tom 8. Sabinka Szara i... Filemon

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 17, 2017 21:02 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II - nie dał rady

Ale super, ze malutka ma taki apetyt - to cieszy bardzo :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob cze 17, 2017 21:23 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II - nie dał rady

Ja jem zawsze. Niesttey jak sie denerwuje albojestem nieszczesloiwa, jem wiecej ;)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84866
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob cze 17, 2017 21:31 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II - nie dał rady

zuza pisze:Ja jem zawsze. Niesttey jak sie denerwuje albojestem nieszczesloiwa, jem wiecej ;)

Ja też! Mam wrażenie, że jestem głodna ciągle :mrgreen:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 23008
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob cze 17, 2017 22:56 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II - nie dał rady

A bo ludzie w ten sposób poszerzają swoje granice. U zwierząt to tak nie działa.
Ja też żerta jestem. I tłusta. A od czasu zaprzestania palenia w lutym ub. roku to koło plaży nie przechodzę, żeby GreenPeace nie chciał wieloryba ratować. :D
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie cze 18, 2017 7:10 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II - nie dał rady

Też mam nadwagę - ho, ho .... najbardziej mnie denerwuje, że spowalnia mnie okropnie (ta nadwaga) i bardzo ogranicza samoobsługę (np. pedicure) :mrgreen: ,
a ja zawsze byłam taka szybka ....
Teraz zwalam wszystko na niedoczynność tarczycy i .... mam wytłumaczenie (wielce uzasadnione), ale nie zmienia to faktu, że do 50-tki byłam szczupła .... lekarze przez kilka lat nie rozpoznali chorej tarczycy, a ja tyłam ... i nie tylko :cry:
Teraz po prostu źle mi z tymi nadprogramowymi kg :placz:

Jak mam doła to wpierniczam słodycze .... potem "zdycham" i nie myślę o niczym innym tylko o tym kiedy wreszcie mój układ pokarmowy przestanie się buntować ... :(

Odkąd pamiętam farbowałam się na blond, bo jestem naturalną blondynką, ale z każdym rokiem włosy mi ciemniały i nie podobały mi się. Odkąd jestem na emeryturze nie farbuję włosów (trudno dobrać ładny blond) i jestem ... siwa. I wiecie co ? Coraz bardziej te moje siwe, na krtóciutko obcięte włosy mi się podobają :ok:

Pozdrawiam wszystkie Cioteczki ... :piwa:
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9464
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 18, 2017 7:11 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II - nie dał rady

Słupek pisze:A bo ludzie w ten sposób poszerzają swoje granice. U zwierząt to tak nie działa.
Ja też żerta jestem. I tłusta. A od czasu zaprzestania palenia w lutym ub. roku to koło plaży nie przechodzę, żeby GreenPeace nie chciał wieloryba ratować. :D


:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Ale za to masz zajefajne poczucie humoru ... i tak trzymaj :ok: :ok: :ok:
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9464
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 18, 2017 7:35 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II - nie dał rady

Słupek pisze:A bo ludzie w ten sposób poszerzają swoje granice. U zwierząt to tak nie działa.
Ja też żerta jestem. I tłusta. A od czasu zaprzestania palenia w lutym ub. roku to koło plaży nie przechodzę, żeby GreenPeace nie chciał wieloryba ratować. :D


Od 15 lipca przez 3 tygodnie spokojnie wychodź na plażę.
Greenpeace będzie zajęty ratowaniem wieloryba w Kątach Rybackich!
ObrazekObrazek

isiaja

 
Posty: 1215
Od: Śro gru 28, 2011 13:36
Lokalizacja: wieś centralnie położona

Post » Nie cze 18, 2017 8:58 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II - nie dał rady

