MB&Ofelia pisze:Chlip chlip! Jakoś dożyję do jutra. A jutro wyjazd raniutko, mieliśmy jechać z kierowcą samochodem, ale się wziął i rozchorował, więc jedziemy pociągiem. Mieliśmy jechać w 4 osoby, jedziemy dwie. To się nazywa sytuacja dynamiczna.
Właśnie się pakuję. I przepłukuję 2 bluzeczki, które chciałam wziąć a okazały się ciut nieświeże. Mam nadzieję że wyschną do rana.
Kierowca się wymigał...