sabcia

I do Mani

[Ewa L.]

To ja, Klusia

Staram się nie spać, jak duża jest blisko, bo przecież zawsze może być okazja do głasków

Klusiuniu, jakaś ty podobna do naszej Amci! Juz kiedyś to pisałam, ale przy tym zdjęciu mi się przypomniało
Sabcia

I do Mani

I do Poli

[MalgWroclaw]

Miau. Duża już dawno przyszła, ale nie mogłam napisać, bo duża oglądała inne wątki i napisałam u Marysi.
U nas ranek jak zwykle, duża zmartwiona jak codziennie
jedzenie na podwórku zjedzone.
Pralcia

[MaryLux]

[MalgWroclaw]

Miau. Duża wróciła, mówi, że niespokojnie było. Ale jedzenie zjedzone.
Pralcia smutna i zmartwiona razem z dużą

Ktoś został zamknięty w windzie, jak zadzwoniłam na pogotowie (w końcu), to już było zgłoszenie i konserwator jest w drodze.
Oporządzałam kocie schronienie, w pobliżu stał mężczyzna, przyglądał się uważnie i coś mruczał. Dziś miałam bojowy nastrój i na pierwszy objaw agresji zareagowałabym bardzo ostro. Ciekawe, jaki związek z wczorajszym wieczorem ma ten człowiek. Wiem, cierpię na paranoję, ale spotkałam wczoraj wieczorem sąsiadkę, która w 2011 roku pozwoliła kotce wypaść z okna, nigdy jej nie znalazła. Szła z mężczyzną i opowiadała mu o schronieniu kotów. Nie wiem, czy to był ten sam mężczyzna.

[klaudiafj]

Nie rozumiem tych ludzi. Za to wścibianie nosa w schronienie dla kotów mogłabym kijem prać po łbach.


Pralciu, ale wykiwałam dużych
Marysia

[jolabuk5]

Nie rozumiem tych ludzi. Za to wścibianie nosa w schronienie dla kotów mogłabym kijem prać po łbach.


Pralciu, ale wykiwałam dużych
Marysia

Jak wykiwałas dużych Marysiu?
Sabcia ciekawa
Miaups Już wiem, przeczytałam

[MalgWroclaw]

Miau. Duża niedawno wróciła, bo zapomniała zabrać klucza do schronienia kociego. Tam wszystko zjedzone, ale kotów nie było.
U nas w nocy była burza. Bałam się trochę. Na szczęście mam dużą i się przytuliłam, bardzo mocno.
Pralcia

[jolabuk5]

Miau. Duża niedawno wróciła, bo zapomniała zabrać klucza do schronienia kociego. Tam wszystko zjedzone, ale kotów nie było.
U nas w nocy była burza. Bałam się trochę. Na szczęście mam dużą i się przytuliłam, bardzo mocno.
Pralcia

Duże są niezastąpione w takich przypadkach, prawda Pralciu?
Sabcia

[MaryLux]

Nie zauważyłam burzy

[MB&Ofelia]

Pralcia. U nas nie grzmotało ino troszku pada deszczyk. Duża mówi że to dobrze bo trawka się napije. Ja bym wolała słoneczko.
Książniczka Ofelja
Miaups. Duża mówi że nie jezdę normalmnym kotę bo się nie bojam jak grzmota ino paczam przez okno. A co ona mysli, że książniczka lwica się będzie burzy bojać?

[MaryLux]

Pralcia. U nas nie grzmotało ino troszku pada deszczyk. Duża mówi że to dobrze bo trawka się napije. Ja bym wolała słoneczko.
Książniczka Ofelja
Miaups. Duża mówi że nie jezdę normalmnym kotę bo się nie bojam jak grzmota ino paczam przez okno. A co ona mysli, że książniczka lwica się będzie burzy bojać?

Też nie bojam burzy
Mania

[Hannah12]

Pralciu, Klusi, Kuba pozdrawiam was serdecznie.
Haker

[MalgWroclaw]

Miau. Nie mogłam się dopchać do kompa
duża mówi, że u biedaków jedzenie zjedzone.
Pralcia

Duża mówi na mnie: piesek. Bo ja się ocieram o nogi, jak przychodzi.
Klusia
Klusia jak piesek, bardzo wierny