Mój pierwszy kot- Misia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 20, 2016 20:48 Re: Mój pierwszy kot- Misia

Nie mamy o czym rozmawiać skoro nazywasz SWOJEGO kota sierściuchem, czego szukasz na tym forum? Forum MIŁOŚNIKÓW kotów......

kot w karmie powinien mieć minimum 2500 mg na 1kg...

a te Twoje przypadki szkoda słów.

Po co Ci ten kot? Po co? Jako zabawka dla dziecka... Szkoda tylko kota.
ser_Kociątko
 

Post » Nie lis 20, 2016 21:07 Re: Mój pierwszy kot- Misia

Ta karma to poważnie dziadostwo. Dodam, że tanie, marketowe karmy są przez wiele kotów uwielbiane, bo zawierają sztuczne aromaty, które są silnie odczuwalne i atrakcyjne. Mój kocur był uzależniony od Felixa, niełatwo szło odzwyczajanie.

To, że pies żył 12 lat nie znaczy, że musisz karmić kota śmieciowym żarciem. Trafiłeś do miejsca, w którym ludzie dbają o swoje zwierzęta jak o członków własnej rodziny. Ja nie karmiłabym dziecka jedzeniem z McDonald's, tak samo jak nie karmię swoich kotów dziadowskim jedzeniem. Nie trzeba uważać zwierząt za pępek świata, wystarczy czuć za nie odpowiedzialność.

kotelsonciorny

Avatar użytkownika
 
Posty: 1726
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Pon lis 21, 2016 0:42 Re: Mój pierwszy kot- Misia

Szanowna ser_Kociątko, to czy nazywasz kota sierściuchem, Misią, myszołapem, etc.... to nie jest ważne, ważne jest to, jak się do kota odnosisz, czy traktujesz go tak jak na to zasługuje, czy nie. Czy to, że masz jakieś konkretne imię, sprawia że jesteś lepsza/gorsza w stosunku do ludzi o innym imieniu ??? Wielu użytkowników tego Forum, różnie nazywa swoje koty, i wcale nie doszukiwałbym się w tych nazwach drugiego dna.

Po co mi kot ?? Po to, aby m.in. dzieciaki nauczyły się, że o zwierzaka trzeba dbać, to nie jest zabawka, etc... A ja z żoną pilnujemy "bezpieczeństwa" kota, bo dzieci mają bogatą wyobraźnię :)

Czego szukam na tym forum ?? Rzeczowych informacji, od ludzi którzy mają koty, informacji których nie posiadam, a pozwolą uchronić kota i mnie przed przykrymi zdarzeniami. Informacji rzetelnych, a nie takich z pierwszej lepszej sponsorowanej strony internetowej, gdzie wychwala się produkty firmy XYZ, że są naj...

Pozwolę sobie zacytować kotelsonciorny: "Nie trzeba uważać zwierząt za pępek świata, wystarczy czuć za nie odpowiedzialność.", bo lepiej bym tego nie napisał. Ja i moja żona, pracujemy, mamy tysiące domowych i zawodowych obowiązków, dzieciaki na głowie, itp, itd... Czyli tak jak większość, ale nie dajmy się zwariować. O kota trzeba dbać, ale nie stawiajmy go na piedestale.

