Moje kocie córeczki - Lady ❤ i Stefi ❤

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 13, 2016 19:12 Re: Lady - biała arystokratka

klaudiafj spróbuję trochę pomęczyć ciocię, żeby pomyślała o kastracji, jeżeli nie wszystkich kotów, to na początek chociaż matki.
kotelsonciorny witaj w wątku :piwa: .
ObrazekObrazek
Pozdrawiam i zapraszam do naszego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p11640562 :201461

Zefir

Avatar użytkownika
 
Posty: 910
Od: Nie paź 30, 2016 22:17
Lokalizacja: Jawor

Post » Nie lis 13, 2016 19:23 Re: Lady - biała arystokratka

Męcz i to mocno, w sprawie wszystkich kotek :) Bo sam dobrze wiesz, że ile tych kotów za chwilę będzie :/ Powodzenia!
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto lis 15, 2016 23:50 Re: Moja córeczka Lady <3

Dzisiaj wszedłem do kuchni i moją uwagę zwróciła Lady, która grzebała mojej mamie w torebce. Przyglądałem się co ona robi, a ta po chwili wyciągnęła listek desmoxanu :smiech3:. Czyżby mój kot był uzależniony od nikotyny? :smokin:

Jak czyścicie swoim kotom uszy? Mój weterynarz poradził mi sposób z wacikiem namoczonym w wodzie utlenionej, ale przy tej metodzie woskowina ciężko schodzi. Wczoraj jak spojrzałem w uszka Lady to aż się przeraziłem, niby minęły tylko dwa tygodnie od poprzedniego mycia, a już takie brudne :oops:. Poczekałem aż Lady zaśnie, bo tak sama z siebie nie dałaby sobie wyczyścić :lol:. Tym razem nie poszło tak łatwo jak za pierwszym razem, gdy tylko zaczynałem mycie, mała się budziła i odmawiała współpracy. Skończyło się na tym, że wczoraj trochę umyłem, a dzisiaj skończyłem :roll:.

Na dobranoc zapraszam jeszcze na małą fotorelację:

Nasz pierwszy film dla kotów:

Obrazek

Lady utknęła w kapciu :smiech3: :

Obrazek

Po co jej piętrowy drapak, skoro ma deskę do prasowania? :lol: :

Obrazek

Bieganie za ulubioną piłeczką:

Obrazek

Odpoczynek na wygodnej podusi:

Obrazek
ObrazekObrazek
Pozdrawiam i zapraszam do naszego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p11640562 :201461

Zefir

Avatar użytkownika
 
Posty: 910
Od: Nie paź 30, 2016 22:17
Lokalizacja: Jawor

Post » Śro lis 16, 2016 1:00 Re: Moja córeczka Lady <3

Ale się zaśmiałam :D Lady w kapciu :ryk :ryk: Piękna jest :)

Do mycia uszu jest płyn firmy Trixie, można go kupić w zooplusie, ale u weterynarza też możesz kupić płyn do mycia. http://www.zooplus.pl/shop/koty/kuwety_ ... uszu/30810

Zrób Lady piłeczkę z papieru - są najlepsze. Średnica max 2 cm. Urywasz papier i kulasz piłeczkę. To jest hit:)

Film, który u nas był hitem to mysz: https://www.youtube.com/watch?v=nJUuGz3iiDI W akwarium jest za dużo wszystkiego, a tutaj tylko mysz i nic nie rozprasza. Ale lepiej dawkować takie zabawy, bo to nie zdrowe dla oczu.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro lis 16, 2016 18:51 Re: Moja córeczka Lady <3

Piłeczki z papieru już próbowałem, mała na ich punkcie szaleje. Potrafi biegać za nimi po całym domu :mrgreen:.

Wprawdzie najbliższe zamówienie na zooplus planuję dopiero za miesiąc, ale kropelki na pewno znajdą się w tym zamówieniu. Dzięki za pomoc :ok:.

