agusialublin pisze:Kotina i co teraz? Jak żyć
leczy się to jakoś? bierze jakieś leki?
Oczywiście, nie jest z tym tak tragicznie - leki obowiązkowo - do konca życia ... trzeba tylko czasu aby dobrać odpowiednią dawkę
Ponadto dobrze robi w wielu przypadkach dieta, dieta dla hashimotek, niektórzy odstawiają gluten ...
musisz sama zorientować się jakie pokarmy Twojemu organizmowi nie pasują, do tego (jak zawsze) ruch - mogą być "kijki" lub zwykle chodzenie, byle się ruszać - w miarę możliwości.
Wychodzę z założenia, że nic na siłę - staraj się wybierać rodzaj aktywności fizycznej, która sprawia Ci frajdę, wybieraj potrawy, które lubisz (z tych co możesz jeść),
przestań myśleć o figurze modelki - to na prawdę nie najważniejsze i w ogóle nie martw się - są gorsze choróbska
Powodzenia w zmaganiach z ... "japońcem"