Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VII - do zamknięcia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 14, 2018 17:51 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VII - ptasio

Ziemosław pisze:Marlenka Ty musisz mnie w Borowej odwiedzić następnym razem!
Wypatrzyłam już pliszkę siwą i kwiczoła. No i łabędzie, ale ich trudno nie zauważyć :ryk: Ty na pewno wypatrzysz dużo dużo więcej :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

A tak wogóle to super że rozpoznajesz pliszki i kwiczoły.
Koleżanka z pracy, fajna zresztą kobitka ale nie ptasiara, opowiadała niedawno że wrony strasznie się darły na jej kota. Odpowiedziałam że wrony na pewno nie bo u nas w Koszalinie wron siwych nie ma. No i od słowa do słowa, od opisu do opisuu wyszło nam, że te "wrony" były... kosami!
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33194
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw cze 14, 2018 21:55 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VII - ptasio

Ja rozpoznaję tylko gołębie i dorosłe mazurki

MaryLux

 
Posty: 159648
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 14, 2018 22:03 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VII - ptasio

Dziękuję :oops:

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Czw cze 14, 2018 22:33 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VII - ptasio

Mi tylko raz odpadły podeszwy od butów. Ale za to na olbrzymiej i bardzo ważnej imprezie lub raczej tuż przed nią. Wspominam to z rozrzewnieniem, było w 2016 roku.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt cze 15, 2018 18:03 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VII - ptasio

MalgWroclaw pisze:Mi tylko raz odpadły podeszwy od butów. Ale za to na olbrzymiej i bardzo ważnej imprezie lub raczej tuż przed nią. Wspominam to z rozrzewnieniem, było w 2016 roku.

Mam nadzieję że imprezy ci nie zepsuły?

Mi się buty prawie rozsypały na nogach już kilka razy :oops: W tym także w drodze do pracy. Nie wiem czy to buty takie słabe, czy za bardzo je eksploatuję. Fakt że sporo chodzę.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33194
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob cze 16, 2018 6:54 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VII - ptasio

MB&Ofelia pisze:Kto wie, kto wie...

Póki co dzisiaj nie mam siły kopytami ruszać.
W dordze do pracy rozpadły mi się buty. Tanio kupione, bardzo tanio, ale szkoda mi było bo je lubiłam, bardzo wygodne trampeczki. No ale cóż, były i nie ma. Zostałam z groźbą łażenia na bosaka. A że miałam jeszcze w planach zakup stroju kąpielowego, to potuptałam (modląc się w duchu żeby rozwalone buty wytrzymały jeszcze chwilkę) do galerii handlowej. Na piechotę, bo z pracy nie mam tam jakoś strasznie daleko, ale dojechać czymś trudno bo nic spod pracy nie jedzie w tamtym kierunku.
Kupiłam. Jedno i drugie. Jedno i drugie tanie nie było.
Ale przynajmniej nie będę latać na bosaka ani na basenie świecić gołym biustem.

Ty z pracy nie masz daleko. Szalona jesteś!
Z pracy do tegoż że centrum handlowego jedzie autobus nr 8. Zapamiętaj

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob cze 16, 2018 8:17 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VII - ptasio

MB&Ofelia pisze:
MalgWroclaw pisze:Mi tylko raz odpadły podeszwy od butów. Ale za to na olbrzymiej i bardzo ważnej imprezie lub raczej tuż przed nią. Wspominam to z rozrzewnieniem, było w 2016 roku.

Mam nadzieję że imprezy ci nie zepsuły?

Zepsuły, to była impreza służbowa, a ja nie mogłam chodzić, miałam inne buty, ciasne. Co prawda trzeba było siedzieć i klepać w klawiaturę, ale też czasem do toalety pójść (był do niej spory kawał drogi).
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob cze 16, 2018 9:22 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VII - ptasio

Dyktatura pisze:Ty z pracy nie masz daleko. Szalona jesteś!
Z pracy do tegoż że centrum handlowego jedzie autobus nr 8. Zapamiętaj

No szto? Daleko nie jest.
A o tej ósemce faktycznie nie wiedziałam. Widać jak często jeżdżę autobusami.

MalgWroclaw pisze:
MB&Ofelia pisze:
MalgWroclaw pisze:Mi tylko raz odpadły podeszwy od butów. Ale za to na olbrzymiej i bardzo ważnej imprezie lub raczej tuż przed nią. Wspominam to z rozrzewnieniem, było w 2016 roku.

Mam nadzieję że imprezy ci nie zepsuły?

