tom 8. Sabinka Szara i... Filemon

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 20, 2017 9:08 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II - nie dał rady

Ruch to podstawa! :mrgreen:
I dieta taka, by nie być głodnym tzn. najadać sie przy posiłku do syta, ale robić przerwy, nie podjadać i stosować [podobno działa, a na pewno na samopoczucie] tzw. post przerywany czyli od kolacji do śniadania kilkanaście [13-15 g.] przerwy.
Nie, nie jest to mega poswięcenie - to tylko zrezygnowanie z jakichś nawyków. Ale ofc, nie na siłę - tyle ile się ma motywacji, a nie żeby się dręczyć.
Wiele przypraw ma dobre działanie, wiele herbat itp.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 22992
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 20, 2017 9:12 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II - nie dał rady

Kotina pisze:Od 15 lat biorę leki na tarczycę - kontroluję hormony i tarczycę regularnie ... mam dobrego endokrynologa, który przy każdej wizycie przeprowadza ze mną bardzo dokładny wywiad nt mojego samopoczucia i (co jest rzadkością !!) słucha co mówię i nie lekceważy moich uwag :ok:


Kotina, bardzo poproszę o namiar na tego endokrynologa. Ja też tarczycowa (przez 4 lata mi stabilizowali wyniki, tak rozjechane były w kosmos, bo nie mogli dobrać odpowiedniej dawki), a mam strasznego pecha co do lekarzy... ostatnio babka mnie prawie wyprosiła z gabinetu, bo odważyłam się jej przeszkodzić chcąc powiedzieć o moim aktualnym samopoczuciu, że coś jest nie tak (pani dr preferuje wizyty w milczeniu, tylko by wypisać receptę :evil: :evil: ). Dobry lekarz za cenę złota

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto cze 20, 2017 9:29 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II - nie dał rady

Mój endokrynolog tez taki milczek
Państwo nie może prowadzić człowieka do zbawienia na smyczy, bo to jest wbrew Konstytucji

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 54240
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Wto cze 20, 2017 9:53 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II - nie dał rady

Poprzednia, pierwsza moja endo, to był styl Hannibala Lectera, a raczej Bufallo Billa (kto czytał Milczenie Owiec)
"Siądzie"
"Da tą kartkę"
"Przygotuje się do badania"
Za każdą wizytą oczekiwałam, że za chwilę rzuci mi balsam i powie "nasmaruje to ciało" i ze mnie zedrze skórę* :mrgreen:

*odsyłam do książki/filmu

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto cze 20, 2017 9:57 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II - nie dał rady

Na sama mysl o diecie robie sie wsciekle glodna na cokowleik co ma duzo maki, masla i cukru :twisted:

Szara nadal ladnie je, chociaz upal robi swoje. Niestety wydaje mi sie troche nadreaktywna i sie bije z myslami czy jechac do weta czy nie... dr Domi dostępna dopiero w niedziele... Codziennie kilkakrotnie zmieniam zdanie.
Ostatnio edytowano Wto cze 20, 2017 10:35 przez zuza, łącznie edytowano 1 raz
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84857
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Wto cze 20, 2017 10:06 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II - nie dał rady

Aia pisze:Poprzednia, pierwsza moja endo, to był styl Hannibala Lectera, a raczej Bufallo Billa (kto czytał Milczenie Owiec)
"Siądzie"
"Da tą kartkę"
"Przygotuje się do badania"
Za każdą wizytą oczekiwałam, że za chwilę rzuci mi balsam i powie "nasmaruje to ciało" i ze mnie zedrze skórę* :mrgreen:

*odsyłam do książki/filmu

Zapytałabym, czy zna język polski
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto cze 20, 2017 10:37 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II - nie dał rady

MalgWroclaw pisze:
Aia pisze:Poprzednia, pierwsza moja endo, to był styl Hannibala Lectera, a raczej Bufallo Billa (kto czytał Milczenie Owiec)
"Siądzie"
"Da tą kartkę"
"Przygotuje się do badania"
Za każdą wizytą oczekiwałam, że za chwilę rzuci mi balsam i powie "nasmaruje to ciało" i ze mnie zedrze skórę* :mrgreen:

*odsyłam do książki/filmu

Zapytałabym, czy zna język polski

Strach pomieszany z fascynacją nie powalał mi się odezwać
:wink:

Czasami, które zdarza się dość często.. brak mi sił do lekarzy...


