Bytomskie Łobuzy cz.11 - zdj str 11 :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 15, 2017 12:27 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :) TAURYNA - sprzed

Smutne to bardzo.Ale pięknie napisałaś.Az mi się łzy zakręciły.Sprawiedliwości nie ma na świecie.Dobrze ,że chociaz odszedł kochany i otoczony opieką,
Masz racje ,ż eto szkoła życia dla dziewczynki.

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Sob lip 15, 2017 16:42 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :) TAURYNA - sprzed

klaudiafj pisze:A żebyście wiedziały, że zazdroszczę dzieciom takich hulajnog :D Chciałabym mieć hulajnogę! Teraz powoli wraca to do łask. Powiedzmy, że z m. mogłabym jeszcze gdzieś jechać na tym, ale sama? :20147 Jakbym śmigała przez Bytom do CH Agora to by pewnie się ze mnie śmiali :/

No i?
Smiech to zdrowie :) Co Cie obchodzi, co mysla obcy ludzie?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84841
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob lip 15, 2017 16:44 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :) TAURYNA - sprzed

Madrze jej powiedzialas... mam nadzieje, ze przytulenie do innych konisiow jej pomoze.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84841
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob lip 15, 2017 18:05 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :) TAURYNA - sprzed

Powiedz Jej, żeby pocieszyła inne konie
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob lip 15, 2017 18:16 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :) TAURYNA - sprzed

Mądrze powiedziałaś Wiktorii...
A w sprawie hulajnogi - ostatnio widziałam dziewczynę śmigającej na czymś takim, do tego w świetnej sukience i z plecaczkiem. Samą. I fajnie to wyglądało :)

MaryLux

 
Posty: 159639
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 16, 2017 12:34 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :) TAURYNA - sprzed

Bunio& Daga pisze:Smutne to bardzo.Ale pięknie napisałaś.Az mi się łzy zakręciły.Sprawiedliwości nie ma na świecie.Dobrze ,że chociaz odszedł kochany i otoczony opieką,
Masz racje ,ż eto szkoła życia dla dziewczynki.

Ja mam ustawiony przelew co miesięczny na fundacje Centaurus, która też wykupuje konie z rzeźni. Sensem tego jest właśnie to, żeby wyrwać konia śmierci i żeby dożył on w szczęściu swoich ostatnich dni. W szczęściu, którego nieraz nie zaznał przez całe swoje życie. Nawet jeżeli są to tylko 3 tyg takiego życia... Siwy zmarł szczęśliwy, może właśnie dlatego się poddał, bo już nie musiał walczyć, dotarł do swojego raju na ziemi :placz:

zuza pisze:
klaudiafj pisze:A żebyście wiedziały, że zazdroszczę dzieciom takich hulajnog :D Chciałabym mieć hulajnogę! Teraz powoli wraca to do łask. Powiedzmy, że z m. mogłabym jeszcze gdzieś jechać na tym, ale sama? :20147 Jakbym śmigała przez Bytom do CH Agora to by pewnie się ze mnie śmiali :/

No i?
Smiech to zdrowie :) Co Cie obchodzi, co mysla obcy ludzie?

Z tak marną samooceną jaką ja mam to mnie obchodzi ;) Jak idę ulicą i usłyszę śmiech to mimo, że jest 50siąt innych ludzi to czuję, że to ze mnie się śmieją. Na hulajnodze chyba bym się spaliła ze wstydu. Chyba, żebym z kimś jechała. W Polsce jesteśmy zaściankowi - tu nie można jeździć na czym się chce. Choć coraz więcej ludzi wyciąga przedziwne pojazdy - im dziwniejszy tym lepszy.
Sama ostatnio widziałam faceta w garniturze na hulajnodze :mrgreen:

zuza pisze:Madrze jej powiedzialas... mam nadzieje, ze przytulenie do innych konisiow jej pomoze.

Tak, miała iść utulić tego Mikiego, który stał nad Siwym i ciągle go pilnował. Miała go odciągnąć i zająć się nim. Sama potwierdziła, że musi faktycznie iść zająć się nim, bo on też cierpi.

MalgWroclaw pisze:Powiedz Jej, żeby pocieszyła inne konie

Powiedziałam, żeby poszła do innych koni, którymi teraz też trzeba się zająć. Żeby się poszła przytulić.

