Ragilian, czyli czułe ragdoll show. Mamy dzieci.

Zapraszam wszystkich do odwiedzin na naszym nowym wątku.
Hoduję bardzo szczęśliwe i nie mniej puchate koty: ragdolle, które niepodzielnie panują w moim domu, wodząc mnie po wielokroć na krótkawym sznureczku. Pozwalają mi jednakże wierzyć, że to ja jestem szefem. Bo jestem, tylko takim podporządkowanym kocim potrzebom oraz kaprysom.
Sama jestem ciekawa, co też nam los przyniesie, o czym dane mi będzie napisać... Szczerze mówiąc oczekuję, że los łaskawie mógłby przynieść kocięta. Miot B to moje marzenie. A poza tym, reszta będzie niespodzianką. Życie zawsze stwarza nowe możliwości, zawsze zaskakuje i uczy, ale wybór konkretnego sposobu poradzenia sobie, zawsze należny do nas.
Hoduję bardzo szczęśliwe i nie mniej puchate koty: ragdolle, które niepodzielnie panują w moim domu, wodząc mnie po wielokroć na krótkawym sznureczku. Pozwalają mi jednakże wierzyć, że to ja jestem szefem. Bo jestem, tylko takim podporządkowanym kocim potrzebom oraz kaprysom.
Sama jestem ciekawa, co też nam los przyniesie, o czym dane mi będzie napisać... Szczerze mówiąc oczekuję, że los łaskawie mógłby przynieść kocięta. Miot B to moje marzenie. A poza tym, reszta będzie niespodzianką. Życie zawsze stwarza nowe możliwości, zawsze zaskakuje i uczy, ale wybór konkretnego sposobu poradzenia sobie, zawsze należny do nas.