No, proszę....Wątek o wielorybach :mrgreen:
Nie, nie, żadne takie - jestem głodna, jem by nie być, słodycze bardzo wybiórczo, bo choć uwielbiam, to nie jadam złomu więc na ogół w domu nie mam, a jak mi się bardzo chce, to mi się bardzo nie chce np. upiec.. Ale jak tylko mam okazję bo mnie częstują to nigdy nie odmawiam :lol: - ale nie , gruba nie jestem ani trochę. Oczywiście nie palę, a na dodatek nie mam żadnych problemów z tą.. no, przemianą materii .
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 23008
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie cze 18, 2017 9:09 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II - nie dał rady

No to ja nie. Uwielbiam smieciowe jedzenie, wcinam slodycze i w ogole jem to, czego nie powinnam. Przynajmniej wiem, dlaczego wygladam jak wygladam ;)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84866
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie cze 18, 2017 10:49 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II - nie dał rady

lubię słodycze, ale ostatnio ciągle szukam oleju palmowego. Wiecie, że nawet do wafli grześków go dodają? Do płatków śniadaniowych, do mrożonek, do wszelkich smarowaczy pieczywa (poza masłem)
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie cze 18, 2017 11:57 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II - nie dał rady

Do większości dodają [chyba do wszystkich słodyczy sklepowych, tzn. takich z półek] :( Więc po prostu nie kupuję grześków, mrożonek poza szpinakiem w zimie, innych smarowaczy poza masłem klarowanym..Ostatnio czytałam składy rosołków (?) wegetariańskich i faktycznie w niektórych jest olej palmowy. Więc kupiłam takie, w których nie ma :mrgreen: [w każdym razie nie wymieniono]. Ale ja jestem zakręcona w tych sprawach :roll:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 23008
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 19, 2017 21:11 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II - nie dał rady

Olej palmowy kojarzy mi się z jednym - biednym orangutanem siedzącym na czubku palmy i płaczącym za tym, że wcinane jest jego środowisko naturalne. Nienawidzę tego co ludzie robią zwierzętom i środowisku. Też unikam palmowego.

Ja uważam, że można jeść słodycze i przekąski, ale zdrowe - czyli trzeba czytać skład i unikać wszystkiego co ma syrop glukozowy, glukozowo fruktozowy - bo on bezpośrednio odkłada się jako tłuszcz i niszczy trzustkę, ogłupia nasz organizm, który sobie z tym tworem nie radzi (tak mi tłumaczyła weterynarz :) ). Jest on wszędzie, nawet w dżemach znanych marek. Cukier, mimo że tak go wyklinają, jest mniejszym złem. Cukier był zawsze i nikt przez to nie chorował. Chipsy też można wybrać (jak już się chce) to zdrowsze np. chipsy słone mają w składzie tylko ziemniaki, olej slonecznikowy (lub palmowy :/ ) i sól. A inne smakowe mają skład na pół strony - sama chemia.
I tak ze wszystkim.
Bardzo ważne, żeby czytać skład.

A ja też mam nadwagę. Ponad rok temu zrezygnowałam z nabiału na rzecz warzyw, odżywiam się na co dzień wegańsko (rzadko już wegetariańsko) i i tak tyje :oops: To dopiero obciach :evil:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon cze 19, 2017 21:15 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II - nie dał rady

klaudiafj pisze:A ja też mam nadwagę. Ponad rok temu zrezygnowałam z nabiału na rzecz warzyw, odżywiam się na co dzień wegańsko (rzadko już wegetariańsko) i i tak tyje :oops: To dopiero obciach :evil:

Ty masz chorą tarczycę, żaden obciach. Dobrze dobrane leki pomogą, ale to nie jest kwestia tygodnia, czy miesiąca
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto cze 20, 2017 7:00 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II - nie dał rady

klaudiafj pisze:Olej palmowy kojarzy mi się z jednym - biednym orangutanem siedzącym na czubku palmy i płaczącym za tym, że wcinane jest jego środowisko naturalne. Nienawidzę tego co ludzie robią zwierzętom i środowisku. Też unikam palmowego.

