Dzisiaj Lady skończyła 10 miesięcy
. Z tej okazji zabraliśmy ją na czesanie FURminatorem
. Coraz lepiej je znosi.
W przeciągu tego miesiąca przybyło jej 25 dg i waży teraz 4.6 kg. Apetyt jej się zmniejszył i wizualnie schudła. Jeszcze trochę i może znów będzie fit
.
Ostatnimi czasy przestałem zamykać okno balkonowe na noc. Początkowo Lady spała tylko na balkonie, ale coraz częściej przychodzi spać do domu
.
Z racji, że Lady spędza większość dnia na balkonie, postanowiłem przerobić jej dwa drapaczki w jeden, tak by wygodniej obserwowało się jej świat zza siatki.
''Nowy'' drapaczek się spodobał i jej bardzo często używany
W przyszłości do domu zamierzam kupić taki:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/drapaki ... _cm/284412 (beżowy).
W zeszłym tygodniu były dwa chłodniejsze dni i w domu było chłodnawo przy otwartym na rozcież oknie balkonowym. Nie chciałem go zamykać, ze względu na kota, więc jedynie przymykałem. Lady gdy tylko widziała, że przymykam trochę okno, to nagle do domu chce wejść, przy okazji otwierając łapami okno na rozcież. A jak przymykałem gdy była już w domu, to zaraz krzyk, by jej balkon otworzyć, bo sama sobie rady nie daje. I tak w kółko, aż w końcu dałem sobie spokój i się grubiej ubrałem
.
Lady udało odnaleźć się wioskę smerfów
A tutaj pożera zajączka ze smerfów
Rodzice przywieźli z nad morza trochę ryb, więc i Lady na tym skorzystała. Dzisiaj pierwszy raz jadła surową rybę (dorsza) i widać, że jej zasmakował
.