Bytomskie Łobuzy cz. 10 - wspomnienie Kitusi i Maciusia s.92

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 18, 2016 15:34 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Kitusiu WALCZYMY! Kocham Cię ❤

Wróciłam od wetki. Faktycznie jest dużo kupy w jelitach i Kitusia na to dostała pastę odkłaczającą, bo być może jest to od zakłaczenia. Ponieważ moja wetka stwierdziła, że Kitusia wyglada PRZEPIĘKNIE, wcale nie widać, że chora, gdyby nie łapka. Zmiana na łapce faktycznie się powiększyła, ale nie boli Kitusi, bo wetka macała. Opowiedziałam wetce, ze Kitusia teraz zamieszkała na siedzisku w przedpokoju na które musi wskakiwać kilkanaście razy dziennie i o tym że czmychnęła mi po schodach do góry i o tym, że chciała przegonić Marysię po mieszkaniu, ale zapomniała, że łapka nie sprawna i jak ruszyła tak się przewróciła :( Wetka powiedziała, że to są rewelacyjne wiadomości.
Pytała też jak nasze spotkanie kociar ;)
Co do katarku to Kitusia dostała olej z kryla na odporność. Jednak gdyby katarek się pogarszał to mamy zrobić prześwietlenie płuc czy nie ma przerzutów do płuc :cry: Jednak płuca osłuchowo są bez zarzutu a faktycznie gardziełko pobolewa. Może to od spania w przedpokoju, wcześniej spała w rozgrzanej łazience. Fakt, teraz ją przykrywam, ale możliwe że ją zawiało. Tak się pocieszam.
Na pól piętrze otwarłam drzwiczki transportera i Kitul wyparzyła dziarsko na górę po schodach do mieszkania. W otwartych drzwiach na naszą bohaterkę czekał tatuś i Marysia.

Biorąc pod uwagę, że minęły już 2 miesiące od wizyty u onkologa, a limit czasowy określono u Kitusi na 3 miesiące, to Kitusia raczej udowadnia, że może z nią być lepiej, a nie gorzej. Trzymaj się kochana dzielna Kitusiu :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt lis 18, 2016 15:56 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Kitusiu WALCZYMY! Kocham Cię ❤

Trzymaj sie nasze forumowe pieknosci
Wszyscy cie kochamy Kitusiu i kciuki zawsze beda trzymane :ok: :ok: :ok: :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25563
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 18, 2016 16:42 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Kitusiu WALCZYMY! Kocham Cię ❤

Kitusia zaraz po przyjściu do domu:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wszystkim zaaplikowałam pastę na kłaczki, a Tośce dodatkowo calmvet, booo ona mi non stop buszuje w tabletkach, wydaje mi się, że nawet wyniosła mi kopertkę z resztką b17, bo była i nie ma. Nie raz już wysypała mi te leki na podłogę i zachowuje się jak lekoman - aż głowę wkłada do tych leków i dziś też mi nie dała leków podać w spokoju, to wzięłam calmvet i zaaplikowałam jej w pysio (tą akurat, bo mam ich dużo), zdziwiła się, zrobiła wielkie oczy, więc może odpuści to grzebanie w lekach. A potem jeszcze dostała razem z dziewczynami na równi pastę na klaczki. Ona chyba myśli, że one dostają coś extra a Tośka nic :D
(Na poprzedniej stronce sa pozostale laski)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt lis 18, 2016 17:29 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Kitusiu WALCZYMY! Kocham Cię ❤

Ja moim kupuje paste na klaki i witaminowa w 1. Dostepna w rossmanie. Moje wcinaja az uszy sie trzesa, a i widze ze po 2 tyg regularnego stsowania maja ladniejsza siersc.