MaryLux pisze:Mądrze powiedziałaś Wiktorii...
A w sprawie hulajnogi - ostatnio widziałam dziewczynę śmigającej na czymś takim, do tego w świetnej sukience i z plecaczkiem. Samą. I fajnie to wyglądało :)

Na pewno to wyglądało uroczo :) Ale nie wiem czy ta osoba miała 33 lata na karku i o 10 kg za dużo :ryk:


Wczoraj mieliśmy wieczór planszówkowy. Był mój brat z dziewczyną i nasz kolega Mariusz. Graliśmy w Terraformacje Marsa (o ile dobrze pamiętam pierwszą nazwę), Szczęść Boże (o górnikach i kopalniach), Pan tu nie stał, Twoja kolej i Zęby Smoka i Jeżyki :mrgreen: A mówię, bo może kogoś zainteresują tytuły.

Miałam zadzwonić wczoraj do Wiktorii na wieczór, ale wieczór przeciągnął się do 1 w nocy. Znowu demon mi szepcze - "po co czekać z niespodzianką, napisz do Wiktorii co jej kupiłaś, wyślij zdjęcie, może ją to ucieszy i odwróci myśli" - za każdym razem tak mam. Nie umiem utrzymać prezentu w tajemnicy do dnia spotkania. Ale poważnie - zdradzić jej niespodziankę na pocieszenie? Czy nie? http://www.sport-shop.pl/deskorolka-wav ... 23484.html

Wybiramy się dzisiaj na Pustynie Błędowską - nigdy tam nie byłam, a mam blisko. To prawdziwa pustynia ponoć aż po horyzont : http://regio4trip.pl/upload/photos/1024 ... a1a873.png

Maly Tos (fotka do gory nogami :/ )
Obrazek


Ps. A wiecie co, a kupie sobie hulajnoge kiedys i bede jezdzic z dziećmi :D http://nf.pl/po-pracy/dorosli-coraz-cze ... ,49086,267
Na swiecie nikogo nie dziwi hulajnoga, ale w zasciankowej Polsce... Widzialam tez ojca z synem na hulajnogach. Podoba mi sie to bardzo. Przeczytalam ze w Czechach to tez popularne i reklamuja ten sport "zadek ne boli" :ryk: http://m.trojmiasto.pl/praca/Kto-sie-od ... 91734.html
Ale Czechy to Czechy - nikt nie ma takiego poczucia humoru jak oni :)
Chcialabym tez mieć wrotki na trampku! Np takie http://www.sport-shop.pl/wrotki-ollie-r ... 35758.html. Czyz nie sa cudowne?? Ja uwielbiam wszystko na czym mozna jezdzic lub pływać :)
Chyba do tej deskorolki dla Wiki powinnam kupic ochranicze i kask.. Choc wiem, że Wiki ma juz doswiadczenie z klasyczna deskorolka.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie lip 16, 2017 19:05 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :) TAURYNA - sprzed

klaudiafj pisze:
MaryLux pisze:Mądrze powiedziałaś Wiktorii...
A w sprawie hulajnogi - ostatnio widziałam dziewczynę śmigającej na czymś takim, do tego w świetnej sukience i z plecaczkiem. Samą. I fajnie to wyglądało :)

Na pewno to wyglądało uroczo :) Ale nie wiem czy ta osoba miała 33 lata na karku i o 10 kg za dużo :ryk:

Ta osoba wyglądała na co najmniej 35, a ilości "zbędnych" kilogramów nie było widać, ważna była świetna kiecka, pod którą nie było widać żadnych "fałdek"

MaryLux

 
Posty: 159639
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 16, 2017 20:57 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :) TAURYNA - sprzed

I Michal i Mariusz moj kolega powiedzieli, że bije mi na glowe i ze hulajnogi sa dla dzieci - nie znaja sie :mrgreen:

Obrazek
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie lip 16, 2017 21:42 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :) TAURYNA - sprzed

To u Ciebie rozmawiałyśmy o Kedi - sekretne życie kotów?
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie lip 16, 2017 23:12 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :) TAURYNA - sprzed

Nie chyba.. Moze u Marty? (Nie wiem teraz co to jest - ten film w kinach?)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon lip 17, 2017 6:16 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :) TAURYNA - sprzed

Klaudia we Wrocku bardzo dużo dorosłych jeździ na hulajnogach. Starsi, młodsi, chudzi, grubi, w garniturach, w hawajskich koszulach. Do koloru, do wyboru. Nie ma co się oglądać na innych.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 17, 2017 6:57 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :) TAURYNA - sprzed

Problem zatem w samoocenie, a nie hulajnodze.
Jesli nie robisz nic zlego to nie ma znaczenia, co powiedza inni.
Teraz tylko w to uwierzyc :P

Ech, mloda kobieto... ja mam 50 lat prawie i ganiam z mieczem swietlnym albo w spodnicy do ziemi z falbana co wyglada na zywcem wyjeta z jakiejs przeszlosci (to do pracy jak mi sie chce). Aaaa, moze Ty za mloda jeszcze jestes?