Eymerych

 
Posty: 27
Od: Pon lis 14, 2016 20:13

Post » Pon lis 21, 2016 1:04 Re: Mój pierwszy kot- Misia

Karmienie kota zdrowo, zgodnie z jego potrzebami, a nie kocim fast foodem nie dostarczajacym mu niezbednych dla zdrowia skladnikow nazywasz stawianiem na piedestale? jak dla mnie to raczej bycie odpowiedzialnym wlascicielem. Nikt tu nie mowi o podawaniu kotu jakichs wymyslnych delikatesow tylko dobrej karmy, czyli takiej o skladzie jak najbardziej zblizonym do skladu tego, czym koty zywia sie w naturze (czyli opartej na miesie, a nie na zbozu). Jest takich karm sporo i nikt tu nie promuje sponsorowanych produktow, o co jak mi sie wydaje "delikatnie" oskarzasz forum :roll: A obowiazki zawodowe, rodziny itp. mamy jakies wszyscy, jednak zywienie kota tak, by dostarczyc mu skladnikow niezbednych dla jego zdrowia zabiera dokladnie tyle samo czasu co podawanie mu karmy zlej jakosci. Zreszta jesli boisz sie, ze ktos tu robi akcje promocyjna, sa tez inne opcje zywienia, lacznie z robieniem wlasnych mieszanek - tyle ze to faktycznie opcje bardziej czasochlonne, wiec mozna to obejsc kupujac lepsza gotowa karme.
Dostales tez informacje o tym, ze sol zawarta w ludzkich potrawach kotu szkodzi i niestety sporo z nas tu na forum kiedys sie o tym przekonalo walczac z chorobami nerek u swoich zwierzat - nie jest to zaden wymysl, kot nie powinien soli spozywac w ogole, a ilosci soli dodawane nawet do malo solonych potraw ludzkich zawsze zawieraja jej zbyt wiele. Jednak wolisz to rowniez zlekcewazyc i uwazasz, ze wiesz lepiej. Szczerze mowiac, nie bardzo rozumiem jakich innych rzeczowych informacji szukasz, skoro absolutne podstawy z gory odrzucasz?
Zauwaz ze nikt Cie nie namawia na drogie drapaki czy inne wymyslne sprzety, jest to decyzja wlasciciela i nie wplywa na zdrowie kota. Ale to, co koty jedza, ma namacalny wplyw na ich zdrowie i samopoczucie i jest po prostu wazne. Pewnie, mozemy jesc same frytki i hamburgery i tez pewnie damy rade, ale jakim kosztem zdrowotnym? tak samo jest z kotami...

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Pon lis 21, 2016 10:24 Re: Mój pierwszy kot- Misia

KatS już lepiej nie da się opisać ;)

Jeśli dla Ciebie stawianie kota na piedestale to dawanie mu dobrego jedzenia, miłości i kilku zabawek to ja już nie wiem..

Każdy z nas ma tu swoje obowiązki, pracę, tymczsujemy koty, ratujemy je dodatkowo

Staramy Ci się pomóc i doradzić, ale Ty odrzucasz naszą pomoc, mówiąc, że przesadzamy, no to czego od nas oczekujesz, skoro nasze argumenty odrzucasz i próbujesz nam wmówić, że przesadzamy.
ser_Kociątko
 

Post » Pon lis 21, 2016 10:44 Re: Mój pierwszy kot- Misia

Sierść się na plecach jeży... Piszesz, ze szukasz "rzetelnych informacji", a negujesz, wręcz wyśmiewasz rady dotyczące właściwego pożywienia? Bo nie będziesz stawiał sierściucha na piedestale? Sam język jakim piszesz o swoim kocie, nie brzmi dobrze, nie czujesz tego? Dlaczego Ci tak zależy, żeby tego żarcia z biedronki, nie wymienić na karmę odpowiednią dla kociaka, dzięki której będzie zdrowy i będzie miał długie dobre życie? Bo trzeba włożyć w to trochę wysiłku, poczytać, poszukać, zamówić? Miałam kota, który przez kilka ostatnich lat chorował na nerki - robiliśmy mu dwa razy w tygodniu kroplówki, maż się nauczył i robił to sam kilka lat, badania krwi co kilka miesięcy... Boję się myśleć co byś zrobił, gdyby Twoją kotkę coś takiego spotkało - uśpił byś sierściucha, bo to jakieś wymysły i zawracanie głowy? I do tego piszesz o odpowiedzialności. To tak jakbyś swoje dzieci żywił ziemniakami. Tylko ziemniakami. No przecież głodne nie chodzą.....

