A, bo to różnie bywa, kwestia charakteru, a nie metryki raczej
Moja Lola ma 12 lat, a też leń z niej wielki i rzadko się bawi.
A Paciorek zawsze był bardzo ciekawskim i energicznym kotkiem. W łódzkim schronisku dziewczyny nadały mu ksywkę Prezes (czy Wice, nie pamiętam już), bo wszystko go ciekawiło i wszędzie się wpychał, a już u nas pan remontujący naszą kuchnie ochrzcił go Inspektorem, bo nawet do jego torby z narzędziami wlazł na inspekcję, a podczas jego pracy cały czas siedział na jakimś podwyższeniu i okiem znawcy oceniał postępy w remoncie