klaudiafj pisze:Ojej! Ale się porobiło... Jednak cieszę się, że mówisz, że się "uwolniłaś" - wynika z tego, że to dobra droga. Czasem tak trzeba. Ja też swego czasu odeszłam po 5 latach z pracy. Wolność jaką poczułam to było nieziemskie uczucie. Mam nadzieję, że też się tak czujesz.
A u endo byłaś?
nom właśnie tak Klauduś, czuję się wreszcie wolna i ten spokój, żołądek już mi wraca do normy bo miałam przekręcony chyba na drugą stronę z nerwów
Jeśli chodzi o endo to trafiła mi się jakaś sensowna lekarka. Widać że nie zbywała mnie, na zasadzie aby tylko coś powiedzieć i pozbyć się pacjenta.
Ta mi wytłumaczyła, dała na usg tarczycy oraz dodatkowe badania krwi.
W przyszłym tygodniu mam do niej pójść z wynikami.
I tak usg tarczycy nie wykazało żadnym zmian, jest w porządku.
FT3 i FT4 też w normie.
Ale zrobiłam też Przeciwciała ANTY-TG - wyszły ponad normę. Wcześniej tak jak pisałam robiłam na własną rękę Przeciwciała ANTY-TPO które też wyszły ponad normę.
No i teraz to sama już nie wiem o co w tym wszystkim chodzi. U lekarza wyjdzie.