Kocie pomyłki, Kot Karol-podróżnik i Pennywise w tle

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 05, 2018 10:15 Re: Kocie pomyłki, Kot Karol śpiewający do orki i inne dziwy

Niestety, okazuje się, że Karol Kot jest nieśmiałym artystą, którego światła i kamera peszą, więc nie udało mi się nagrać jego występu w pełnej krasie. Jest za to ciemność i fragment jego autorskiego utworu pt. "Kocham Cię, orko, śpij dobrze". Po autografy będzie można zgłaszać się do Karola Kota, kiedy już trochę oswoi się ze swoja sławą :)
https://www.cda.pl/video/2044053ff

kotkarola

Avatar użytkownika
 
Posty: 21
Od: Nie lis 13, 2016 20:04

Post » Pon mar 05, 2018 17:22 Re: Kocie pomyłki, Kot Karol śpiewający do orki i inne dziwy

Ach Ty niedobra!!! :evil: Jak możesz nawet pomyśleć, że KOT KAROL jest pospolity. :201436
Nasz Maciek jest podobny choć ma więcej burego. Wiek podobny (ok. kwietnia - maja skończy dwa lata), charakter też podobny tylko śpiewać nie umie. (Może to lepiej :P ).
Maciek jest ładny a Kot Karol jest śliczny :!:
Drops zniesmaczony.
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7978
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pon mar 05, 2018 19:01 Re: Kocie pomyłki, Kot Karol śpiewający do orki i inne dziwy

A gdzie tam, nie śmiałabym kwestionować urody Karola Kota! O, tak ładnie potrafi się nawet uśmiechnąć do zdjęcia:
Obrazek
Chociaż nie da się niestety zaprzeczyć temu, że zwykle na pierwszy rzut oka to Pennywise kradnie dla siebie całą uwagę. I oceniając po samym wyglądzie, to zazwyczaj nią wszyscy zachwycają się w pierwszej kolejności. Dopiero po bliższym poznaniu wychodzi na jaw, że Pennywise to Małpa w kocim ciele*, za to Karol Kot to kocur idealny, prawie bezproblemowy, z niekończącą się miłością do świata (z wyjątkiem kurierów - na kurierów wciąż warczy, mimo że to oni przywożą mu jedzenie...).
Obrazek
No i Karol Kot również swój urok posiada, nie da się ukryć. Nie bez powodu sugerowałam mu już kilkakrotnie, że zamiast rozwijaniem talentu wokalnego, mógłby zająć się modelingiem. I w ten sposób pokrywać część kosztów swojego utrzymania... :)

*Choć niekoniecznie - podczas każdego wyjazdu do rodziców role się odwracają i to Pennywise staje się niewadzącym nikomu kotem, który nie odstępuje mnie na krok. W tym czasie Karol Kot broi za nich dwoje i wypada jako ten mniej grzeczny. Ale to akurat kwestia tego, że Karol Kot wszędzie czuje się jak u siebie, z kolei Pennywise potrzebuje chwili na zaaklimatyzowanie się :D

kotkarola

Avatar użytkownika
 
Posty: 21
Od: Nie lis 13, 2016 20:04

Post » Pon mar 05, 2018 19:43 Re: Kocie pomyłki, Kot Karol śpiewający do orki i inne dziwy

To, że Pennywise to ślicznotka każdy widzi. Dlatego właśnie wziąłem w obronę Kota Karola. Na powyższych zdjęciach widać, że ma o wieeele więcej białego od naszego Maćka, natomiast pod Twoim wpływem dotarło do nas, że Maciek jednak też śpiewa. On nie potrafi miauczeć tylko wydaje z siebie modulowane miiiiiiiiiiiiiii.
Pozdrawiam ślicznotkę Pennywise i Króla Karola.
Drops.
P.S. Pennywise powinna mieć na imię Karolina. Byłby Król Karol i Królowa Karolina.
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7978
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pon mar 05, 2018 19:48 Re: Kocie pomyłki, Kot Karol śpiewający do orki i inne dziwy

kotkarola pisze:A gdzie tam, nie śmiałabym kwestionować urody Karola Kota! O, tak ładnie potrafi się nawet uśmiechnąć do zdjęcia:
Obrazek
Chociaż nie da się niestety zaprzeczyć temu, że zwykle na pierwszy rzut oka to Pennywise kradnie dla siebie całą uwagę. I oceniając po samym wyglądzie, to zazwyczaj nią wszyscy zachwycają się w pierwszej kolejności. Dopiero po bliższym poznaniu wychodzi na jaw, że Pennywise to Małpa w kocim ciele*, za to Karol Kot to kocur idealny, prawie bezproblemowy, z niekończącą się miłością do świata (z wyjątkiem kurierów - na kurierów wciąż warczy, mimo że to oni przywożą mu jedzenie...).
Obrazek
:D


Uśmiech Kota Karola iście królewski, zwis koci kanapowy również.
Drops podziwiający.
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7978
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Śro mar 14, 2018 11:48 Re: Kocie pomyłki, Kot Karol śpiewający do orki i inne dziwy

No nie no! Mega, miłość wielka do orki jest to serenady muszą być ;)
Rozczulił mnie!

