Bytomskie Łobuzy cz.11 - zdj str 11 :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 10, 2017 12:34 Bytomskie Łobuzy cz.11 - zdj str 11 :)

Witajcie!

Jesteśmy już tylko w trójkę+mąż. Kitusia umarła 13 grudnia. Nigdy nie zapomnę tej daty. Nie znam daty jej urodzenia czy przyjścia do mnie, bo jak zwykle myślałam, że zapamiętam przynajmniej rok, a potem każdy kolejny rok mieszał mi w głowie. Jednak mogę liczyć, że miała 16 lat. Nie sądziłam, że tak szybko ją stracę. Szybko, bo nie zdążyła nawet się zestarzeć.
Nienawidzę raka. Rak zabrał też Maciusia. To nie jest normalne, że tak drastycznie rośnie zachorowalność naszych kotów na choroby nowotworowe.

No dobrze, to nie czas i miejsce na takie rozważania. Nowy wątek powinno się zaczynać wesoło.

Więc mam tylko dwa kotki.

Na szczęście u nich wszystko w porządku. Marysia po tym bardzo ciężkim okresie w końcu doszła do równowagi psychicznej, futro jej odrosło i dupka utyła. Widać, że odzyskała spokój.
Tosia, jak to Tosia, jest malutka, chce się bawić, jest bardzo słodka i kiedyś wylinieje od moich pocałunków.

Bytomskie Łobuzy - choć żaden z moich kotów nie jest z Bytomia. My też nie jesteśmy. Ale od ponad 4 lat mieszkamy w Bytomiu i jest to decyzja na stałe, a przynajmniej do czasu, aż może kiedyś znowu wyruszymy w świat. Kto wie, może tak być. Nie boje się przeprowadzek, a marzy mi się morze. Oczywiście to realne jak sen.
W Bytomiu znaleźliśmy swoje miejsce i mieszka się tutaj wspaniale. Zachwycamy się tym miastem.

Więc dlatego Bytomskie Łobuzy. Dwa mieszkają z nami a dwa spoczęły na Cmentarzu dla Zwierząt w Bytomiu przy Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt.

W poprzednim wątku pożegnaliśmy Kitusię. Dziękuję WSZYSTKIM, którzy nas dzielnie wspierali, którzy życzyli zdrowia mojemu Słońcu, którzy znosili mój zły humor, rozumieli, nie obrażali się, którzy cierpliwie znosili moje przerażenie i nieustające lamenty pisane atramentem strachu i mój płacz. Nocne ataki płaczu, by rano znów stanąć do walki. Dziękuję za każdą przyjaźń, za każde dobre słowo, za serce, za wszystko.
Teraz, gdy to piszę znów płaczę. To był potwornie ciężki czas, kilka miesięcy przeraźliwie trudnych. Odbiło się to na nas wszystkich. Przegraliśmy tą walkę i dopiero teraz podnosimy się z kolan.

Nauczyłam się pokory w stosunku do chorób nowotworowych. Teraz rozumiem co się przechodzi w takiej sytuacji.

Dobrze, czas kończyć to podsumowanie. Ten wątek to mój pamiętnik o najważniejszym cudzie w moim życiu, a te cuda to moje koty. Marzę o tym, żeby wydrukować każdą stronę i oprawić w księgi. Wtedy, kiedyś moje dziecko, miałoby szansę to przeczytać.

Wesoły akcent na koniec - jutro jedziemy do Moli25 - mam ochotę podskakiwać z radości na samą myśl :) Martę i jej męża już znam - Moli i Fuksiu przybywam :mrgreen:

Poprzednie wątki:
Wątek nr 10 http://forum.miau.pl/posting.php?mode=edit&f=46&p=11640945 - Kitusia umarła ['] :( str 92 Wspomnienie o Kitusi i Maciusiu
Wątek nr 9 http://forum.miau.pl/posting.php?mode=edit&f=46&p=11558973 - Kitusia zachorowała :placz: a Marysia wylizuje futro ze stresu :cry:
Wątek nr 8 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=173572
Wątek nr 7 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=172184
Wątek nr 6 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=170291
Wątek nr 5 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=169578 od ok strony 50 - Tosia
Wątek nr 4 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=168538
Wątek nr 3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=167690 - tu na pierwszej stronie w skrócie historia moich kotków
Wątek nr 2 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=166966
Wątek nr 1 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162669 nasze początki na forum tuż po śmierci Maciusia, przyczyny, diagnoza, historia
i dołącza do nas Marysia


