Mój pierwszy kot- Misia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 21, 2016 21:15 Re: Mój pierwszy kot- Misia

Emerych - fajnie że jesteś i chcesz się uczyć, serio forum jest po to żeby pomagać :) Wieprzowiny koty nie powinny jeść, a drób polecam - jeśli kotek lubi (moja kotka dzikuska potrafi zeżreć prawie całe niekrojone skrzydło - tylko kości zostają), polecam też tanie i dobre serca drobiowe :mrgreen: a co do suchych - swoje koty karmię Brit Care Cocco - tania i dobra karma zamiennie z Purizonem i Carnilove - ale to już wyższa półka.
Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los.

asia.cat

Avatar użytkownika
 
Posty: 72
Od: Sob lip 30, 2016 11:50
Lokalizacja: Wołomin

Post » Wto lis 22, 2016 8:42 Re: Mój pierwszy kot- Misia

Moje koty jedzą przede wszystkim suchą karmę 2 razy dziennie. mokrą firmy Applaws raz dziennie Zaopatruję się w zooplusie. Znajdziesz tam duży wybor karm dla swojego kota
ObrazekObrazekObrazek

hutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1846
Od: Pon paź 04, 2010 17:41

Post » Wto lis 22, 2016 11:07 Re: Mój pierwszy kot- Misia

Eymerych pisze:A co z surowym mięsem (wieprzowina, drób) ? Tzn takim, jak przyrządzamy obiad, odkrawa się "brzydkie" kawałki.


Z wyjątkiem wieprzowiny (o czym tu już napisano) kot może dostawać surowe mięso, ale nie może to być podstawa pożywienia, ponieważ nie jest to pokarm kompletny. Między innymi nie zawiera dostatecznej ilości wapnia (jest bez kości), żelaza (nie ma krwi), tauryny (w myszach jest jej 7 razy więcej niż w drobiu czy wołowinie, dlatego dobre karmy mają duży dodatek tauryny. Tauryna to jest aminokwas, który koty muszą dostać w pożywieniu, bo jej prawie nie syntetyzują). To samo dotyczy podrobów. Ich skład nie jest kompletny, a na dodatek może wprowadzić ogromną nierównowagę w dostarczanych składnikach pokarmowych. Moją za dużo fosforu albo witaminy A. Przecież drapieżnik zjada całą ofiarę, a nie tylko wątrobę lub mięśnie.
Dlatego takie ważne jest znalezienie dobrej, kompletnej karmy, którą kot będzie jadł jako podstawę. Jeśli w karmie jest za mało tauryny można ją suplementować. Czystą taurynę można kupić w necie.
Mały pomocnik:
Obrazek
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14241
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto lis 22, 2016 11:20 Re: Mój pierwszy kot- Misia

Pozwolę sobie wtrącić parę słów - uwag odnośnie żywienia naszego Kocia. Mokre - Animonda vom Feinstein / Animonda Carny jest ssssłaba, przynajmniej dla Łatusi / Stuzzy, Smilla są to karmy ze śśśredniej półki cenowej, ale nasza Kocia je uwielbia. Tym bardziej że wody nie pije :!: Felinę 21, Grau nie tykała pycholem.. Oddałem je. Suche to Purizon, bardzo porzadna karma. Do tego mleko - albo bez laktozy, a najlepiej GimPet w tubach. Pyyycha :kotek: :P :1luvu: Dwa razy w tygodniu mięsko z udźca indorzego / naprawdę nie kosztuje wiele /sparzane - pozostała część - mrożona. To nie kosztuje wiele a Kociu ma się / ogólnie / dobrze. Na karmach trochę pojechaliśmy zanim... zostala ta.... dobra - czytaj - zjadana chętnie przez Kocia.

darkot

Avatar użytkownika
 
Posty: 557
Od: Sob kwi 30, 2016 19:18
Lokalizacja: Wałbrzych

Post » Śro lis 23, 2016 14:19 Re: Mój pierwszy kot- Misia

Witam

Tyle ile odpowiedzi w wątku, tyle firm produkujących karmy :) Dobra, to ja to rozumiem tak. Nie chcę konkretnej nazwy, ale ma być tak że:
- sucha musi zawierać dużo mięsa, na poziomie 60-70% i taurynę,
- mokra podobnie.

Kot 2-3 razy w tygodniu otrzymuje "odpadki" z mięsa. Choć jak patrzę, jakie odpadki otrzymuje od żony, to je lepiej ode mnie :)

W ramach testu, zacząć od małych paczek karm, bo po co mi 20kg karmy, skoro kot będzie kręcić nosem. Sam tego nie zjem, choćby nie wiem jak dobra by była.

Podawać różne karmy, w celu urozmaicenia pożywienia. I w ramach "testów", co kotu podchodzi.

