....i do przodu ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 25, 2018 23:12 Re: ....i do przodu ;)

Dobrze kumacie :mrgreen: niedługo wszystkiego się dowiecie oficjalnie, obiecuję :D nie będzie to materiał na film, ale może na książkę :ryk: żartuje.
jesteśmy na prostej ;)

kociołkowo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1473
Od: Czw mar 30, 2017 22:49

Post » Nie lis 25, 2018 23:37 Re: ....i do przodu ;)

Mistrzyni suspensu :twisted:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 26, 2018 2:36 Re: ....i do przodu ;)

Sądząc po zmianie nicka mam kilku "faworytów", z powodu których wątek został przeniesiony. Ciekawe, czy z którymś trafiłam.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10678
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pon lis 26, 2018 12:26 Re: ....i do przodu ;)

Bungo pisze:Mistrzyni suspensu :twisted:


Prawda? 8)

Tak poważnie, mam ostry konflikt z moją ciotką (niektórzy z was wiedzą) wszystko przez jej pazerność, próbowała wykorzystać dziadka chorobę. Ona załatwiła "konsultacje" psychiatryczne, podawanie mu psychotropów, wszystko po to by załatwić jego ubezwłasnowolnienie...po co? chyba każdy się domyśli.
No więc, gdy sprawa wyszła na jaw, starłam się z nią ostro, nawet nie chciałam o tym pisać, bo po pierwsze to przerażające co może zrobić córka ojcu, po drugie nie chciałam nikogo obciążać takimi problemami.
Niestety ona nie miała skrupułów, nie wypaliło z dziadkiem, ale wiedziała, że nie powiemy mu o tym (po cholere ma cierpieć) zaczęła więc knuc po cichu. Myślęb że od dawna czytała mój wątek, bo nie był żadną tajemnicą ( mój błąd widocznie), nie bardzo miała jak cokolwiek przeciwko mnie wykorzystać....ale udało się, ostatnie wydarzenia, wasza pomoc, została przez te cipe wykorzystana...
Wiedząc, że mamy poważną awarię internetu, zadzwoniła do babci, z wielką troską, opowiadała, jak to wpadłam w towarzystwo, przestępców, jak wy wzbogacacie się na krzywdzie zwierząt, wykorzystujecie je by naciągać naiwnych na datki, a poźniej mordujecie już niepotrzebne zwierzęta, jak to ja zaczęłam robić to samo, wyłudzam pieniądze (podobno na leczenie dziadka), ona zdemaskowała cały proceder, co więcej podobno już toczą się przeciwko wam postepowania.....itp itd
Szczerze, o mnie niech sobie gada, wali mnie to, ale nie pozwolę obrażać moich przyjaciół, nie pozwolę oczerniać i krzywdzić bliskich mi osób. Do wczoraj nie mogłam udowodnić jak wygląda cały mój wątek, pokazałam babci, dałam do przeczytania, ale skwitowała, że Danusia by jej nie kłamała, to niemożliwe przecież (Corunia przedstawia siebie jako istotę doskonałą-nie trudne tob jak się mieszka daleko i przyjeżdża do rodziców 3-4 razy w roku na jeden dzień)
Dlatego poprosiłam o przeniesienie i zmianę nicku, domyślam sięb że babcia wierzy bardziej jej niż mnieb mimob że jej pokazałam cały wątek. Domyślam się też, że poniesie te ploty dalej (pewnie nie o mnie, ale o was) przez co osoby, które być może wspierają jakoś fundację itp przestaną to robić, "przecież wyszło na jaw jakimi jesteście oszustami" i to przez osoby bezpośrednio z wami związane, bo jestem przekonana, że babcia swoim koleżankom mowiła o forum, że Brojek jest od jednej z was itp
Nie zgadzam się na to, mimo, że sprawa ma wiadomo, maleńki rozmach, nie pozwolę oczerniać moich przyjaciół.
Szczęście, jaśnie ciotunia ma mnie za idiotkę, uważa siebie za sprytną, niestety ja już wiem do czego ona jest zdolna, ona nie wie do czego ja jestem....myśli chyba, że przemilczę sprawę, i będzie mogła dalej mnie dyskredytować w oczach dziadków...tzn babki, bo dziadkowi nic nie mówi, wie że nie miałoby to sensu :wink: akurat on głupi nie jest, nie dałby się wkręcić w takie bzdury...
Powiedzmy sobie szczerze, ona ma mnie za kretynke, ja ją za jeszcze większą idotkę, mogłabym jej tak zaszkodzić, że odpowiadałaby karnie, za to co robiła jak jeszcze pracowała. Normalnie nigdy nie wykorzystałabym przeciwko ani jej ani nikogo innego, tego co wiem, ale chyba posunę się do szantażu...żeby dała mi spokój, a przede wszystkim wam, bo to mnie najbardziej boli. Pytanie, czy uwierzy, że jestem gotowa złożyć na nią zawiadomienie, czy pomyśli, że ot tak sobie gadam i nic z tym nie zrobię :wink: lepiej żeby uwierzyła, bo jeśli dalej będzie kombinowała, ja będę musiała ją "podpieprzyć", a wtedy dziadek będzie musiał się dowiedzieć o wszystkim. Wolałabym tego uniknąć...mimo wszystko