No nic, za hulajnoge! :mrgreen:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84841
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pon lip 17, 2017 7:47 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :) TAURYNA - sprzed

Klaudia,
zafunduj sobie hulajnogę i zostań trendseterką. Moja koleżanka, po przeciwnej stroni 40 niż Ty i matka dzieciom jeździ do pracy na hulajnodze.
Kolega do roboty w banku zasuwa w gajerku na hulajnodze. Ja też dojrzewam do tego sprzętu, bo się w porze wychodzenia z roboty coraz trudniej na veturillo załapać.

kasia.winna

 
Posty: 673
Od: Pon paź 05, 2015 14:22

Post » Pon lip 17, 2017 8:48 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :) TAURYNA - sprzed

:1luvu: :201461 :201461
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 17, 2017 10:13 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :) TAURYNA - sprzed

Ale fajnie mi radzicie :mrgreen:
Sporo wczoraj poczytalam i doszlam do wniosku, że hulajnoga to doskonaly srodek lokomocji do miast i do laczenia z komunikacja miejska. Bo faktycznie czasem dojscie do busa zajmuje sporo czasu. A rower jednak ogranicza. Niby wolnosc a jednak jak pada deszcz to uziemienie.
Ja nie musze dojezdzac do pracy. Dla mnie hulajnoga to wylacznie do zabawy czy z mezem na spacer. Ale np moge jezdzic dziewczynkami na plac zabaw. Tylko musze sie dowiedziec jak z Wiki - maja jakas hulajnoge w piwnicy, ale nie wiadomo jaka. A moze Wiki wybierze deske.

Ale teraz i tak nie kupie, byc moze nawet nie w tym roku, bo sie splukalam doszczetnie.

A hulajnoge chcialam miec zawsze odkad jak bylam dzieckiem to brat przyjaciolki wyciagnal z piwnicy takie cudo - hulajnoga dla doroslych na grubych dmuchanych oponach z... siedzeniem jak z motocykla Oooo ooo jak ja mu zazdroscilam takiego cudu :D

Czasem widuje ludzi na hulajnogach. Patrze sie na nich, bo sobie mysle - jak super! I tyle odwagi. Bytom jeszcze nie dorosl do hulajnog. Chyba nikogo tu nie widzialam. Ale nie tylko Bytom - tu ogolnie w innych miastach tez nie widzialam nikogo. Choc moze nie zwracalam takiej uwagi.

Zuza Ty to wygladasz pewnie jak artystka w tej spodnicy :D mnie m. wygaduje, ze ja nie wygladam jak artysta - nie nosze wielkich szalow, spodnic, nie mam czerwonych wlosow, wygolonej polowy glowy - wcale nie widac, że "tworze". Zaczelam miec kompleksy na tym punkcie - bo moze ze mnie dupa a nie artysta, że moj wyglad nie jest 'ciut' szalony... Moze za malo w sztuce siedze a moze sztuka nie dla mnie :?
No, ale tak mysle - ja sie juz nachodzilam ubrana jak dziwadlo. Bylam metalową - przez kilka lat staralam sie straszyc wygladem. Az zginal moj narzeczony i zalozylam kolor jako na znak mojej zaloby i tego ze moje poprzednie zycie sie skonczylo.
Dzis nie wiem jak i co mialabym na siebie wlozyc, zeby wygladac jak czlowiek zwiazany ze sztuka. Bo ani bizuterii duzej nie nosze, wlasciwie to wcale nie nosze. Ani nawet nie manifestuje aparatow foto na torebkach czy koszulkach. Nic...
Jedyne co lubie to np opaska czy spinka we wlosach, bluzka w kwiaty taka tiulowa i faktycznie kupilam sobie jakis czas temu spodnice o czym tu pisalam taka cudowna dluzsza.
A ostatnio nosze dwa kucyki ale w domu. Nisko upiete wygladaja elegancko i dziewczeco, ale tez nie odwazylam sie tak wyjsc. Tylko w dwoch warkoczach. Ale zaczne chyba nosic ba codzien bo to dla mnie najpiekniejsza fryzura. No i nie tak na bokach tylko z tylu ze wystaja delikatnie zza glowy. :)
I mocny makijaz oka. W weekend doszlam do wniosku ze najbardziej do mnie pasuje ciemny kolor na powiekach dookola.
Ale w stroju gdzies zgubilam siebie - to prawda, zazwyczaj wygladam nijako... Musze cos z tym zrobic :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5, Silverblue i 147 gości