....i do przodu ;)

[kociołkowo]

[kociołkowo]

Uff udał się, ale w tamtym poście nawet cała edycja nic nie zmienia, co się zepsuło pewnie ja coś przeskrobałam

[mir.ka]

pięknoty

[kociołkowo]

Co by znowu nie zepsuć posta, wstawiam w następnym


Jak słusznie zauważyła Stomacharii, czarnulek skutecznie unika fotografowania, poniżej wciska się w mój rękaw


I na koniec dupka

[mir.ka]

[quote="kociołkowo"]Co by znowu nie zepsuć posta, wstawiam w następnym

[kociołkowo]

Dziewczynka oczywiście laleczka największa rozrabiara będzie, już chętna do zwiedzania i skrobania się po pudle

[ametyst55]

Cudności

[Chikita]

Obiecaj, że nie urosną, a wezmę wszystkie

[kociołkowo]

Obiecaj, że nie urosną, a wezmę wszystkie

A to dobry chwyt marketingowy może być w końcu nawet w zoologach sprzedają króliki "miniaturki" co rosną jak bydlęta wielkie
Podrzuce Ci ze dwa mioty do odchowania i gwarantuje, że wyleczysz się z kociąt

[andorka]

[Chikita]

Kot Europejski miniaturowy. A jak urośnie to cóż... kwestia genów

[kociołkowo]

To się powie, że miniaturowy, ale "wysoki na łapach", to co? Której ciotce zapakować?

[Chikita]

Możesz mi, ale ze sobą. Ja się będę zachwycać och i ach, ale karmienie i to wszystkie inne oddam w Twoje ręce, bo świetnie Ci do idzie.
Może być ?

[kociołkowo]

Hahaha

[mir.ka]

Obiecaj, że nie urosną, a wezmę wszystkie

A to dobry chwyt marketingowy może być w końcu nawet w zoologach sprzedają króliki "miniaturki" co rosną jak bydlęta wielkie
Podrzuce Ci ze dwa mioty do odchowania i gwarantuje, że wyleczysz się z kociąt

niekoniecznie można się uzależnić, ja już tęsknię za małymi