Pomieszanie z poplątaniem nie?
jesteśmy na prostej ;)

kociołkowo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1473
Od: Czw mar 30, 2017 22:49

Post » Pon lis 26, 2018 13:05 Re: ....i do przodu ;)

O Jezu!
Włos się na głowie podnosi do czego zdolni są ludzie dla osiągnięcia własnych korzyści :201475
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pon lis 26, 2018 13:30 Re: ....i do przodu ;)

Cisną mi się same niecenzuralne słowa... :201416 :201416 :201416 :201416
ser_Kociątko
 

Post » Pon lis 26, 2018 13:34 Re: ....i do przodu ;)

wiesz, mam nadzieje, ze Twój kamuflaż będzie skuteczny, ale zauważ, mnie o niczym nie powiadamiałaś, a jednak mając zabookmarkowana Twoja stronę po wciśnięciu klawisza trafiłam na nią bez pudla! Zdziwiłam się oczywiście zmiana nazwy, zmiany adresu nawet nie zauważyłam :mrgreen: a jednak przeniosło mnie automatycznie na koci-łapci! Może takie bardzo osobiste rozważania prowadź na private, bo mimo, ze masz takie a nie inne zdanie o intrygantce, to jeśli ona zabookmarkowala Twój watek, to może właśnie sobie czyta i już wie co masz w zanadrzu...Badz ostrożna, z takimi ludźmi jak z jadowitymi żmijami. Na forum nie jest trudno się zarejestrować, nawet podając fałszywe dane, albo nawet prawdziwe, bo kto w końcu ja zna. No i trzymaj się, życzę szybkiego wybrnięcia z nieciekawej sytuacji i szybkiego powrotu do normalności.
stała podczytywaczka.
Obrazek

nyoe

 
Posty: 601
Od: Wto lut 08, 2005 6:07
Lokalizacja: Sendai

Post » Pon lis 26, 2018 15:09 Re: ....i do przodu ;)

dokładnie jak pisze nyoe nie pisz takich rzeczy na forum, nie masz pewności, że ona serio nie założyła konta;/
ja miałam wątek w zakładkach i też automatycznie mnie tutaj wrzuciło.
ObrazekObrazek
Czaruś [*] Porsche [*] Naktis [*] Burasek [*] Gaja [*] Karla [*]

kociarkowaaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1299
Od: Czw cze 26, 2014 17:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 26, 2018 15:54 Re: ....i do przodu ;)

