Moje kocie córeczki - Lady ❤ i Stefi ❤

[mir.ka]

Super prezent Ciekawe czy małej jubilatce się spodoba. U mnie koty też lubią te myszki.
Te kwasy omega-3 to jakie podajesz i gdzie kupujesz? bo moze dla mojej Rudzi by sie przydały, bo strasznie ostatnio się kłaczy i ma cofki

[Atta]

Furminator wyczesuje po prostu CAŁE futro. On po prostu to futro wyrywa. Wiem co mówię.. raz tak "wyczesałam" mojego kota w jednym miejscu prawie do łysa, nim zauważyłam.. przestraszyłam się. Kot biegał z łysawym bokiem przez dwa tygodnie. Niestety. Więc już wiesz, dlaczego koty nie lubią "czesania" nim. Też byś nie lubił, jakbyś tak sobie nim choć raz po głowie przejechał. Odcrazu pas startowy dla samolotów. Ja od tamtej pory furminatora nie tykam. Zwykła szczotka jest w zupełności wystarczająca i - w przeciwieństwie do furminatora - nie powoduje traumy u kota.

A powiem Ci,że rewelacyjnie sprawdzał się na futrze persicy. I ona to uwielbiała, można ją było wyczesywać godzinami. Właściwie to jedyne co pomagało na jej futro. Sąsiadka tyle razy musiała ją poddawać wygoleniu, przynajmniej częściowemu,że już miała dość. A naszej wcale to wiele sierści nie wyczesuje, za to leci z niej garściami, nawet głaskać nie trzeba. Lepiej radzi sobie okrągła szczotka i widzę,że kot bardziej zadowolony z takiego czesania. Co futro to inne odczucie

[Zefir]

mir.ka W aptece kupuję kapsułki Omega-3 500 mg firmy Naturell. Nożykiem robię dziurkę w kapsułce i zawartość dodaję do jedzonka

[Atta]

Lady za tydzień kończy rok i już zamówiłem prezent dla niej - http://www.zooplus.pl/shop/koty/drapaki ... _cm/284412. Paczka ma przyjść w poniedziałek i nie wiem jak wytrzymam, by nie otworzyć jej do soboty . Oby tylko prezent się spodobał .

O jaki fantastyczny drapak Nasza by pokochała, ale został w spadku po Klusce taki niższy w bdb stanie, to nie ma co liczyć na naszą łaskawość

Lady uwielbia pluszowe myszki z kocimiętką.

Z tą myszą wygląda jak prawdziwy łowca Nasza nie zaszczyca uwagą żaden taki "drobiazg". Za to dewastuje matę dla dzieci Ile ona się namęczy przy tych wszytych i zwisających elementach, a tu jeszcze zadne nie odpadło, choć materiał maty już z jednej strony rozerwała.

[Zefir]

Paczka już przyszła, teraz czekamy tylko do soboty z jej rozpakowaniem

[mir.ka]

Paczka już przyszła, teraz czekamy tylko do soboty z jej rozpakowaniem

a my na fotorelację z użytkowania prezentu

[bea3]

Ależ piękna kota, taka dostojna

[Moli25]

mir.ka W aptece kupuję kapsułki Omega-3 500 mg firmy Naturell. Nożykiem robię dziurkę w kapsułce i zawartość dodaję do jedzonka

Bardzo dobry pomysł
Ile razy w tygodniu?

Przepiękna fotorelacja na poprzedniej stronie
Ona jest naprawdę jak arystokratka

[Zefir]

Dziękujemy za miłe słowa
Lady powinna dostawać średnio półtora kapsułki dziennie, więc początkowo jeden dzień dostawała jedną, a drugiego dnia dwie. Teraz dodaję zawartość kapsułek bezpośrednio do mieszkanki, jeszcze przed jej porcjowaniem i przemrożeniem.

[mir.ka]

[Gosiagosia]

Wszystkiego najlepszego dla Lady dużo zdrowia

[Moli25]

Najwspanialszego!!

[Zefir]

Z dniem dzisiejszym, moja mała córeczka stała się dorosłą koteczką . Pamiętam jeszcze jak była malutką, rozbrykaną, dwumiesięczną koteczką, a dzisiaj skończyła już rok. Ważyła wtedy niecały kilogram, a dzisiaj waży już 4.65 kg.

Przez te 10 miesięcy wspólnego mieszkania, Lady bardzo się zmieniła. Przez długi czas była bardzo szczupła, później miała lekką nadwagę, a teraz nie jest ani za chuda, ani za gruba . Jej charakter zmieniał się z miesiąca na miesiąc. Wystarczy chociażby spojrzeć na jej podejście do obcych - początkowo witała wszystkich w drzwiach, a teraz jest bardzo nieufna i potrafi nasyczeć. Chociaż zrobił się z niej większy miziak, to od prawie dwóch miesięcy nie śpi ze mną w łóżku . Stała się nieco spokojniejsza, ale wciąż drzemie w niej nieokiełznany kociak . Nie może się zdecydować jaki stosunek przybrać w stosunku do odkurzacza - początkowo bała się go panicznie, później przestała, później znów zaczęła, a teraz niby się nie boi, ale jest czujna, gdy jest w pobliżu.

Pamiętam jeszcze dzień kiedy przywiozłem ją do domu - brzydko pachniała, a jej biała sierść, wcale nie była taka biała. W związku z tym, na przywitanie została wykąpana. Kąpiel zniosła dość dobrze, chociaż trochę pokrzykiwała.



Szybko zaaklimatyzowała się w nowym domu i z wieśniaczki, stała się prawdziwą damą. Od razu nauczyła się korzystać z kuwety, a jakiś czas później, również z drapaka. Na wiosce była skazana na jedzenie resztek ze stołu, a w domu, już od pierwszych dni, zaczęła wybrzydzać z jedzeniem. W głowie były jej tylko zabawy.



Od samego początku było pod górkę - bardzo długo walczyliśmy z kocim katarkiem, w między czasie dopadło nas też zapalenie ucha. Nie pomagały również częste strajki głodowe. Do tego wszystkiego doszła pierwsza rujka w wieku 4,5 miesiąca . Jednak przebrnęliśmy przez wszystkie przeciwności i dzisiaj mamy się dobrze . Udało się wykastrować Lady, i całkiem niedawno, po długiej walce, w końcu pozbyć się kociego katarku .





Wszystkim bardzo dziękujemy za życzonka urodzinowe!
Lady doczekała się dzisiaj nawet tortu













Później poszliśmy rozpakować prezent (ale o tym już następnym razem, bo dzisiaj już padam )

[FElunia]

Ucałowania dla zjawiskowej Damy!

[Moli25]

Uwielbiam Was
Jesteście naprawdę fajnym duetem