Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Chikita pisze:Ale współlokator dalej na tym niby żarciu i właścicielka nic nie robi w tej kwestii ?
Zefir pisze:kaarolina1 Dzięki za miłe słowa
Ja również odwiedziłem wasz wątek, ale z braku czasu nie dałem rady jeszcze przeczytać całego. Jak skończę to się odezwę u wasChikita pisze:Ale współlokator dalej na tym niby żarciu i właścicielka nic nie robi w tej kwestii ?
Ciężki temat... Współlokatorka jest świadoma tego, że źle karmi, ale nic sobie z tego nie robi. Dużo mówi, mało robi. Twierdzi, że kupi lepszą karmę, za chwilę przychodzi z taką o podobnym składzie . Mimo wszystko jest spory postęp. Gdy się wprowadziłem, Borys jadł tylko suchego Whiskasa. Udało mi się namówić jego opiekunkę by wdrożyła do diety mokre, niestety ona wybrała to z dolnej półki. Borys od jakiegoś czasu je lepsze suche (które dostał ode mnie), ale niedługo się skończy i wtedy się okażę, czy współlokatorka zrobi jak mówiła i faktycznie kupi jakąś lepszą karmę, czy znowu przyniesie paszę dla kur.
Współlokatorka dzisiaj trafiła w markecie na mokrą karmę, 74% i 86% mięsa . Mówi, że cena nie taka zła, więc liczę, że za sprawą tej karmy odpuści sobie te mokre Whiskasy i Felixy
mir.ka pisze:mięsa w tym karmach nie za wiele, więcej jest odpadków zwierzęcych - produkty pochodzenia zwierzęcego czyli nie wiadomo co
Użytkownicy przeglądający ten dział: Drrr i 141 gości