Lady zaczyna mnie niepokoić, wczoraj dokładnie wymyłem jej te uszka, a dzisiaj zobaczyłem wyciek z jednego ucho. Ucho już przemyłem, ale nie wiem co mam myśleć. Powinienem się niepokoić? :(
ObrazekObrazek
Pozdrawiam i zapraszam do naszego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p11640562 :201461

Zefir

Avatar użytkownika
 
Posty: 910
Od: Nie paź 30, 2016 22:17
Lokalizacja: Jawor

Post » Śro lis 16, 2016 19:34 Re: Moja córeczka Lady <3

Jaka ona jest piękna <3 Pozdrowienia od nas i naszych kocurków, też byliby oczarowani :D Co do uszka, to wybrałabym się do weta, może to nic poważnego, ale lepiej chuchać na zimne :)
Zapraszamy do naszego wątku, o tutaj -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=177446
Jak i na naszego Facebooka, to ten tutaj -> https://www.facebook.com/osiemlapek/

Obrazek

Amorion

Avatar użytkownika
 
Posty: 128
Od: Nie paź 16, 2016 8:55
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lis 16, 2016 19:49 Re: Moja córeczka Lady <3

Również pozdrawiamy i witamy w wątku :piwa:.
Zobaczę jeszcze do soboty czy sytuacja z uszami się powtórzy, jeżeli tak to przejdziemy się do weterynarza. Mam jednak głęboką nadzieję, że to nic poważnego :) .
ObrazekObrazek
Pozdrawiam i zapraszam do naszego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p11640562 :201461

Zefir

Avatar użytkownika
 
Posty: 910
Od: Nie paź 30, 2016 22:17
Lokalizacja: Jawor

Post » Czw lis 17, 2016 7:46 Re: Moja córeczka Lady <3

Cudowna!
Zdjęcie z kapciem nadawaloby sie do starego juz konkursu (Lady nie było jeszcze na świecie) pt WŁAZ KOTEK NA... :lol:

Jak juz tak kochasz swoją córcię :love: ściągnij jej grę dla kotów :lol: na tablet/telefon :ryk:
Jak jedno z moich dzieci było małe to sie bawiło, teraz to stare konie myślą ze najlepiej jest na kanapach :ryk:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Czw lis 17, 2016 14:33 Re: Moja córeczka Lady <3

A czy Lady jest wygadana? :mrgreen:

bea3

 
Posty: 4144
Od: Śro cze 26, 2013 12:23
Lokalizacja: opolskie

Post » Czw lis 17, 2016 21:33 Re: Moja córeczka Lady <3

bea3 Lady nie jest za bardzo wygadana, zamiast rozmawiać woli wariować :twisted: . Wczoraj to aż wprawiła mnie w osłupienie, gdy sama sobie otworzyła drzwi od mojego
pokoju 8O. Wspięła się trochę po futrynie, skoczyła na klamkę i drzwi się otworzyły. Szok normalnie, taka mała, a jaka sprytna :love:.

Nie mogła sobie również odpuścić spaceru po suszarce:

Obrazek

Ogólnie sytuacja była taka, siedzę sobie w pokoju i nagle słyszę rumot. Pierwsze co pomyślałem, to że Lady zwaliła obraz ze ściany, okazała się jednak, że spadła z suszarki :lol:. To jej jednak nie zniechęciło, bo po chwili znów po niej spacerowała :mrgreen: .

Moli25 wcześniej nawet nie wiedziałem, że są gry dla kotów 8O. Dzisiaj na próbę pobrałem jej Crazy Cat, ale niezbyt ją ta gra zainteresowała :roll:. A pamiętasz może tytuły gier, w które grały twoje koty? :lol:

Jutro idziemy z Lady do weterynarza, dzisiaj znowu z ucha ropa poleciała :(. Najgorsze jest to, że nawet nie daje go sobie wyczyścić, bo jak tylko próbuję to zaczyna się wierzgać i krzyczeć. Oby to nie było nic poważnego, bo się załamię :( .
ObrazekObrazek
Pozdrawiam i zapraszam do naszego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p11640562 :201461

Zefir

Avatar użytkownika
 
Posty: 910
Od: Nie paź 30, 2016 22:17
Lokalizacja: Jawor

Post » Czw lis 17, 2016 21:40 Re: Moja córeczka Lady <3

Witaj,
śliczna kicia :)
Proszę wykastruj cale towarzystwo u cioci... Bo szkoda kotów...
ser_Kociątko
 

Post » Czw lis 17, 2016 23:09 Re: Moja córeczka Lady <3

Ja kotom ściągnęłam tę popularną gierę z owadami. Lecą owady i trzeba pukać w ekran, żeby ukatrupić. Idealne, tylko zawsze kto daję jakiś smakołyk żeby ich polowanie nie poszło na marne :smokin:

kotelsonciorny

Avatar użytkownika
 
Posty: 1726
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Pt lis 18, 2016 22:13 Re: Moja córeczka Lady <3

