Strona 1 z 1

Wybredna kocia Monia

PostNapisane: Śro lis 30, 2016 9:16
przez ewqa
Jak urozmaicić dietę wybrednej kotce? Mamy problem z naszą kocią – od kiedy zmieniliśmy jej dietę na zdrowszą tzn. pozbawioną cukru i pszenicy jest nieszczęśliwa. Wcześniej miała ekscytacje, a teraz nuda, nudne żarcie bez dodatkowych podniet. Wcześniej dostawała Gourmet’a w puszkach, ale grymasiła i miała alergię, i w końcu zwymiotowała do miski. Gourmet miał cukier i dużo witamin. Teraz dostaje dobrą suchą karmę – Applaws, a na mokro Carny Animondo. Wcześniej jadła suchą karmę Royal Canin, w której była pszenica. Zmieniliśmy na inną, bez pszenicy, bardzo jej się poprawiła sierść i pazury, ale chyba była uzależniona od pszenicy - Royal Canin pachniała jak ciasteczka i jadła ją chętnie.
Czy ktoś miał takie problemy ze swoim kotem? Czy są jakieś mokre karmy bez pszenicy, cukru i wątróbki (nie cierpi jej). Carny ma właśnie wątróbkę w składzie i ona jej nie chce jeść.
Po odstawieniu narkotyków w postaci cukru i pszenicy kocia wygląda ślicznie, ma mądry wyraz oczu, ale jest ciągle na głodzie. Waży 4,8 kg - czy to nie za mało?

Re: Wybredna kocia Monia

PostNapisane: Śro lis 30, 2016 9:46
przez Alija
Jest dużo dobrych suchych bezzbożowych karm w różnych smakach, można urozmaicać. Może Applaws kotce nie smakuje, zresztą kto chciałby jeść codziennie w kółko to samo. Moje koty mają 3 suche karmy na zmianę a czasem czwartą jako smakołyk. Proponuję kupować na początek małe opakowania, dopóki nie sprawdzisz, które kici smakują.
Sklep internetowy zooplus ma dobrze opracowane opisy karm, poczytaj składy, na pewno znajdziesz jakieś mokre bez wątróbki.

Re: Wybredna kocia Monia

PostNapisane: Śro lis 30, 2016 10:24
przez ewqa
Alija, dzięki. Rzeczywiście w tym sklepie jest podany dokładny skład karm, pewnie coś zakupię. A jakie suche podajesz swoim kotom?

Re: Wybredna kocia Monia

PostNapisane: Śro lis 30, 2016 10:33
przez Alija
Hitem jest zawsze Purizon, wszystkie smaki. Do tego Canagan z kurczakiem, Acana też z kurczakiem. Szukam dobrej suchej o smaku ryb, bo moje kociaki uwielbiają ten smak. W drodze jest zamówiona Naturea i Carnilove.
Zooplus ma moim zdaniem najdokładniejsze info o karmach. Nawiasem mówiąc Applaws ma podobno za dużo fosforu w stosunku do wapnia, czy jakoś tak (nie wiem dokładnie), co nie jest dobre dla kocich nerek.
Surowe mięsko próbowałaś podawać?

Re: Wybredna kocia Monia

PostNapisane: Śro lis 30, 2016 11:27
przez ewqa
Surowe podaję, ale z drżeniem, bo weterynarze nie zalecają. Ona je bardzo lubi. Dzięki za to info o Applaws - koty mają skłonność do chorób nerek, a kicia ma już swoje lata.