Piekna kocice masz :)
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pt lis 18, 2016 17:42 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Kitusiu WALCZYMY! Kocham Cię ❤

I oby było tylko lepiej! Jestem i trzymam kciuki.
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34277
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Pt lis 18, 2016 17:45 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Kitusiu WALCZYMY! Kocham Cię ❤

z past my kupujemy te pakiety odkłaczająca+witaminowa Smilla na zooplusie :) i rzadko się zdarzają wymioty kłaczkiem :) a futerka milusie puchate, lśniące :)
ser_Kociątko
 

Post » Pt lis 18, 2016 18:11 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Kitusiu WALCZYMY! Kocham Cię ❤

Kitusia zupełnie nie wygląda na swoje szesnaście lat. Cieszę się, że ma się dobrze. :ok:
Ja swoich ukochanych odkłaczam Bezo-petem, a zasilam Calo-petem.

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Pt lis 18, 2016 22:31 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Kitusiu WALCZYMY! Kocham Cię ❤

Piękna :love:. Nie ma co się stresować sesją, zdjęcia na pewno wyjdą świetne :ok:.
ObrazekObrazek
Pozdrawiam i zapraszam do naszego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p11640562 :201461

Zefir

Avatar użytkownika
 
Posty: 910
Od: Nie paź 30, 2016 22:17
Lokalizacja: Jawor

Post » Pt lis 18, 2016 22:41 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Kitusiu WALCZYMY! Kocham Cię ❤

Kitusia wysłałam ci lista na messenger u mamy, musisz potupać i odczytać jakie ważne rzeczy ci napisałam.
Zaniepokoiła mnie ta cisza w telefonie od Ciebie,postanowiłam tu wpaść, ale widzę ze masz sie swietnie, wygladasz ekstra i pewnie tak sie czujesz, co?
Twoja przyjaciółka od serca
Marta <3
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob lis 19, 2016 0:06 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Kitusiu WALCZYMY! Kocham Cię ❤

Hej :)
Na zdjęcia byłam umówiona na 18stą a wróciłam do domu o 22.30. Ciężka była to sesja. Musiałam kierować nimi, każdym ruchem, a przecież nie znam ich miłości i nie wiem jak się razem zachowują. Białe ściany to jednak kłopot. I muszę sobie kupić drogie kartonowe tła :/ Ale ogólnie to mój lokal, dziś rozdziewiczony żywym człowiekiem, spisał się na medal :) Oczywiście mam już po piątku, bo nie mogę patrzeć na tv ani skupić się na niczym innym, bo już myślę o tych zdjęciach zapisanych na karcie.
Dziękuję za pochwały Kitusi :) Jestem mega szczęśliwa, że moja dziewczyna wbrew zapowiedziom onkolog, czuje się coraz lepiej. Bo w sumie można tak powiedzieć - wskakuje na siedzisko, chce ganiać Marysię itd. I zrobiła kupkę :201419

Za ścianą mam studencką imprezę, jak co weekend. Tyle, że muzyka nie leci. Ściana jak karton i pewnie będą wyć do 7 rano.

Moli25 pisze:Kitusia wysłałam ci lista na messenger u mamy, musisz potupać i odczytać jakie ważne rzeczy ci napisałam.
Zaniepokoiła mnie ta cisza w telefonie od Ciebie,postanowiłam tu wpaść, ale widzę ze masz sie swietnie, wygladasz ekstra i pewnie tak sie czujesz, co?
Twoja przyjaciółka od serca
Marta <3

Dalam Kitusi telefon i Kitusia odpisała, ale co napisała to nie wiem, bo poszła na boczek pisać :D

Dziś przeżyłam piekło, wklejam od EwyL:
Ewa L. pisze:Popłakałam sie ze śmiechu :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Ściągnięte z FB :mrgreen:

Jechał nago wioząc skradzionego łabędzia i kury. 20-letni Rafał F. wpadł przy rutynowej kontroli.

Andrzej Malinowski 24 minut temu



Siemianowice Śląskie. Nie lada niespodzianka spotkała patrol lokalnej drogówki, zatrzymali auto prowadzone przez całkowicie nagiego mężczyznę. Dla doświadczonych funkcjonariuszy nie byłoby to takie dziwne, gdyby na fotelu pasażera nie siedział przypięty pasami... łabędź, a z tyłu oraz w bagażniku znajdowało się w sumie kilkanaście kur.