Piniek

Avatar użytkownika
 
Posty: 69
Od: Pt wrz 23, 2016 13:36

Post » Pon lis 21, 2016 10:47 Re: Mój pierwszy kot- Misia

Witam

Owszem, ludzki/koci/psi fast food nie jest dobry, ale czasami bywa że jesteśmy na niego skazani, i nie unikniemy tego, że ktoś np:. raz na miesiąc wciągnie "śmieciowe" żarcie. Albo jest to świadoma decyzja, albo wynika z niewiedzy co się je.
Powoli mnie ukierunkowujecie, że karma powinna zawierać pewne składniki, i za to dziękuje, bo później nie wylądujemy u wet'a. Moje "złe" karmienie kota, nie wynika z tego, że traktuje go jako element niechciany, tylko z niewiedzy, którą stopniowo niweluje. Ale od razu Rzymu nie zbudowano. Kot mam dopiero 3 tygodnie, i wybaczcie, ale wszystkiego jeszcze nie wiem, i pewnie wiele się jeszcze dowiem.

Co do piedestału, powiedzmy prosto, "po chłopsku", bo tylko tak unikniemy niedomówień. Kot ma jeść to, co faktycznie potrzebuje, ale nie oznacza, że będzie wciągał same kocie delikatesy. Z drugiej strony, zwierzak (nie ważne czy kot/pies), musi wiedzieć, gdzie jest jego miejsce w stadzie.

Eymerych

 
Posty: 27
Od: Pon lis 14, 2016 20:13

Post » Pon lis 21, 2016 10:51 Re: Mój pierwszy kot- Misia

Ech, nikt nie mówi o kocich delikatesach... chodzi o dobrze zbilansowane suche i mokre jedzenie - dlaczego nie może być tylko suche już wiesz.

Polecę Ci sklep zooplus.pl - i karmy takie jak:
sucha - Porta21 Cats Haeven lub lepsze np Feringa lub jeszcze lepszy Purizon
mokre - MAC'S lub lepsza Feringa lub jeszcze lepsze CatzFineFood i GranataPet
do diety kociej warto też dorzucić surowe mięso np żołądki indycze, szyje kacze czy indycze - czyszczą pięknie zęby dzięki czemu unikniecie konieczności ściągania kamienia nazębnego - gdybyś chciał codziennie dodawać mięso do diety kotki musisz zaopatrzyć się jeszcze w Felini Complete czyli mieszankę kocich suplementów żeby nie było niedoborów, gdyż samo surowe mięso ma za dużo fosforu niszczącego kocie nerki.
Dodam tylko że jeśli od początku kociaka będziesz karmił dobrze, później będzie zdrowszy ;)
ser_Kociątko
 

Post » Pon lis 21, 2016 12:01 Re: Mój pierwszy kot- Misia

Eymerych ale co ma hierarchia w stadzie do odżywiania ? I tak się zastanawiam, czy Tobie czasem pies z kotem się nie pomylił ? ;) Ja do tej pory byłam psiarą, jestem koniarą, w moim życiu było kilka psów, łatwiejsze, trudniejsze i tam rzeczywiście hierarchia jest bardzo ważna, bo pies i koń to zwierze stadne, trzeba ustalić swoją pozycję. Natomiast kot instynkt stadny ma słabo rozwinięty, w stanie dzikim żyje raczej samotnie, więc jako takie stado nie jest mu potrzebne, czuje się jak alfa. Od sierpnia mieszka z nami kotka (nasz pierwszy kot), jestem zachwycona, ale solidnie się do tego przygotowałam i wiem czego mogę się spodziewać, a o czym mogę zapomnieć ;) Kot to nie pies, kot to nie koń, kot to kot, człowieka raczej traktuje jako otwieracz do puszek, może kochany, ale jednak otwieracz :) Taka mała dygresja obok kwestii odżywiania.

szopenowaasia

Avatar użytkownika
 
Posty: 19
Od: Śro lis 02, 2016 8:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 21, 2016 12:09 Re: Mój pierwszy kot- Misia

Dziękuje.