:kotek:
Ostatnio edytowano Pt wrz 15, 2017 17:44 przez klaudiafj, łącznie edytowano 10 razy
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt mar 10, 2017 13:32 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11

Meldujemy się w nowej części :ok:
Głaski dla dziewczyn :201461
ObrazekObrazek
Pozdrawiam i zapraszam do naszego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p11640562 :201461

Zefir

Avatar użytkownika
 
Posty: 910
Od: Nie paź 30, 2016 22:17
Lokalizacja: Jawor

Post » Pt mar 10, 2017 14:14 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11

Jesteśmy :kotek:
:)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20587
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pt mar 10, 2017 14:43 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11

:201461 :201461 :piwa: :piwa: :1luvu:
ObrazekObrazek

isiaja

 
Posty: 1215
Od: Śro gru 28, 2011 13:36
Lokalizacja: wieś centralnie położona

Post » Pt mar 10, 2017 17:10 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11

Jesteśmy :ok: :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 10, 2017 17:12 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11

My też dobiegliśmy

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 10, 2017 17:23 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11

Witamy wszystkich :) Nagrałam dla Was filmik jak Tosia się bawi :) A przy okazji, żeby Wam pokazać jaki to fajny zestaw: mata i ta wędka na patyczku :) I co można z tym robić :) To jedyna zabawka, którą koty się chętnie bawią samodzielnie :)
Pierwszą matę kupiłam jako wyprawkę dla Tosi i Tosia się na niej wychowała :) Potem kotki bawiły się matą 1,5 roku, aż mata całkowicie się rozleciała, druty powychodziły, materiał skruszał. Także naprawdę warto :)
https://youtu.be/-71iRyCiErA

A taka była malutka:
Obrazek
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt mar 10, 2017 17:44 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11

Fajnie :D Podoba się Tosieńce :D Witamy w kolejnej części Kochane Dziewczynki! :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt mar 10, 2017 18:50 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11

Cześć Dziewczyny :201461 i M :mrgreen:
Tosia jaki mały wyplosz była :love:
Jakie oczka

Teraz to kota pełna gęba :love:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob mar 11, 2017 9:48 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11

Wyplosz :D

Nigdy nie zapomne jaka byla malutka :) ale od pierwszego wejrzenia wybuchla miedzy nami milosc. Tosia nie odstepuje mnie na krok. Meza sie boi a mnie zupełnie. Na glowe mi wchodzi i tuli jak jak tylko umie najbardziej :) a jak jej nakladam jedzonko to wtula glowke z moja reke z wdziecznosci, az mi glupio czasem, bo nie musi byc wdzieczna. Kocham ja ogromnie.

Marysia tez sie zrobila tulaca, znowu razem spimy. Marys sie nie chrzani. Jak daje jej jesc to ledwo spojrzy, po czym odchodzi. Jak wskoczy mi na lozko to depcze po mnie wbijajac mi lapki az do kregoslupa. Bodzie glowa zeby ja glaskac i caly czas gada ;) ale zrobila sie takim misiem fajnym. Teraz jest roznica miedzy Tosia o Marysia 1:2 ;) Marys jest przepiekna z tymi malunkami na twarzy. Tez bardzo ja kocham.

No a ja jeszcze leze w lozku i dopijam kawe. A zaraz sie zbieram. Musze spakowac pol studia ;)
I jedziemy na Wroclaw!
Ciesze sie, tak dawno nie bylam na wycieczce :)

Ps. Tosia sie nie boi m. jak m. siedzi i sie nie rusza. Ale jak idzie i sie rusza to Tosia sie go boi i ucieka. On robi halas, tupie i nerwuje Tosie :/
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob mar 11, 2017 10:45 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11

Ooooo, to ja nazywam "kolorowe piórka na patyku" a nie wędka. Zajrzałam na filmik, bo patent na zabawę chciałam podpatrzeć - :mrgreen: - ale tak to się moje bawią. Identycznie. Jakbym swoje czarne oglądała, tyle że ekhm gabaryty nieco inne :strach:

Miłego dnia! :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob mar 11, 2017 13:35 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11

:kotek:

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20587
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Sob mar 11, 2017 22:40 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11

Witamy się w komplecie. :1luvu:
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Nie mar 12, 2017 9:03 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11

:201461 :201461

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20587
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Nie mar 12, 2017 9:04 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11

Cześć dziewczyny ! :)
I jak było na wycieczce we Wro ? :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MiltonGob i 89 gości