Fajnie, że Szara ma apetyt :) U staruszków potrafi się to wszystko zmieniać jak w kalejdoskopie, więc radość podwójna. Oby tak dalej. I obyś nie musiała odwiedzać weta w najbliższym czasie

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto cze 20, 2017 11:09 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II - nie dał rady

Aia pisze:
Kotina pisze:Od 15 lat biorę leki na tarczycę - kontroluję hormony i tarczycę regularnie ... mam dobrego endokrynologa, który przy każdej wizycie przeprowadza ze mną bardzo dokładny wywiad nt mojego samopoczucia i (co jest rzadkością !!) słucha co mówię i nie lekceważy moich uwag :ok:


Kotina, bardzo poproszę o namiar na tego endokrynologa. Ja też tarczycowa (przez 4 lata mi stabilizowali wyniki, tak rozjechane były w kosmos, bo nie mogli dobrać odpowiedniej dawki), a mam strasznego pecha co do lekarzy... ostatnio babka mnie prawie wyprosiła z gabinetu, bo odważyłam się jej przeszkodzić chcąc powiedzieć o moim aktualnym samopoczuciu, że coś jest nie tak (pani dr preferuje wizyty w milczeniu, tylko by wypisać receptę :evil: :evil: ). Dobry lekarz za cenę złota




Bardzo proszę :D

lek. med. Jerzy Nowicki – Specjalista Endokrynolog 2st i Chorób wewnętrznych 2st

http://esculap-przychodnia.pl/

Trudno dostać się w ramach NFZ, ale prywatnie też przyjmuje - trudno się dostać, trzeba czasami czekać kilka miesięcy, ale zawsze go polecam :)
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9464
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 20, 2017 11:13 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II - nie dał rady

zuza pisze:Na sama mysl o diecie robie sie wsciekle glodna na cokowleik co ma duzo maki, masla i cukru :twisted:

Szara nadal ladnie je, chociaz upal robi swoje. Niestety wydaje mi sie troche nadreaktywna i sie bije z myslami czy jechac do weta czy nie... dr Domi dostępna dopiero w niedziele... Codziennie kilkakrotnie zmieniam zdanie.


To może być sprawka upalnych dni - moje koty zdecydowanie straciły apetyt - nawet Tymon, który nigdy nie odpuszczał miski - teraz często po prostu udaje, że nie słyszy :D
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9464
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 20, 2017 11:30 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II - nie dał rady

Kotina pisze:Bardzo proszę :D

lek. med. Jerzy Nowicki – Specjalista Endokrynolog 2st i Chorób wewnętrznych 2st

http://esculap-przychodnia.pl/

:201494 bardzo dziękuję!

Ja na wizytę czekam zawsze 6-9 mies, więc... jakby mam przećwiczoną cierpliwość :wink: Ważne by było warto czekać.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto cze 20, 2017 11:31 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II - nie dał rady

Kotina pisze:
klaudiafj pisze:Olej palmowy kojarzy mi się z jednym - biednym orangutanem siedzącym na czubku palmy i płaczącym za tym, że wcinane jest jego środowisko naturalne. Nienawidzę tego co ludzie robią zwierzętom i środowisku. Też unikam palmowego.

Ja uważam, że można jeść słodycze i przekąski, ale zdrowe - czyli trzeba czytać skład i unikać wszystkiego co ma syrop glukozowy, glukozowo fruktozowy - bo on bezpośrednio odkłada się jako tłuszcz i niszczy trzustkę, ogłupia nasz organizm, który sobie z tym tworem nie radzi (tak mi tłumaczyła weterynarz :) ). Jest on wszędzie, nawet w dżemach znanych marek. Cukier, mimo że tak go wyklinają, jest mniejszym złem. Cukier był zawsze i nikt przez to nie chorował. Chipsy też można wybrać (jak już się chce) to zdrowsze np. chipsy słone mają w składzie tylko ziemniaki, olej slonecznikowy (lub palmowy :/ ) i sól. A inne smakowe mają skład na pół strony - sama chemia.
I tak ze wszystkim.
Bardzo ważne, żeby czytać skład.