Mężczyzna, 20-letni Rafał F., początkowo nie był w stanie sobie przypomnieć jak się nazywa, ani skąd w aucie wzięły się zwierzęta. Po chwili stwierdził, że prawdopodobnie podróżują autostopem, ale nie chciał być wścibski, więc nie zadawał im takich osobistych pytań. Skarżył się, że kury nie chciały zapiąć pasów.

Funkcjonariusze zdecydowali się przebadać go na miejscu alkomatem, jednak okazało się, że jest całkowicie trzeźwy. Nic nie wykazały również policyjne narkotesty, jednak one nie wykrywają popularnych ostatnio dopalaczy.

W międzyczasie Rafał wielokrotnie zmieniał wersję wydarzeń. Twierdził, że ptaki musiały się dostać kiedy otworzył okno na światłach, chwile później, że były już na wyposażeniu auta kiedy je nabywał, albo, że jest taksówkarzem, a sytuacja na rynku nie pozwala mu wybrzydzać w klientach. Próbował też wmówić policjantom, że to nie on prowadził auto, mimo tego, że nadal znajdował się za kierownicą.


Radio ZET Newsy
@radiozetnewsy

Nagi mężczyzna kradnie drób z farmy i urządza mu wycieczkę po okolicy, twierdzi, że prowadził łabędź. radiozet.pl/Wiadomosci/...byl-nago.html.

4 hours ago
239495
Kontakt z mężczyzną był bardzo trudny, a jego stan nie wskazywał na możliwość kontynuacji jazdy, jednak policjanci nie mieli podstaw do zatrzymania. Całe szczęście otrzymali zgłoszenie o włamaniu na pobliską fermę drobiu i powiązali te zdarzenia.

Po konfrontacji z nowymi faktami mężczyzna z nieukrywaną radością przypomniał sobie przebieg zdarzeń. Jednak nie zgadzał się z zarzutami kradzieży, twierdząc że drób sam uwolnił się z korporacyjnego ucisku, a on chciał zapewnić mu życie o lepszym standardzie.

Rafał został zatrzyman i przewieziony na komendę. Mężczyzna odpowie za kradzież z włamaniem, jednak ze względu na niską wartość przedmiotu kradzieży prawdopodobnie skończy się na grzywnie.


klaudiafj pisze:Ewa to moj brat ten z artykulu!!!ode mnie to udostepnilas! Wyslal mi to moj maz i kazal czytac. Ja myslalam ze umre. Nawet nie doczytalam tego artykulu tylko ze Rafal F z siemianowic jechal autem po nagu i wizol labedzia i kurczaki i byl pijany. Szlak mnie trafil. Zadzwonilam do niego z ryjem i mu mowie - Rafal Ty wiozles po pijanemu i po nagu labedzia i kurczaki?????? A ten mi gada - tak! Ja mu - to byles Ty? Chciales zabic te zwierzeta? A on mi - jezuuu i cos tam ze sie rzucam na niego i jeszcze sie obrazil. A maz za moimi plecami plakal ze smiechu. Mi sie zrobilo goraco jak cholera. M. gada - to jest zart! A ja mu - jaki kur... zart?!!! Jak rafal mogl to zrobic? A ten pajac ciagle cedzi ze to żart! Zaczelam drzec jape na niego i w koncu mu z nerwów przywalilam. A ten mi gada ze on to zrobil! Ja gadam ale co? Rafal sie przyznal.
I tak po 10 min mojego wrzasku doczytałam ze ten artykul to sciema i ze kazdy moze tak wkrecic znajomego podmieniajac dane.
Ja pierd... co ja przezylam. Prawie zawal.
A m. mi potem gadal ze mogl mnie nagrywac, moja reakcje.
A ja pytam Rafala dlaczego sie przyznal a ten gada ze jak mu ktos zarzuca idiotyzmy to sie przyznaje dla beki.
Potem jak sie uspokoilam to dotarlo do mnie ze co moj brat sobie pomyslal o mnie. Opowiadal mi ze stoi se na swiatlach autem a tu ja dzwonie. Myslal ze moze cos z sesja czy jak. Odbiera a ja mu krzycze czy on jechal nago z labedziem i kurczakami?!


