Zefir pisze:Też się zdziwiłem, że po kastracji nie założyli Lady książeczki. Jednak przy szczepieniu było trzeba już założyć, bo weterynarz musi przykleić naklejkę z nazwą i nr seryjnym szczepionki. Cała historia chorobowa Lady znajduję się na komputerze w klinice, więc wetka od razu wpisała pozostałe rzeczy do książeczki.
a jak ją odrobaczałeś to też nic nie mówili o książeczce?
moje małe dostały juz książeczki od lekarza schroniskowego bo miały pierwsze odrobaczenie i mają tam wpis o nim