A ja też mam nadwagę. Ponad rok temu zrezygnowałam z nabiału na rzecz warzyw, odżywiam się na co dzień wegańsko (rzadko już wegetariańsko) i i tak tyje :oops: To dopiero obciach :evil:


Klaudiafj :D
Dzięki za Twój wpis, skorzystam z niego.
Mam ewidentną słabość do słodyczy :oops: :oops: - do 50-tki mi to w ogóle nie szkodziło (byłam szczupła), a potem zaczęła się karuzela z hashimoto, do tego klimakterium i już nic nie było tak jak kiedyś :cry:
Ostatnio - jak mnie już najdzie - to staram się wybierać słodkości te które najmniej są szkodliwe (np. miód, suszoną żurawinę ... lody :oops: .... itp)
Próbuje ograniczyć też gluten, który podobno nie jest wskazany przy niedoczynności tarczycy :(
Podziwiam ludzi, którzy są wegetarianami - nie wspominając o weganach - wprowadzenie takiej drastycznej diety nie jest dla mnie :( chociaż nie jestem mięsożerna - wystarczy mi raz na miesiąc.
Nie znoszę gotowania, pichcenia ... w ogóle nie przepadam za samym jedzeniem - jem, bo muszę.
Dlatego najczęściej są to potrawy przygotowane na szybko (kasza gryczana, ziemniaki, makaron ... ) do nich może być mięso (gdy je zrobi mój mąż) lub surówka gdy chce mi się ją zrobić :oops:
Ale też nigdy nie jadam tzw jedzenia śmieciowego (z wyjątkiem frytek od wielkiego święta !)

Oj nad lodami też spędziłam ostatnio w biedronce sporo czasu. Pierwszy raz przyjrzałam się składowi lodów jak kupiłam sobie magnuma - moje lody nr 1. Drogie, wiadomo, luksusowe. Jedząc z niebem w gębie przeczytałam skład i ... 8O takiej chemii dawno nie czytałam. Ooo znalazłam https://czytajsklad.com/wp-content/uplo ... 5%82ad.png
Innym razem przyjrzałam się lodom carte d'or - też drogie. Kolejne niemiłe zaskoczenie. Potem zaczęłam przeglądać wszystkie lody w biedronce. Okazało się, że wszystkie mają fatalny skład, ale te najtańsze skład miały najlepszy.
Też zjem loda, ale przynajmniej już nie muszę wybierać tych drogich :ryk:
Lody można zrobić samemu w domu, choć jeszcze nie próbowałam - https://www.youtube.com/watch?v=bD5IvozY2-8
https://www.youtube.com/watch?v=SZfwPtqzT7o
https://www.youtube.com/watch?v=hP0XtfpbH04
Mnóstwo jest przeróżnych sposobów na lody :) Ja się będę bawić, jak do mnie przyjadą siostrzenice na wakacje :)
Wegańska dieta nie jest drastyczna ;) Dla mnie jest najpyszniejsza i najbogatsza i można jeść do syta, o ile to nie są chipsy czy jakieś inne mniej zdrowe jedzonka.
Kotina pisze:
MalgWroclaw pisze:
klaudiafj pisze:A ja też mam nadwagę. Ponad rok temu zrezygnowałam z nabiału na rzecz warzyw, odżywiam się na co dzień wegańsko (rzadko już wegetariańsko) i i tak tyje :oops: To dopiero obciach :evil:

Ty masz chorą tarczycę, żaden obciach. Dobrze dobrane leki pomogą, ale to nie jest kwestia tygodnia, czy miesiąca



