Miau.PL

klaudiafj pisze:

zuza pisze:No tak, na zeby, ze wzgledu na ew. obciazenie nerek lub serca albo interakcji z innymi lekami.
Ale pogadam.

Kupilam Artemis, nową ksiązkę autora Marsjanina. Jak ja kocham to oczekiwanie na rozpoczęcie lektury Wracam do domu, wale sie na kanapę, Filka na brzuch i czytamy...

Ja tez kocham to uczucie przed przeczytaniem książki, dlatego to przedłużam. Nie czytam. Chodze wokół i ciesze sie tym uczuciem, bo jak przeczytam to juz tego uczucia nie będzie

a nie, to ja chce miec od razu, nie czekac od oczekiwania bowiem moim zdaniem o wiele lepsza jest konsumpcja
ksiazek i tak mam stosik nie do przeczytania

kurtynka... tylko zaczeklam ogladac serial na netflixie, ktory mam wlaczony tylko do 26... bo potem chce przejsc na showmaxa... no ale ksiazka nie polezy

Mam showmaxa, dla abonamentów Play jest za darmo Niby przez pierwszy rok :/ Jaki serial oglądasz? Ja skończyłam Opowieść Podręcznej a teraz rozpływam się dosłownie na Pamiętnikach Położnej - polecam!!!


A skoro o książkach mowa - właśnie dostałam info, że na stronie wydawnictwa Galaktyka jest Czarny Piątek i WSZYSTKIE KSIĄŻKI są 50% tańsze Robię napad https://www.galaktyka.com.pl/

ja wciaz cos ogladam, bo robie na drutach

Teraz zaczelam o Elzbiecie II.
Polozna chetnie sobie przypomne
A podreczna obejrze, jakis jeden odcinek widzialam
glownie poluje na kryminalne najchetniej angielskie

Aha Ja się kryminałów naoglądałam na you tubie - prawdziwe historie, reportaże z morderstw, więc teraz przygarnę wszystko co nie ma związku z morderstwami

Wczoraj czytalam robiac na drutach, ale musialam pzrestac dziergac, bo Filek sie na mnie ulozyl i mu przeszkadzalo. Jaki on jest cieplutki kochany Tylko dlaczego tak biedna Szara gania. No nic, Feliway friends w drodze...

Obróżka feromonowa? Dla Filka?

Juz dawno o niej myslalam. Tylko ja sie tak panicznie tych obrozek boje... Leon 2 wsadzil sobie w nia szczeke, inny znajomy kot łapkę...



Wspolny wieczor przedwczoraj







a tu łapka tak nie bardzo wiadomo skąd...

O mamo, jaki on słodki

Ale slodki widac ze u mamy mu dobrze

uroczy

zuza pisze:Juz dawno o niej myslalam. Tylko ja sie tak panicznie tych obrozek boje... Leon 2 wsadzil sobie w nia szczeke, inny znajomy kot łapkę...



Wspolny wieczor przedwczoraj

Tak się niestety czasami zdarza, córki kot wsadził sobie pod obróżkę dolną szczękę dobrze, że akurat wtedy była w domu ....
Zaś u mnie, nigdy nic podobnego nie miało miejsca z żadnym z kotów, a każdy nowy na "dzien dobry" dostawał obróżkę, a wszystkie, gdy wymieniali mi w mieszkaniu grzejniki.

Cały czas powtarzam z "kotami nigdy nic nie wiadomo", każdy to zupełnie "inna bajka"

Aaaaaa spedzilismy 3 godziny w poczekalni i szara dostala zastrzyki od technika i wrocilismy bo jakis biedak w ciezkim stanie

o rrany

Ale to doszedł jakiś nowy w międzyczasie?

biedni Szara i Filek, tyle się nasiedzieli....

Piękne fotki

Moja Ciastuś, jak miała obróżkę, to tak ją denerwowała,że ją przegryzła. Nigdy więcej. Biszkopcik raz mial coś podobnego na szyjce i wsadził łapkę i nie mógł wyjąć. Akurat miał zeskakiwać z łóżka. Dobrze ,że byłam w domu.

Ais pisze:o rrany

Ale to doszedł jakiś nowy w międzyczasie?

biedni Szara i Filek, tyle się nasiedzieli....

ten co siedzial po mojej prawej i co jakis czas narzekal
Mam nadzieje, ze przezyl.