Też wypróbowałam tę grę z łapaniem owadów, i cóż... Mój bystry kot stwierdził po dwóch próbach, że nie będzie się męczył z łapaniem ich łapką, i chyba chciał je zgnieść wszystkie na raz kładąc się brzucholem na ekran :D
Zapraszamy do naszego wątku, o tutaj -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=177446
Jak i na naszego Facebooka, to ten tutaj -> https://www.facebook.com/osiemlapek/

Obrazek

Amorion

Avatar użytkownika
 
Posty: 128
Od: Nie paź 16, 2016 8:55
Lokalizacja: Opole

Post » Pt lis 18, 2016 22:30 Re: Moja córeczka Lady <3

Amorion pisze:Też wypróbowałam tę grę z łapaniem owadów, i cóż... Mój bystry kot stwierdził po dwóch próbach, że nie będzie się męczył z łapaniem ich łapką, i chyba chciał je zgnieść wszystkie na raz kładąc się brzucholem na ekran :D


U nas też po dwóch dniach nuuuuda. Ale jak za miesiąc wróci to jest radość jak z nowości. Niczym dzieci :mrgreen:

kotelsonciorny

Avatar użytkownika
 
Posty: 1726
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Sob lis 19, 2016 0:25 Re: Moja córeczka Lady <3

Spróbowałem tej gry z łapaniem owadów, ale Lady nie była zainteresowana. Chyba odpuścimy sobie gry na telefon, skoro małej one nie interesują :).

ser_Kociątko pisze:Proszę wykastruj cale towarzystwo u cioci... Bo szkoda kotów...

Raczej nie dam rady odłożyć do wiosny pieniędzy na kastrację trzech kotek. Jeszcze się uczę i pracuję jedynie dorywczo. Postaram się namówić ciocię na kastrację, sama kiedyś ją rozważała, ale przeraziła ją cenę i zrezygnowała :roll:. Czy przypadkiem gmina nie dokłada się do kastracji wsiowych kotek?

Stwierdziłem, że nie ma co dłużej zwlekać z tych uchem i dzisiaj poszliśmy do weterynarza. Była to nasza pierwsza wizyta u tej pani doktor i na pewno nie ostatnia. Rozbawiło mnie jak jeden z psów chciał nasikać wetce na ścianę, ale właściciel w porę zareagował :smiech3:. Gdy nastała nasza kolej, opowiedziałem wetce o ropiejących oczach i uchu. Ta dokładnie przepadała kotkę, nawet brzuszek wymacała, by sprawdzić czy nic się nie dzieje. Zdiagnozowała mocne zapalenie ucha, które jak twierdzi, u kotów zdarza się stosunkowa rzadko. Stwierdziła również, że kotka prawdopodobnie przechodzi koci katar o bardzo łagodnym przebiegu, stąd ropiejące od paru tygodni oczy i kichanie. Przepisała kropelki ze sterydami – Dicortineff-Vet. Kazała podawać mi je przez 10 dni po 2 razy dziennie – 3 kropelki do ucha i po jednej do oczu. Na koniec zważyła jeszcze mojego dzidziusia, który waży już 1,3 kg :ok: .

Zapłaciłem jedynie 15 zł za lekarstwo, a za wizytę nic. Pierwotna wersja była 20 zł + koszt leków, ale najwyraźniej Lady zrobiła na wetce takie wrażenie, że dostaliśmy 20 zł rabatu :lol: Pytałem się również o kastrację i doktor doradziła ją dopiero w wieku 7-8 miesięcy, najlepiej po pierwszej rujce. Ja jednak nie zamierzam czekać tak długo, planowałem raczej 5-6 miesiąc i właśnie przed pierwszą rujką :roll:.

Ogólnie wetka wywarła na mnie bardzo dobre wrażenie i właśnie do niej będziemy chodzić z Lady. Poprzedni weterynarz u którego byliśmy, to było jakieś nieporozumienie, gdy znajdę chwilę to na pewno opiszę wizytę u niego. Jak wszystko pójdzie dobrze i mała wyzdrowieje, to na następnej wizycie będziemy mogli już ją zaszczepić :mrgreen:.
ObrazekObrazek
Pozdrawiam i zapraszam do naszego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p11640562 :201461

Zefir

Avatar użytkownika
 
Posty: 910
Od: Nie paź 30, 2016 22:17
Lokalizacja: Jawor

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid i 304 gości