Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VII - do zamknięcia

Zamówiłam pannicom części zapasowe do drapaka - słupek i półeczkę. Półeczka będzie podwójnie obita, żeby trochę dłużej wytrzymała. Pan zaproponował mi listwę na krawędzi półeczki, ale doszłam do wniosku, że wtedy Ofelii może być trudniej drapać, a wolę żeby wykańczała półeczkę niż moje łóżko.
Naprawdę super, że można do tych drapaków dokupować częście zamienne. Szkda by było kupować nowy w momencie, gdy tylko 2 elementy są zdrapane.

A dlugo masz juz ten drapak?

Niecałe dwa lata, aż sprawdziłam. Foty ze składania drapaka mam z kwietnia 2015.
Dosyć szybko pannice sobie z nim poradziły, ale fakt że drapią tylko w dwóch miejscach. Ofelia półeczkę, a Czarnidełko ten jeden słupek. No i dlatego te dwie części są już do wymiany, cała reszta nówka sztuka (tyle że obkłaczona :wink:

)

mryczór

moja piękna
Fuks

Nałaziłam się dzisiaj tak że nogi mi z kuperka wychodzą.
Kupiłam pamiątkę i szatkę dla mojego przyszłego chrześniaka. Zarejestrowałam się do ortopedy... na 31 maja :roll:

I nie kupiłam biletu na pociąg. Bo gdyż albowiem okazało się że nie ma już tanich kuszetek :placz:

Są tylko zwykłe kuszetki za 63 zeta. Tamte były za 33...
Na to wygląda że jednak pojadę nocnym autobusem.

mryczór

MaryLux pisze:mryczór

Mrrrry!
Mary, chyba dobrze działasz na Ofelię. Siedziała przy misce udając że miska pusta, jak zobaczyłam twój wpis to zaczęła jeść. Zawstydziła się czy co? Chyba nie chce podpaść tak lubianej Cioci :wink:

MB&Ofelia pisze:
MaryLux pisze:mryczór

Mrrrry!
Mary, chyba dobrze działasz na Ofelię. Siedziała przy misce udając że miska pusta, jak zobaczyłam twój wpis to zaczęła jeść. Zawstydziła się czy co? Chyba nie chce podpaść tak lubianej Cioci

Trochę zapóźniona witam się niekocio :wink:

Alienor pisze:Trochę zapóźniona witam się niekocio

Ale słodka fotka! :1luvu:

MB - specjalnie dla Ciebie dobierałam

. A na FB jest fanpage "na zły humor sówka" - zdaje się, że nie trzeba być zalogowanym, żeby popatrzeć i się pouśmiechać :ok:

O! Co prawda ja nie fejsbuczę, ale znam osoby fejsbuczące, przy pierwszej okazji podejrzę u nich

Znów padam na pyś. Po pracy zakupy w 2 sklepach, szybki obiad, ponad 2 kilo barfa, ciasto, kolacja, sprzątanie kuwetki... Chyba się sklonuję :roll:

Zrobiłam barfa bez suplementu wapnia :oops:

Cytrynian wapnia mi się skończył, nie idzie nigdzie kupić (nadal "oczekiwanie na dostawę" :evil:

), a skorupek nie miałam czym zmielić bo zepsuł mi się młynek do kawy, a do młynka do soli nie mam baterii

No nic, jeden barf będzie źle zbilansowany. Muszę jakoś uruchomić ten nieszczęsny młynek albo dorwać gdzieś cytrynian.

A jak wewalisz te skorupki do woreczka i będziesz po nich młotkiem,deską do krojenia/tłuczkiem walić, to ich nie przerobisz na mączkę? albo wałkować do skutku. Albo moździerz jeśli posiadasz.

Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VII - do zamknięcia

Kto przegląda forum