Cudni wszyscy, Małpa vel Karolina ;) czyli Pennywise też :201461 , choć jam zakochana w Karolu :1luvu:

gizmo22

 
Posty: 171
Od: Wto lis 29, 2016 8:39

Post » Pt mar 16, 2018 19:43 Re: Kocie pomyłki, Kot Karol śpiewający do orki i inne dziwy

gizmo22 pisze:Cudni wszyscy, Małpa vel Karolina ;) czyli Pennywise też :201461 , choć jam zakochana w Karolu :1luvu:

Ja też. Choć ja nie gej, to Karol jest niezwykły, niepowtarzalny, wampirowaty aż miło. I dla mnie to będzie już na zawsze Król Karol i Królowa Karolina
Cóż z tego gdy Król Karol nic nie pisze?!!!
Drops zniecierpliwiony
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7978
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Nie mar 18, 2018 23:41 Re: Kocie pomyłki, Kot Karol śpiewający do orki i inne dziwy

U Karolów (i Małp) wszystko po staremu. Debatujemy właśnie, czy chce nam się organizować świąteczną wyprawę na drugi koniec Polski, czy może jednak wolimy zostać u siebie - Karol Kot jako urodzony podróżnik głosuje za wyjazdem, Małpa za to krzyczy, że wcale nie ma ochoty siedzieć w transporterze parę godzin, żeby później znów musieć udawać grzecznego kota na "obcym" terenie. I powoli trenujemy współlokatorkę, jeśli chodzi o obsługę kotów, bo szykuje mi się też kilkudniowy wyjazd bez nadprogramowego futra. A zdecydowanie wolałabym, żeby w ciągu tych kilku dni nie rozpieściła mi kotów do reszty i nie utuczyła ich za bardzo :D (Małpa i tak niebezpiecznie zbliża się do siedmiu kilogramów...)

W dodatku Karol Kot ma chyba dość mojego powtarzania, że jest cudownym, bezproblemowym kotem. W ostatnim czasie upatrzył sobie komodę w sypialni, która od zawsze była dla niego niedostępna. Do tej pory godził się z tym bez marudzenia, przyjął do wiadomości, że komoda służy do trzymania tam najróżniejszych pierdółek i że koty nie są tam mile widziane. Ale ostatnio mu się odwidziało. Już kilka razy obudziły mnie rzeczy sypiące się z komody, a po kilkukrotnym wyproszeniu z sypialni, Karol Kot opanował nową sztuczkę. Wskakiwanie na szafkę w taki sposób, żeby przypadkiem czegoś nie zrzucić... Za to chętnie podkrada różne rzeczy, czego efektem są później na przykład moje kolczyki schowane w bucie współlokatorki (mały złodziej chyba myślał, że nikt nie odkryje jego kryjówki, ale niestety... nie udało się). Powalczymy jeszcze trochę, bawiąc się we wskakiwanie na komodę i wypraszanie z sypialni, a później chyba wreszcie się poddam i pochowam rzeczy do szuflad. Żeby móc odstąpić miejsce, które Karol Kot niewątpliwie sobie wywalczy.
Zresztą, na lodówkę też w ostatnim czasie próbuje wleźć. Tylko jeszcze nie obliczył, jak wysoko trzeba podskoczyć, żeby dostać się tam z kuchennego blatu.
Aż naprawdę zaczynam się cieszyć, że Pennywise po matce odziedziczyła mainecoonowatą niskopienność. Nie kręci jej ani komoda, ani lodówka... Blaty w kuchni i łazience w zupełności jej wystarczają. I parapety, z których może sobie podglądać sąsiadów i wszystko to, co dzieje się za oknem. Albo szczekać na owady - czyli to, co czeka nas już niedługo, jak wreszcie mrozy odpuszczą... :)

kotkarola

Avatar użytkownika
 
Posty: 21
Od: Nie lis 13, 2016 20:04

Post » Pon mar 19, 2018 8:16 Re: Kocie pomyłki, Kot Karol śpiewający do orki i inne dziwy