Ja uważam, że można jeść słodycze i przekąski, ale zdrowe - czyli trzeba czytać skład i unikać wszystkiego co ma syrop glukozowy, glukozowo fruktozowy - bo on bezpośrednio odkłada się jako tłuszcz i niszczy trzustkę, ogłupia nasz organizm, który sobie z tym tworem nie radzi (tak mi tłumaczyła weterynarz :) ). Jest on wszędzie, nawet w dżemach znanych marek. Cukier, mimo że tak go wyklinają, jest mniejszym złem. Cukier był zawsze i nikt przez to nie chorował. Chipsy też można wybrać (jak już się chce) to zdrowsze np. chipsy słone mają w składzie tylko ziemniaki, olej slonecznikowy (lub palmowy :/ ) i sól. A inne smakowe mają skład na pół strony - sama chemia.
I tak ze wszystkim.
Bardzo ważne, żeby czytać skład.

A ja też mam nadwagę. Ponad rok temu zrezygnowałam z nabiału na rzecz warzyw, odżywiam się na co dzień wegańsko (rzadko już wegetariańsko) i i tak tyje :oops: To dopiero obciach :evil:


Klaudiafj :D
Dzięki za Twój wpis, skorzystam z niego.
Mam ewidentną słabość do słodyczy :oops: :oops: - do 50-tki mi to w ogóle nie szkodziło (byłam szczupła), a potem zaczęła się karuzela z hashimoto, do tego klimakterium i już nic nie było tak jak kiedyś :cry:
Ostatnio - jak mnie już najdzie - to staram się wybierać słodkości te które najmniej są szkodliwe (np. miód, suszoną żurawinę ... lody :oops: .... itp)
Próbuje ograniczyć też gluten, który podobno nie jest wskazany przy niedoczynności tarczycy :(
Podziwiam ludzi, którzy są wegetarianami - nie wspominając o weganach - wprowadzenie takiej drastycznej diety nie jest dla mnie :( chociaż nie jestem mięsożerna - wystarczy mi raz na miesiąc.
Nie znoszę gotowania, pichcenia ... w ogóle nie przepadam za samym jedzeniem - jem, bo muszę.
Dlatego najczęściej są to potrawy przygotowane na szybko (kasza gryczana, ziemniaki, makaron ... ) do nich może być mięso (gdy je zrobi mój mąż) lub surówka gdy chce mi się ją zrobić :oops:
Ale też nigdy nie jadam tzw jedzenia śmieciowego (z wyjątkiem frytek od wielkiego święta !)
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9464
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 20, 2017 7:13 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II - nie dał rady

MalgWroclaw pisze:
klaudiafj pisze:A ja też mam nadwagę. Ponad rok temu zrezygnowałam z nabiału na rzecz warzyw, odżywiam się na co dzień wegańsko (rzadko już wegetariańsko) i i tak tyje :oops: To dopiero obciach :evil:

Ty masz chorą tarczycę, żaden obciach. Dobrze dobrane leki pomogą, ale to nie jest kwestia tygodnia, czy miesiąca



Od 15 lat biorę leki na tarczycę - kontroluję hormony i tarczycę regularnie ... mam dobrego endokrynologa, który przy każdej wizycie przeprowadza ze mną bardzo dokładny wywiad nt mojego samopoczucia i (co jest rzadkością !!) słucha co mówię i nie lekceważy moich uwag :ok:
Ale zrzucenie wagi mi się nie udaje :oops:
2-3 kg - czasami tak, ale to stanowczo za mało - wg musi to być ok. 15 kg :roll:
Prawdopodobnie dlatego, że same leki to za mało, do tego jest niezbędna WŁASCIWA dla DANEGO (każdy jest inny) chorego dieta oraz ... ruch, ćwiczenia - regularne i ciągłe ...
Brak mi czasu (babcia zajmująca się wnusiem), samozaparcia i ... chyba sprzymierzenca ludzkiego - zawsze w kupie raźniej ....
A może to tylko takie tłumaczenie ... :oops: :oops:
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9464
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 287 gości