Od 15 lat biorę leki na tarczycę - kontroluję hormony i tarczycę regularnie ... mam dobrego endokrynologa, który przy każdej wizycie przeprowadza ze mną bardzo dokładny wywiad nt mojego samopoczucia i (co jest rzadkością !!) słucha co mówię i nie lekceważy moich uwag :ok:
Ale zrzucenie wagi mi się nie udaje :oops:
2-3 kg - czasami tak, ale to stanowczo za mało - wg musi to być ok. 15 kg :roll:
Prawdopodobnie dlatego, że same leki to za mało, do tego jest niezbędna WŁASCIWA dla DANEGO (każdy jest inny) chorego dieta oraz ... ruch, ćwiczenia - regularne i ciągłe ...
Brak mi czasu (babcia zajmująca się wnusiem), samozaparcia i ... chyba sprzymierzenca ludzkiego - zawsze w kupie raźniej ....
A może to tylko takie tłumaczenie ... :oops: :oops:

Ja dopiero od 2 tygodni biorę leki na tarczycę. Wczoraj odkryłam, że piję za mało, dużo za mało. Ćwiczeń i treningów nienawidzę - lubię ruch, ale który nie jest jakby to ująć - sportowy. Czyli jazda na rowerze, spacery, zwiedzanie, pływanie jak jestem na plaży - choć pływam w ubraniach, nie prezentuję swych kształtów publicznie :D Ale co za różnica - wymyśliłam, że jak ktoś się spyta czemu mam spodenki i bluzkę na ramiączkach to powiem że zapomniałam kostiumu :ryk:

Szarutek :1luvu: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


ps. jeszcze dodam przepisy na domowe nutelle - http://www.slodkiefantazje.pl/przepisy/ ... eSupport=1
http://www.slodkiefantazje.pl/przepisy/ ... eSupport=1
http://www.olgasmile.com/zdrowy-krem-czekoladowy.html
Przepisów w sieci jest milion :mrgreen:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto cze 20, 2017 12:28 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II - nie dał rady

Kotina w Wawie jest sporo dobrych dietetyków, moja szwagierka jest bardzo zadowolona z http://citidiet.pl/ ( Maciej Jaśkiewicz). Może na fotoch nie wygląda za dobrze, uprawia kulturystykę ( to nie moja bajka), ale jest skuteczny. On nie patrzy na wagę tylko na % zawartości tłuszczu w organizmie i jego dieta polega na ty, że masz opisane ilość białka i węglowodanów i tłuszczu na posiłek, masz wypisanie ile np. mięsa i jakiego możesz zjeść, ile pieczywa ile makaronu.
Ja mam przez niego zbilansowaną moją dietę ( jestem niska mam 160 cm i moja waga waha to tak pomiędzy 55 a 57 kg), ja na przykład w 4 posiłkach mam po 30 g makaronu, lub ryżu, lub kaszy, lub 60 gram pieczywa itp. Ostatni posiłek bez węglowodanów. Jarzyny wybrane ( nie ma w tym marchwi, ziemniaków i innych korzennych - one wchodzą w węglowodany ) bez ograniczeń. Owoce oprócz truskawek, malin, borówek też są traktowane jako węglowodany. Teraz już nie ważę produktów, kiedyś przez rok na każdy posiłek ważyłam. Słodkie jem okazjonalnie.

Hannah12

 
Posty: 22926
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto cze 20, 2017 14:44 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II - nie dał rady

klaudiafj pisze:
Kotina pisze:
klaudiafj pisze:Olej palmowy kojarzy mi się z jednym - biednym orangutanem siedzącym na czubku palmy i płaczącym za tym, że wcinane jest jego środowisko naturalne. Nienawidzę tego co ludzie robią zwierzętom i środowisku. Też unikam palmowego.