Moja kotka pije wodę i mleko, tzn, jak nie ma mleka, pije wodę, ale jak ma wybór, to woda gardzi. Ale tak uprę się, aby docelowo piła tylko wodę.

Eymerych

 
Posty: 27
Od: Pon lis 14, 2016 20:13

Post » Śro lis 23, 2016 14:31 Re: Mój pierwszy kot- Misia

Tak jest, przy czym takie najprostsze wyznaczniki przy mokrej karmie - najlepiej powyżej 60 procent mięsa i procentowy udział białka powyżej 10 procent. Odpadki mięsne - ok, tylko nie mogą być doprawione, absolutnie żadna sól, żaden czosnek. Przy czym zbyt często samych podrobow nie powinna dostawać, i tak samo w mokrej karmie fajnie jeśli producent podaje info, czy mięsko pochodzi z mięśni (najlepiej) czy z podrobow. Woda - super, mleko niekoniecznie, chyba że będzie o obniżonej zawartości laktozy. Można się o wiele bardziej zgłębić w temat żywienia, polecam jeden dzień poświęcić na analizę składów karm i douczenie się jakie powinny być. Poswiecasz na to parę godzin, ale potem masz już gotową listę karm dobrych, które będziesz potem zamawiać. Próbki małe karm - super pomysł. :)
Zapraszamy do naszego wątku, o tutaj -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=177446
Jak i na naszego Facebooka, to ten tutaj -> https://www.facebook.com/osiemlapek/

Obrazek

Amorion

Avatar użytkownika
 
Posty: 128
Od: Nie paź 16, 2016 8:55
Lokalizacja: Opole

Post » Czw lis 24, 2016 11:37 Re: Mój pierwszy kot- Misia

Wczoraj byłem u weta, na drugie odrobaczanie. Wet twierdzi, że suche karmy z zawartością mięsa na poziomie 30-40% w zupełności wystarczą. Potwierdził też, że samo karmienie kota TYLKO surowym mięsem (zakładając, że je codziennie, jako główny posiłek), załatwi kota w przeciągu miesiąca. Co do tauryny, twierdził, że bardziej przydatna jest kotu, gdy kot już jest starszy, niż w wieku młodzieńczym.
Wczoraj w ramach "testów", kupiłem saszetkę Gourmet Perle, bo mój poprzedni wihiskas się skończył. Czytałem skład, Gourmet Perle ma około 14% mięsa (jakiego nie pamiętam). Po rozpakowaniu, konsystencja lepsza niż whiskasa, wizualnie więcej mięsa, a mniej wypełniającej żelatyny. Wizualnie tak jak mięsko/ryby w oleju, kot wciągnął wszystko. Misia whiskasa potrafiła zostawić, nie ruszając.

Zastanawiam się, czy na rynku dostępna jest karma mokra, z większą zawartością mięsa, niż 14% ???

Za dwa tygodnie idziemy na kolejne szczepienie, przeciwko wściekliźnie i coś dodatkowego. Pytanie, czy po za tym, warto robić dalsze szczepienia, czy to gra nie warta świeczki ??

Eymerych

 
Posty: 27
Od: Pon lis 14, 2016 20:13

Post » Czw lis 24, 2016 11:43 Re: Mój pierwszy kot- Misia

kota nie trzeba szczepić przeciwko wściekliźnie jeśli nie wychodzi.

Wet mówi bzdury, kot nie może być tylko na suchej karmie i kropka. Dodatkowo wet który mówi, że kot nie potrzebuje tauryny to już jest konował, który nadaje się do zgłoszenia do Izby Weterynaryjnej.

Gourmet Perle i inne MARKETOWE karmy to syf i pisaliśmy już o tym nie raz a Ty dalej swoje, że nie chcesz marek karm, bo coś tam, więc znów efekt oczywisty... miałybyć bezbożowe mięsne karmy, a TY znów kupujesz paszę dla kur nie z mięsem tylko odpadkami.

Kot może jeść surowe mięso codziennie i tylko takie jeśli to mięso będzie suplementowane o czym pisałam tu już niejednokrotnie... Kot w naturze je tylko surowe mięso a nie chrupki....

Surowe mięso to najlepsza dieta dla kota, ale o tym trzeba mieć pojęcie.
ser_Kociątko
 

Post » Czw lis 24, 2016 11:57 Re: Mój pierwszy kot- Misia

Eymerych pisze:Zastanawiam się, czy na rynku dostępna jest karma mokra, z większą zawartością mięsa, niż 14% ???


W marketach, sklepach, itp - nie.
W dobrych zoologicznych i w internecie - tak.

Przykład:
Gourmet Perle który zawiera 14% BIAŁKA, nie mięska jako takiego, którego zawiera 4% (pamiętaj że białko niekoniecznie musi być pochodzenia zwierzęcego, ale to właśnie jego potrzebują koty) kosztuje od 17 do 20- paru złotych za kilogram, w zależności od rodzaju.