Zepsuły, to była impreza służbowa, a ja nie mogłam chodzić, miałam inne buty, ciasne. Co prawda trzeba było siedzieć i klepać w klawiaturę, ale też czasem do toalety pójść (był do niej spory kawał drogi).

Biedactwo :201428
Ja bym chyba na bosaka biegała. Chyba że to zima była...
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33194
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob cze 16, 2018 10:27 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VII - ptasio

MB&Ofelia pisze:Biedactwo :201428
Ja bym chyba na bosaka biegała. Chyba że to zima była...

Na bosaka ulicą w mieście szłam raz, w wieku nastoletnim. Zrobiłam parę kroków, nadepnęłam na szkło i tak się skończyło. Tak że ten. Chodzenia boso nie uważam :wink:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob cze 16, 2018 19:26 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VII - ptasio

MalgWroclaw pisze:
MB&Ofelia pisze:Biedactwo :201428
Ja bym chyba na bosaka biegała. Chyba że to zima była...

Na bosaka ulicą w mieście szłam raz, w wieku nastoletnim. Zrobiłam parę kroków, nadepnęłam na szkło i tak się skończyło. Tak że ten. [b]Chodzenia boso nie uważam [/b] :wink:

No, pacz.. Jakbym mogła to bym tylko na bosaka chodziła. Nawet po ulicy, tylko nie należę do takich odważnych, żeby tak zupełnie nie zwracać uwagi na innych.. Ofc, nie po jakimś żużlu czy czymś . Lubie. :mrgreen:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 22992
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob cze 16, 2018 20:04 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VII - ptasio

Ja na bosaka ganiałam na wykopaliskach. W tym po polu rzepaku... Cóż, człowiek był młody, upał był straszny, gorąco w kopyta i nie tylko...

A tak wogóle sezon porzeczkowy uważam za otwarty. Dzisiaj piłam pierwszy w tym roku koktajl porzeczkowy. Na terenach podziałkowych koło mojego domu namierzyłam parę małych krzaczków czerwonej porzeczki. Czarna porzeczka jeszcze potrzebuje paru dni. Namierzyłam też jeden krzaczek agrestu (też za parę dni powinien być dobry, chyba że ktoś go wyzbiera przede mną) i całkiem sporo wisienek na drzewkach (potuptam jutro z wiadereczkiem i pozbieram na kompot). Natomiast znikają truskawki, ledwo w paru miejscach widziałam truskawkowe liście, a tylko na jednym krzaczku były zalążki owoców. No i nie znalazłam mięty, która tam na pewno była.
Fajne jest takie poszukiwanie owocowych skarbów :D
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33194
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob cze 16, 2018 22:26 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VII - ptasio

morelowa pisze:No, pacz.. Jakbym mogła to bym tylko na bosaka chodziła. Nawet po ulicy, tylko nie należę do takich odważnych, żeby tak zupełnie nie zwracać uwagi na innych.. Ofc, nie po jakimś żużlu czy czymś . Lubie. :mrgreen:

Uważaj na szkło (jeśli się zdecydujesz na boso). Bo o kupach psich to nie ma co pisać, nie skaleczą :wink:
przy okazji zarzucę temat, żeby uważać na barszcz Sosnowskiego, bo już jest, przynajmniej na moim osiedlu, w ogrodzie dawnego domu kultury. Strasznie zaniedbanym, a dostępnym dla ludzkości. Jeśli ktoś natknie się na ten barszcz, powinien telefonować do Straży Miejskiej w sprawie likwidacji.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie cze 17, 2018 6:09 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VII - ptasio

Pewnie , że uważam :D W mieszkaniu przynajmniej nie muszę, więc jak tylko cieplej , wiosna itd. to chodzę boso.
Barszczu chyba nigdy nie widziałam na żywo.. :?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 22992
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie cze 17, 2018 8:39 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VII - ptasio

U nas barszczu sporo ale nie w mieście. Rośnie miejscami przy polnych drogach. Służbowo jeżdżę w teren więc widziałam. Nawet takie okazy wyższe ode mnie. Nie mam pojęcia czy ktoś z tym walczy.

Ciepło ale wietrznie. Pannice próbują balkonować (tzn leżą plackiem w półcieniu). A ja zaraz idę zrzucać sadełko na basenie.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33194
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie cze 17, 2018 9:28 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VII - ptasio

morelowa pisze:Pewnie , że uważam :D W mieszkaniu przynajmniej nie muszę, więc jak tylko cieplej , wiosna itd. to chodzę boso.
Barszczu chyba nigdy nie widziałam na żywo.. :?

Ja widziałam w Siechnicach :mrgreen:

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 229 gości