:D Wstaw zdjęcie dorosłej już i prawie siedmiokilowej Małpy (Penny), a najlepiej ich obu na raz :D
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7603
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Pon mar 19, 2018 8:28 Re: Kocie pomyłki, Kot Karol śpiewający do orki i inne dziwy

Trudno je ostatnio uchwycić w jednym kadrze, bo strasznie się ze sobą plączą:
Obrazek

Ale czasami zdarzy im się jednak rozdzielić, ale zostać dość blisko siebie, żeby zrobić im zdjęcie. Tu nawet widać, że Małpa przerosła już Karola Kota (będącego od niej o pół roku starszym...):
Obrazek

A tutaj, tak bonusowo Pennywise mieszcząca się w kartonowym drapaku. No po prostu pasuje idealnie :D (stópka Karola Kota też jest, więc w sumie można uznać za wspolne zdjęcie!)
Obrazek

kotkarola

Avatar użytkownika
 
Posty: 21
Od: Nie lis 13, 2016 20:04

Post » Pon mar 19, 2018 8:38 Re: Kocie pomyłki, Kot Karol śpiewający do orki i inne dziwy

O rany.. 8O Faktycznie wielka z niej panna :) A te zdjęcia razem - cudne! :1luvu:
A co do drapaczka - rzeczywiście, rozmiar idealny jak na Penny :ryk: ...
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7603
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Pon mar 19, 2018 10:18 Re: Kocie pomyłki, Kot Karol śpiewający do orki i inne dziwy

A to dodam jeszcze w ramach dodatku - jako najświeższe zdjęcie Pennywise, dosłownie sprzed chwili. Chciałam na nim uchwycić jej kosmiczny kolor oczu (wygląda, jakby wciąż się do końca nie wybarwiły i zostały niebiesko-złote), ale to akurat nie wyszło. Za to przynajmniej Małpiszon wygląda tu dumnie i dostojnie, jakby faktycznie odkrywała w sobie pokrewieństwo z maine coonami :D
Obrazek
(niestety, uparcie zdjęcie nie chciało się obrócić...)

kotkarola

Avatar użytkownika
 
Posty: 21
Od: Nie lis 13, 2016 20:04

Post » Pon mar 19, 2018 10:33 Re: Kocie pomyłki, Kot Karol śpiewający do orki i inne dziwy

No niewątpliwie widać w niej geny Maine Coona. Wiem co mówię, sama mam kotkę rasy maine coon. Pennywise jest przepiękna! :1luvu:
Ps. Może masz jeszcze namiary na tę panią, od której ją wzięłaś? Chętnie bym się zapytała, czy nie zdarzyła jej się niedawno podobna krzyżówka maine coona z dachowcem. Jeśli tak, to napisz mi na PW.
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7603
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Pon mar 19, 2018 11:56 Re: Kocie pomyłki, Kot Karol śpiewający do orki i inne dziwy

kotkarola pisze:A to dodam jeszcze w ramach dodatku - jako najświeższe zdjęcie Pennywise, dosłownie sprzed chwili. Chciałam na nim uchwycić jej kosmiczny kolor oczu (wygląda, jakby wciąż się do końca nie wybarwiły i zostały niebiesko-złote), ale to akurat nie wyszło. Za to przynajmniej Małpiszon wygląda tu dumnie i dostojnie, jakby faktycznie odkrywała w sobie pokrewieństwo z maine coonami :D
Obrazek
(niestety, uparcie zdjęcie nie chciało się obrócić...)



ależ dostojeństwo, taka Tyszkiewicz za młodu ;) i bez fajeczki ;) :smokin:
nasz pierwszy raz w swoim krótkim jeszcze życiu łaził sobie po śniegu, ale zdziwko :twisted:
i wsadził caluteńką głowę w zaspę próbując sprawdzić, co to ;)

gizmo22

 
Posty: 171
Od: Wto lis 29, 2016 8:39

Post » Pon mar 19, 2018 13:00 Re: Kocie pomyłki, Kot Karol śpiewający do orki i inne dziwy

Oba koty i ich historie piękne! :D

KociaMama44 pisze:No niewątpliwie widać w niej geny Maine Coona. Wiem co mówię, sama mam kotkę rasy maine coon. Pennywise jest przepiękna! :1luvu:
Ps. Może masz jeszcze namiary na tę panią, od której ją wzięłaś? Chętnie bym się zapytała, czy nie zdarzyła jej się niedawno podobna krzyżówka maine coona z dachowcem. Jeśli tak, to napisz mi na PW.

A ja mam nadzieję, że pani do tego już nie dopuściła.
Nie chciała pieniędzy za Pennywise, więc raczej nie prowadzi pseudohodowli.
Obrazek

violet

Avatar użytkownika
 
Posty: 4579
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 114 gości