Sorki za pogrubienie - jeszcze nie doszlam do siebie :mrgreen:


klaudiafj pisze:Przeciez ja myslalam ze dzis wszystkich pozabijam! Nie wiem nawet o czym jest ten artykul. Nie pasowalo mi to do mojego brata, ale kto go tam wie..
A ten sie przyznal :strach: Nie zawachal sie, nie zapytal o czym ja gadam tylko ze tak to on i byl aresztowany i co z tego!?!jakbym byla starsza to bym padła na zawal :mrgreen:


Edit. A jednak zdjecia sie udaly i to naprawde super :D
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob lis 19, 2016 12:27 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Kitusiu WALCZYMY! Kocham Cię ❤

Historia z bratem.... pierwszorzedna.... zostas koncertowo wkrecona

Jak koteczki dzisiaj?
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Sob lis 19, 2016 13:09 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Kitusiu WALCZYMY! Kocham Cię ❤

Dzisiaj to musieliśmy gonić Kitusie po mieszkaniu, bo jak zobaczyła stos tabletek to zaczęła spierniczać ;)

Spałam w salonie, bo sobie za ścianą studenciki urządzili klub nocny. Do piątej rąbała muzyka i darli się jak nienormalni. Te imprezy ostatnio robią sobie co piątek. Byłam o krok od wezwania policji. Jacyś nowi się wprowadzili teraz są jazdy, tak to jest cisza, ale jak przychodzi weekend :strach: i chyba cały rok studencki siedzi w tym mieszkaniu - pewnego dnia się zdziwią jak stanie w ich drzwiach policja. Do tej pory nie było muzyki, wczoraj już z muzyką. I oczywiście na wszystkie mieszkania jestem jedna, której nocne hałasy przeszkadzają, reszta palcem nie kiwnie.
A o 5 rano koty zaczęły biegać jak szalone po mieszkaniu i po mnie - i to jest ciekawe, można przy tym spać mimo wszystko :) To takie kołysanie do snu :)
Mam zły humor dziś :/ A wieczorem mieliśmy w planach iść na wernisaż wystaw dwóch i na nocny spacer po Bytomiu i na drinka, ale nie wiem co z tego będzie.

Teraz zabieram się za zdjęcia z wczorajszej sesji.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob lis 19, 2016 13:33 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Kitusiu WALCZYMY! Kocham Cię ❤

Klaudia krotka pilka.... tak jak oni sie poloza spac... to ja po zakonczeniu ciszy nocnej zaczelabym odkurzac, grac muzyka.... wiercic albo stukac mlotkiem.... :D na pewno chca odespac i na pewno maja kaca :D Jak kuba bogu tak bog kubie :P Oko za oko i te sprawy :P

O jakie plany fajne... wyjscie na drinka... wy tam macie fajnie bo centrum... :D
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Sob lis 19, 2016 13:38 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Kitusiu WALCZYMY! Kocham Cię ❤

PixieDixie pisze:Klaudia krotka pilka.... tak jak oni sie poloza spac... to ja po zakonczeniu ciszy nocnej zaczelabym odkurzac, grac muzyka.... wiercic albo stukac mlotkiem.... :D na pewno chca odespac i na pewno maja kaca :D Jak kuba bogu tak bog kubie :P Oko za oko i te sprawy :P

O jakie plany fajne... wyjscie na drinka... wy tam macie fajnie bo centrum... :D

Ja się przestałam przejmować i czasami o 23 włączam pralkę która do 2 chodzi i jest fajnie. Czasami jak o 4,30 wstaję to słyszę wirowanie pralki więc się przestałam przejmować.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 19, 2016 13:41 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Kitusiu WALCZYMY! Kocham Cię ❤

Ja nawet odkurzę w nocy jak trzeba, no ale nie zapraszam 40stu ludzi i nie urządzam klubu nocnego, ale studenciaki myślą, że wszystko im wolno, a nie są właścicielami mieszkania, tylko wynajmują.

Czuje się dzisiaj okropnie sama ze sobą, nie wiem czy coś będzie z naszego wyjścia. Potrzebuję obróżkę na uspokojenie.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, jolabuk5 i 296 gości