Kupiłem w biedrze saszetki Whiskas'a. Pierwszy zakup, aby kot miał co jeść. Po powyższej dyskusji, chciałem znaleźć na saszetkach info, odnośnie składu. Albo jestem ślepy, albo nie znalazłem. Oczywiście sloganów, że jest oh, naj, i cudowna, tego bez liku :) Trzeba zwracać uwagę, na to co piszą, lub czy w ogóle cokolwiek piszą.

Eymerych

 
Posty: 27
Od: Pon lis 14, 2016 20:13

Post » Pon lis 21, 2016 12:12 Re: Mój pierwszy kot- Misia

To ci już powiem, że na pierwszym miejscu w składzie whiskas ma zboża, na drugim mięso niewiadomego pochodzenia w oszałamiającej ilości 4% :)
Zapraszamy do naszego wątku, o tutaj -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=177446
Jak i na naszego Facebooka, to ten tutaj -> https://www.facebook.com/osiemlapek/

Obrazek

Amorion

Avatar użytkownika
 
Posty: 128
Od: Nie paź 16, 2016 8:55
Lokalizacja: Opole

Post » Pon lis 21, 2016 13:35 Re: Mój pierwszy kot- Misia

A co z surowym mięsem (wieprzowina, drób) ? Tzn takim, jak przyrządzamy obiad, odkrawa się "brzydkie" kawałki.

Eymerych

 
Posty: 27
Od: Pon lis 14, 2016 20:13

Post » Pon lis 21, 2016 13:44 Re: Mój pierwszy kot- Misia

ser_Kociątko pisze: do diety kociej warto też dorzucić surowe mięso np żołądki indycze, szyje kacze czy indycze - czyszczą pięknie zęby dzięki czemu unikniecie konieczności ściągania kamienia nazębnego - gdybyś chciał codziennie dodawać mięso do diety kotki musisz zaopatrzyć się jeszcze w Felini Complete czyli mieszankę kocich suplementów żeby nie było niedoborów, gdyż samo surowe mięso ma za dużo fosforu niszczącego kocie nerki.
Dodam tylko że jeśli od początku kociaka będziesz karmił dobrze, później będzie zdrowszy ;)


Każde surowe mięso im brzydsze tym dla kota lepsze ;) z wieprzowiną jest o tyle problem, że występuje w niej wirus chorby Ayuszkiego czyli wścieklizny rzekomej dla ludzi absolutnie niegroźny dla kotów zabójczy w Polsce mięsa się pod tym kątem nie bada, ale od lat 80 nie wykryto ani jednego ogniska choroby. Chociaż przezorny zawsze ubezpieczony.

EDIT: literówki
Ostatnio edytowano Pon lis 21, 2016 13:58 przez ser_Kociątko, łącznie edytowano 1 raz
ser_Kociątko
 

Post » Pon lis 21, 2016 13:51 Re: Mój pierwszy kot- Misia

Brzydkie kawałki, z tłuszczykiem i błonkami są właśnie najbardziej wskazane. Lepsza wołowina i drób, choć niektórzy podają też wieprzowinę z dobrym skutkiem
Pisałam jednocześnie z poprzedniczką., powtórzone informacje

Alija

 
Posty: 2190
Od: Czw maja 19, 2016 6:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 21, 2016 17:32 Re: Mój pierwszy kot- Misia

Ja bym jednak na twoim miejscu z wieprzowiną nie ryzykował, chociaż dużo kotów je i nic im nie jest, to w każdym momencie może się trafić mięso z zarażonej świni, bo przecież go nie badają...
ObrazekObrazek
Pozdrawiam i zapraszam do naszego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p11640562 :201461

Zefir

Avatar użytkownika
 
Posty: 910
Od: Nie paź 30, 2016 22:17
Lokalizacja: Jawor

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 188 gości

cron