W podobnej cenie masz już chociażby naprawdę dobrego Catz Finefooda, który zawiera: przykładowo smak Cielęcina:
70% cielęcina (składająca się z ok. 50% mięsa sercowego i mięśniowego, w tym ok. 2/3 mięsa i 1/3 serca; ok. 50% wnętrzności, w tym. 1/3 wątróbki, płuc, nerek), 27,45% woda, 1% morele, 1% ananas, 0,15% tauryna, 0,15% olej lniany, 0,15% sól morska, 0,1% wodorosty. Cena: 18,67 zł / kg w takim pakiecie: http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... ood/592413.

Trzeba co prawda zamówić przez internet, ale to też mega korzystna opcja - robisz zamówienie na cały miesiąc, masz dostęp do najróżniejszych marek i pakietów próbnych w świetnych cenach, dostawa od 100 za darmo, dodatkowo nie musisz tego targać do domu, kurier Ci przywiezie.
Tak jak wcześniej pisałam, trzeba poświęcić czas na analizę, ale mogę Ci pomóc, jeśli chcesz - znajdź chociażby na zooplusie, czy innym sklepie karmy które Cię zainteresują, które mieszczą się w Twoim budżecie, wyślesz mi linki, to Ci je przeanalizuję, które się dla Misi nadają, i które składowo są najlepsze.
Zapraszamy do naszego wątku, o tutaj -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=177446
Jak i na naszego Facebooka, to ten tutaj -> https://www.facebook.com/osiemlapek/

Obrazek

Amorion

Avatar użytkownika
 
Posty: 128
Od: Nie paź 16, 2016 8:55
Lokalizacja: Opole

Post » Czw lis 24, 2016 14:22 Re: Mój pierwszy kot- Misia

Też chętnie pomogę z analizą karm, ale proszę nie karm marketowym żarciem i tylko suchym, bo wykończysz tego kota
ser_Kociątko
 

Post » Czw lis 24, 2016 14:56 Re: Mój pierwszy kot- Misia

Jak znajdęvchwilę czasu podjadę do zoologicznego i pooglądam co mają na półkach. Kłopot w tym, że ląduje w domu późno. Co Wy tak wszyscy z tym sklepem zoo.. coś tam. Kryptoreklama ? Co do cen karm, to czy istnieje powiązanie cena/jakość ? Czy każdy producent wycenia indywidualnie ? Jaka jest rozsądna cena dobrej karmy za kg ?

Eymerych

 
Posty: 27
Od: Pon lis 14, 2016 20:13

Post » Czw lis 24, 2016 14:59 Re: Mój pierwszy kot- Misia

Wszyscy polecają zooplus, bo tam są bardzo atrakcyjne ceny i szeroki wybór. Gwarantuję Ci, że w zoologicznym zapłacisz więcej :roll:.
ObrazekObrazek
Pozdrawiam i zapraszam do naszego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p11640562 :201461

Zefir

Avatar użytkownika
 
Posty: 910
Od: Nie paź 30, 2016 22:17
Lokalizacja: Jawor

Post » Czw lis 24, 2016 15:05 Re: Mój pierwszy kot- Misia

Jest zwyczajnie taniej niż w innych sklepach i mają dobry program bonusowy... ja ci zresztą napisałam, że jak mI podasz linki z innych sklepów to też ci pomogę, więc nie rozumiem trochę tego twojego oskarżycielskiego tonu. Rozsądna cena? Nie wiem czy jest taka jeśli chodzi o zdrowie zwierzaka, ale tak jak też napisałam w przykładzie, dobra karma, w dobrej cenie - koło 18 za kg, ale znajdziesz też w miarę dobre i za 11 i mega podłe za 30. Bez analizy składu ani rusz.
Zapraszamy do naszego wątku, o tutaj -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=177446
Jak i na naszego Facebooka, to ten tutaj -> https://www.facebook.com/osiemlapek/

Obrazek

Amorion

Avatar użytkownika
 
Posty: 128
Od: Nie paź 16, 2016 8:55
Lokalizacja: Opole

Post » Czw lis 24, 2016 15:09 Re: Mój pierwszy kot- Misia

Uważajcie za sukces w mojej edukacji już to, ze czytam etykiety ;) Co do karmy, to wole lokalne sklepy. Kupić mało/próbkę, dopiero później przez internet.

Eymerych

 
Posty: 27
Od: Pon lis 14, 2016 20:13

Post » Czw lis 24, 2016 15:40 Re: Mój pierwszy kot- Misia

Lokalne sklepy nie mają dobrej oferty - na półkach królują RC, HILLS, czyli sama pasza dla kur... polecamy Ci najtańszy sklep zoologiczny, a Ty nas oskarżasz o kryptoreklamę... nie mam siły po prostu.
ser_Kociątko
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google [Bot] i 76 gości