Ja uważam, że można jeść słodycze i przekąski, ale zdrowe - czyli trzeba czytać skład i unikać wszystkiego co ma syrop glukozowy, glukozowo fruktozowy - bo on bezpośrednio odkłada się jako tłuszcz i niszczy trzustkę, ogłupia nasz organizm, który sobie z tym tworem nie radzi (tak mi tłumaczyła weterynarz :) ). Jest on wszędzie, nawet w dżemach znanych marek. Cukier, mimo że tak go wyklinają, jest mniejszym złem. Cukier był zawsze i nikt przez to nie chorował. Chipsy też można wybrać (jak już się chce) to zdrowsze np. chipsy słone mają w składzie tylko ziemniaki, olej slonecznikowy (lub palmowy :/ ) i sól. A inne smakowe mają skład na pół strony - sama chemia.
I tak ze wszystkim.
Bardzo ważne, żeby czytać skład.

A ja też mam nadwagę. Ponad rok temu zrezygnowałam z nabiału na rzecz warzyw, odżywiam się na co dzień wegańsko (rzadko już wegetariańsko) i i tak tyje :oops: To dopiero obciach :evil:


Klaudiafj :D
Dzięki za Twój wpis, skorzystam z niego.
Mam ewidentną słabość do słodyczy :oops: :oops: - do 50-tki mi to w ogóle nie szkodziło (byłam szczupła), a potem zaczęła się karuzela z hashimoto, do tego klimakterium i już nic nie było tak jak kiedyś :cry:
Ostatnio - jak mnie już najdzie - to staram się wybierać słodkości te które najmniej są szkodliwe (np. miód, suszoną żurawinę ... lody :oops: .... itp)
Próbuje ograniczyć też gluten, który podobno nie jest wskazany przy niedoczynności tarczycy :(
Podziwiam ludzi, którzy są wegetarianami - nie wspominając o weganach - wprowadzenie takiej drastycznej diety nie jest dla mnie :( chociaż nie jestem mięsożerna - wystarczy mi raz na miesiąc.
Nie znoszę gotowania, pichcenia ... w ogóle nie przepadam za samym jedzeniem - jem, bo muszę.
Dlatego najczęściej są to potrawy przygotowane na szybko (kasza gryczana, ziemniaki, makaron ... ) do nich może być mięso (gdy je zrobi mój mąż) lub surówka gdy chce mi się ją zrobić :oops:
Ale też nigdy nie jadam tzw jedzenia śmieciowego (z wyjątkiem frytek od wielkiego święta !)

Oj nad lodami też spędziłam ostatnio w biedronce sporo czasu. Pierwszy raz przyjrzałam się składowi lodów jak kupiłam sobie magnuma - moje lody nr 1. Drogie, wiadomo, luksusowe. Jedząc z niebem w gębie przeczytałam skład i ... 8O takiej chemii dawno nie czytałam. Ooo znalazłam https://czytajsklad.com/wp-content/uplo ... 5%82ad.png
Innym razem przyjrzałam się lodom carte d'or - też drogie. Kolejne niemiłe zaskoczenie. Potem zaczęłam przeglądać wszystkie lody w biedronce. Okazało się, że wszystkie mają fatalny skład, ale te najtańsze skład miały najlepszy.
Też zjem loda, ale przynajmniej już nie muszę wybierać tych drogich :ryk:
Lody można zrobić samemu w domu, choć jeszcze nie próbowałam - https://www.youtube.com/watch?v=bD5IvozY2-8
https://www.youtube.com/watch?v=SZfwPtqzT7o
https://www.youtube.com/watch?v=hP0XtfpbH04
Mnóstwo jest przeróżnych sposobów na lody :) Ja się będę bawić, jak do mnie przyjadą siostrzenice na wakacje :)
Wegańska dieta nie jest drastyczna ;) Dla mnie jest najpyszniejsza i najbogatsza i można jeść do syta, o ile to nie są chipsy czy jakieś inne mniej zdrowe jedzonka.
Kotina pisze:
MalgWroclaw pisze:
klaudiafj pisze:A ja też mam nadwagę. Ponad rok temu zrezygnowałam z nabiału na rzecz warzyw, odżywiam się na co dzień wegańsko (rzadko już wegetariańsko) i i tak tyje :oops: To dopiero obciach :evil:

Ty masz chorą tarczycę, żaden obciach. Dobrze dobrane leki pomogą, ale to nie jest kwestia tygodnia, czy miesiąca