Nie założyła...myśli, że "usunęłam" wątek żeby nie mogła go czytać(już dzwoniła do babki)....poza tym wszystkim, właściwie nawet gdyby znalazła i przeczytała, to sorry ona wie co o niej myślę, wie że mogę jej zaszkodzić (tylko sądzi, że za głupia na to jestem).
Zrobiłam przeniesienie, plus zmianę nicka tylko i wyłącznie po to, by odpie*doliła się od was...co se na mnie wymyśli, koło dupy mi lata, ale oczernianie moich frumowych przyjaciół, i to tylko przez to, że mi pomogłyście (ch*j ją strzelił z zazdrości) nie przejdzie, nie pozwole na to i już.
Żeby to jeszcze był pokaźny majątek...a sprawa rozchodzi się jedynie o połowe domu, budynki gospodarcze i łącznie 1,5 ha (w tym dwie działki budowlane) sama dostała o wiele wiecej, tak na oko był podział 70 do 30% na jej korzyść, ale widać te 30% spać jej nie daje....dobrze się franca maskowała do tej pory, tzn że pazerna już od pewnego czasu było wiadomo, ale żeby tak rodzinę próbować okraść (i to zasadniczo jedyną jaka jej została) to się w głowie nie mieści...
Gdyby nie fakt, że bardzo mi zależy, by się od was odjeb...pisałabym to wszystko dalej na kotach i pod starym linkiem...żeby jej jeszcze bardziej dopiec cholerze jednej, że nie założy konta, że nie ma pojęcia o zakładkach i działach niedostępnych dla niezarejestrowanych, byłam i jestem pewna, gdybym nie powiedziała na jakim forum i pod jakim nickiem jestem, nawet by go nie odnalazła, bo po necie porusza się jak dziecko we mgle, co najwyżej ostatnio nauczyła się fb obsługiwać (pani światowa :ryk: ) na poziomie podstawowym, a i jeszcze durne filmiki na y.t. potrafi włączyć :mrgreen:
Komputer potrafi obsługiwać, ale programy bankowe i finito...taka mądra, oczytana i podziwiana jest (podobno pół krakowa jej się w pas kłania- zdanie babci :mrgreen: )
jesteśmy na prostej ;)

kociołkowo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1473
Od: Czw mar 30, 2017 22:49

Post » Pon lis 26, 2018 17:57 Re: ....i do przodu ;)

Pół Krakowa - mówisz?
Tu się w zasadzie wszyscy znają, więc szanownej cioci nie życzę, żeby się na mnie natknęła :evil:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 26, 2018 18:08 Re: ....i do przodu ;)

Basiu cudne to co napisałaś :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pon lis 26, 2018 20:45 Re: ....i do przodu ;)

kociołkowo pisze:Wiedząc, że mamy poważną awarię internetu, zadzwoniła do babci, z wielką troską, opowiadała, jak to wpadłam w towarzystwo, przestępców, jak wy wzbogacacie się na krzywdzie zwierząt, wykorzystujecie je by naciągać naiwnych na datki, a poźniej mordujecie już niepotrzebne zwierzęta, jak to ja zaczęłam robić to samo, wyłudzam pieniądze (podobno na leczenie dziadka), ona zdemaskowała cały proceder, co więcej podobno już toczą się przeciwko wam postepowania.....itp itd


To czekaj, jak tu banda przestępców z prawie wyrokami to powiedz, że wpadamy w odwiedziny zrobić czystki na "osiedlu" :mrgreen:
Tylko żeby nic nie mówiła żeby problemów nie robić i afery na cały kraj, bo rodziny szkoda.

Chikita

 
Posty: 6437
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Pon lis 26, 2018 20:57 Re: ....i do przodu ;)

Chikita pisze:To czekaj, jak tu banda przestępców z prawie wyrokami to powiedz, że wpadamy w odwiedziny zrobić czystki na "osiedlu" :mrgreen:
Tylko żeby nic nie mówiła żeby problemów nie robić i afery na cały kraj, bo rodziny szkoda.

Hyyy :mrgreen:
Podpisuję się pod powyższym. Powiadom ciotkę, że mafia kociarzy z krewnymi z Rosji niebawem do Ciebie przyjedzie :mrgreen:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10678
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pon lis 26, 2018 21:04 Re: ....i do przodu ;)

a ja myślałam, że takie rzeczy to tylko na piekielnych...
a to samo życie.

trzymaj się, twarda jesteś. I zdrowia dla dziadka :ok:
Obrazek

andorka

 
Posty: 13128
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pon lis 26, 2018 22:29 Re: ....i do przodu ;)

Jakby co, to napakowanego Ukraińca mogę załatwić....
Albo naszych z Pińczowa - też są dobrzy :twisted:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, florka i 312 gości