Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VII - do zamknięcia

[Moli25]

Ciorna, czy Ty tez masz taka mychę od swojej Dużej? Ja dostałem taka od Twojej

Dobrze się na niej śpi

Fuksiu

[MaryLux]

[Dyktatura]

Zapraszamy na nasz bazarek: viewtopic.php?uid=30658&f=20&t=181324&start=0

[MB&Ofelia]

Ciorna, czy Ty tez masz taka mychę od swojej Dużej? Ja dostałem taka od Twojej

Dobrze się na niej śpi

Fuksiu

Fuks mój Fuks ukoffany. My tesz mamy mysia ale Ofelku koffa mysia i se go bierze do pusiania. No to jej nie zabieram, niech se ma. Ja mam za to leżanku i kocyk na parapapetu.
Mała Ciorna Carmen

[MaryLux]

[MonikaMroz]

Mała Ciorna cześć...
Ja sie odklakowałam dzisiaj i potem jeszcze dwa razy pawikowalam. Dużo chodzi i sie martwi bo teraz nie chce nic zjeść... Mówi ze jestem dzisiaj osowiała ale ja nie widzę żebym do sowy była podobna. Myślisz ze ona mnie obraża???
Odklaczona Bagira

[MalgWroclaw]

Koteczki muszą się odkłaczać
Pralcia

[MB&Ofelia]

Bagira. My w domciu mamy duzio sowów bo Duzia kolekcjuje. A mię jedmna Ciocia mówiła że jezdę okropecznie podobna do sowa bo mam duzie oczki. To tak se myślę że my ciorne kotki możemy być troszku posowiałe.
Ja dzisiaj nie odkłakałam, ale niedawno odkłaknęłam się takowym filcę że Duzia mówi że takowego to jeszcze nie widziała. Chyba mało jeście widziała.
Mała Ciorna Carmen

[MalgWroclaw]

Florentynka się odkłaczyła takim płaskim paskiem, ciocia musiała rozerwać, żeby zobaczyć
kotki różnie się odkłaczają
Noś

[MB&Ofelia]

Noś. My się odkłakujemy filcę w wałeczku. Ja zrobiałam naprawdę duzi wałeczek. Ale za drugą razą wałeczek się rozplaskał na dywanu. Ale był mniejszy.
Mała Ciorna Carmen

Nie wiem czy ta czarna niedźwiedzica nadal nie jest przykłaczona, bo dzisiaj apetyt taki sobie. Ale z drugiej strony Ofelia też śniadanie ledwo skubnęła. Może jeszcze trawią garstkę chrupków, które dostały wczoraj wieczorem na dokładkę. Bo wczoraj i przedwczoraj ładnie jadły, michy były wilizane do czysta.
A Ofelia wzgardziła pieczoną kaczą nogą Wyżebrała 2 kawałeczki, jeden zjadła, drugi zostawiła

[Salem 11]

Bagira. My w domciu mamy duzio sowów bo Duzia kolekcjuje. A mię jedmna Ciocia mówiła że jezdę okropecznie podobna do sowa bo mam duzie oczki. To tak se myślę że my ciorne kotki możemy być troszku posowiałe.
Ja dzisiaj nie odkłakałam, ale niedawno odkłaknęłam się takowym filcę że Duzia mówi że takowego to jeszcze nie widziała. Chyba mało jeście widziała.
Mała Ciorna Carmen

Carmelitko masz rację, że my ciorne kotki możemy być troszku podobne do sowów. O mnie duża też mówi, że przpominam sowu jak jezdem zła i kładę uszka na boki.
Salem sowopodobna.

[MaryLux]

Noś. My się odkłakujemy filcę w wałeczku. Ja zrobiałam naprawdę duzi wałeczek. Ale za drugą razą wałeczek się rozplaskał na dywanu. Ale był mniejszy.
Mała Ciorna Carmen

Nie wiem czy ta czarna niedźwiedzica nadal nie jest przykłaczona, bo dzisiaj apetyt taki sobie. Ale z drugiej strony Ofelia też śniadanie ledwo skubnęła. Może jeszcze trawią garstkę chrupków, które dostały wczoraj wieczorem na dokładkę. Bo wczoraj i przedwczoraj ładnie jadły, michy były wilizane do czysta.
A Ofelia wzgardziła pieczoną kaczą nogą Wyżebrała 2 kawałeczki, jeden zjadła, drugi zostawiła

Ten drugi był pewnie dla Carmen...

[MB&Ofelia]

Może i był dla Carmen, ale Czarnidełko nie jada "ludziowego amciu". Chyba że jest to pasztet albo niesłychanie dobra szynka.

Nie wiem jak u was z owocami, ale u nas katastrofa. Potuptałam na Górę Chełmską poszukać jeżyn i grzybów. Jeżyn zero. Dosłownie zero. Trochę czegoś zasuszonego wisi miejscami na krzaczkach, ale to coś owocem nie było, co najwyżej jego zawiązką. Zebrałam garstkę jagód, tyle co na koktajl. Malin też nie ma w miejscu gdzie od kilku lat zbierałam. Tragedia.

[MaryLux]

Tak samo

[MB&Ofelia]

Tak samo