Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
zuza pisze:Ofelio, naprawde nie chcesz sie pozbyc ewentualnego zycia wewnetrznego?
No wez
zuza pisze:Az colera, pomylilam
MB&Ofelia pisze:zuza pisze:Az colera, pomylilam
Spoko Mi się też czasami mylą koty na niektórych wątkach. Jakby nie patrzeć, trochę Ogonów na forum mamy
Aczkolwiek Ofelia też bardzo walecznie broniła swojego życia wewnetrznego. Krople na kark dostała na wynos, bo pan doktor nie mógł jej chwycić żeby jej na karczek kapnąć (a miał rękawice!).
MB&Ofelia pisze:Oj, Ofelia pobiłaby nawet lwa. Z gabinetu zawsze dochodzą wrzaski dzikiej pantery. Pani doktor nawet nie próbuje się do niej zbliżać, pan doktor się co prawda nie boi (jeszcze) ale też radzi sobie tak sobie.
Myślałam nawet o wizytach domowych, ale nie wiem czy na sam dźwięk głosu weta Ofelia nie dostanie szału.
MB&Ofelia pisze:No to Ofelia też by pewnie dostała. Ech... Jak wytłumaczyć kotu że wizyta u weta to nie zamach na Jej Kicistość?
Użytkownicy przeglądający ten dział: elkaole i 128 gości