Re: Wybredna kocia Monia

PostNapisane: Śro lis 30, 2016 11:55
przez Alija
Weterynarze rzadko dobrze radzą w kwestii karmienia. Jeżeli boisz się dawać surowe mięso, to możesz sparzyć wrzątkiem. Moja była wetka, teraz na emeryturze, swoje 7 kotów karmiła mięsem i to samo mi radziła. Zresztą doświadczeni kociarze z tego forum też tak robią. Ja nawet nie sparzam.
Weci niestety często odradzają karmy bezzbożowe. Jedna z wetek, którą poznałam (tylko jednorazowo), swoje koty karmi tylko suchym :strach: Kto, jak kto, ale lekarz powinien wiedzieć, że takie karmienie wykończy kotu nerki

Re: Wybredna kocia Monia

PostNapisane: Śro lis 30, 2016 12:04
przez zuza
dobre bezzbozowe suche i miecho to calkiem dobry zestaw :)
Najleposzy chyba jest barf, ale nie kazdy ma ochote i mozliwosc go robic czy kupowac... Jak kotka lubi miesko to mam pol problemu z glowy :) Moim zdaniem zawsze mieso jest lepsze od puszki.

Re: Wybredna kocia Monia

PostNapisane: Śro lis 30, 2016 12:12
przez Alija
Nie wiem, jak często podawać surowiznę. Jedni radzą 1 raz w tygodniu, jeżeli bez suplementacji, inni dwa lub trzy. Nie chcę przedobrzyć. Ja podaję 2 razy w tygodniu, ale nie mam pewności, że to słuszne

Re: Wybredna kocia Monia

PostNapisane: Śro lis 30, 2016 12:13
przez ewqa
kiedyś przeczytałam w książce napisanej przez weterynarza ostrzeżenie przed wirusem podobnym do opryszczki, który jest groźny dla kotów. Ja lubię ją karmić surowym mięsem, w końcu to drapieżnik. Ale też nie zje za dużo.
Ładne macie kotki :)

Re: Wybredna kocia Monia

PostNapisane: Śro lis 30, 2016 12:17
przez Alija
Ewqa, Twój kotek też na pewno ładny. Dla mnie nie istnieją brzydkie koty, nawet łysolki :201461

Re: Wybredna kocia Monia

PostNapisane: Śro lis 30, 2016 12:36
przez ewqa
To prawda, nie ma brzydkich kotów.
Moja kotka jest bardzo ładna. Nawet myślałam o wystawach dla kotów nierasowych, ale jak o tym usłyszała to w nocy wlazła za pralkę i zrobiła sobie dziurę w boku. Oczywiście żartuję, ale ona wszystko rozumie i nawet zdjęć nie lubi...

Re: Wybredna kocia Monia

PostNapisane: Śro lis 30, 2016 12:46
przez Alija
Kocie wystawy to zabawa dla ludzi, dla kotów wielki stres.
Moje koty mają bardzo pospolite umaszczenie. Czarny kocurek z avatara i jego przyszywana siostra, klasyczna burasia.
W jakich kolorach jest futerko Moni?

Re: Wybredna kocia Monia

PostNapisane: Śro lis 30, 2016 15:17
przez ewqa
Monia jest buraskiem, ale podrasowanym. Ma długie ciało i ogon, jak syjamy, niektóre włosy dłuższe niż inne i ciemne. Ja myślę, że tatuś był czarny. Ma ciapki na tułowiu oprócz pasków. Teraz z powodu alergii wylizuje sobie brzuszek, pewnie też dlatego, że się stresuje, bo chciałaby wychodzić.
Twój kot z avatara wygląda bardzo godnie...

Re: Wybredna kocia Monia

PostNapisane: Śro lis 30, 2016 15:44
przez Alija
Monia jest prześliczna :kotek: . Jest jedno podobieństwo do mojej buraski: jasna kremowa bródka. A godna postawa kocurka to tylko pozór. W rzeczywistości to chochlikowaty, non stop rozbawiony łobuziak, bez cienia agresywności. Zawsze tryskający radością życia. Czyli skuteczny lek na smuteczki :D

Re: Wybredna kocia Monia

PostNapisane: Czw gru 01, 2016 12:07
przez ewqa
I to właśnie w nich kochamy. Wyglądają nieraz jak uosobienie ego a są bardzo skłonne do zabawy i empatyczne. Ta kremowa bródka dodaje jej uroku. ]