Od 15 lat biorę leki na tarczycę - kontroluję hormony i tarczycę regularnie ... mam dobrego endokrynologa, który przy każdej wizycie przeprowadza ze mną bardzo dokładny wywiad nt mojego samopoczucia i (co jest rzadkością !!) słucha co mówię i nie lekceważy moich uwag :ok:
Ale zrzucenie wagi mi się nie udaje :oops:
2-3 kg - czasami tak, ale to stanowczo za mało - wg musi to być ok. 15 kg :roll:
Prawdopodobnie dlatego, że same leki to za mało, do tego jest niezbędna WŁASCIWA dla DANEGO (każdy jest inny) chorego dieta oraz ... ruch, ćwiczenia - regularne i ciągłe ...
Brak mi czasu (babcia zajmująca się wnusiem), samozaparcia i ... chyba sprzymierzenca ludzkiego - zawsze w kupie raźniej ....
A może to tylko takie tłumaczenie ... :oops: :oops:

Ja dopiero od 2 tygodni biorę leki na tarczycę. Wczoraj odkryłam, że piję za mało, dużo za mało. Ćwiczeń i treningów nienawidzę - lubię ruch, ale który nie jest jakby to ująć - sportowy. Czyli jazda na rowerze, spacery, zwiedzanie, pływanie jak jestem na plaży - choć pływam w ubraniach, nie prezentuję swych kształtów publicznie :D Ale co za różnica - wymyśliłam, że jak ktoś się spyta czemu mam spodenki i bluzkę na ramiączkach to powiem że zapomniałam kostiumu :ryk:

Szarutek :1luvu: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


ps. jeszcze dodam przepisy na domowe nutelle - http://www.slodkiefantazje.pl/przepisy/ ... eSupport=1
http://www.slodkiefantazje.pl/przepisy/ ... eSupport=1
http://www.olgasmile.com/zdrowy-krem-czekoladowy.html
Przepisów w sieci jest milion :mrgreen:


Klaudiafj :D
zapraszam do mnie do Kotinowa - tam Ci odpisałam kopiując Twój wpis, aby było wiadomo o co chodzi :D

Nie będziemy Zuzi zaśmiecać wątku naszymi tarczycowymi kłopotami .... :D

viewtopic.php?f=46&t=175692&p=11794075#p11794075
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9464
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 20, 2017 14:46 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II - nie dał rady

Hannah12 pisze:Kotina w Wawie jest sporo dobrych dietetyków, moja szwagierka jest bardzo zadowolona z http://citidiet.pl/ ( Maciej Jaśkiewicz). Może na fotoch nie wygląda za dobrze, uprawia kulturystykę ( to nie moja bajka), ale jest skuteczny. On nie patrzy na wagę tylko na % zawartości tłuszczu w organizmie i jego dieta polega na ty, że masz opisane ilość białka i węglowodanów i tłuszczu na posiłek, masz wypisanie ile np. mięsa i jakiego możesz zjeść, ile pieczywa ile makaronu.
Ja mam przez niego zbilansowaną moją dietę ( jestem niska mam 160 cm i moja waga waha to tak pomiędzy 55 a 57 kg), ja na przykład w 4 posiłkach mam po 30 g makaronu, lub ryżu, lub kaszy, lub 60 gram pieczywa itp. Ostatni posiłek bez węglowodanów. Jarzyny wybrane ( nie ma w tym marchwi, ziemniaków i innych korzennych - one wchodzą w węglowodany ) bez ograniczeń. Owoce oprócz truskawek, malin, borówek też są traktowane jako węglowodany. Teraz już nie ważę produktów, kiedyś przez rok na każdy posiłek ważyłam. Słodkie jem okazjonalnie.


Dzięki, Hannah12 :D :D
może i skorzystam, ale gdy wnusio pójdzie do przedszkola - wtedy będę panią swojego czasu :wink:
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9464
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 20, 2017 15:02 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II - nie dał rady

Kotina pisze:
Hannah12 pisze:jestem niska mam 160 cm

ten... mam 152 cm ;)
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 226 gości