Moje kocie córeczki - Lady ❤ i Stefi ❤

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 21, 2017 7:46 Re: Moja córeczka Lady - Obchodzimy pierwsze urodziny!

a gdzie fotki z użytkowania prezentu? :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72499
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sie 21, 2017 11:32 Re: Moja córeczka Lady - Obchodzimy pierwsze urodziny!

Wszystkiego najlepszego Lady!!!!
mamy takie same myszki w domku hihi
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Pon sie 21, 2017 16:39 Re: Moja córeczka Lady - Obchodzimy pierwsze urodziny!

kwiryna, FElunia dziękujemy :1luvu:
mir.ka pisze:a gdzie fotki z użytkowania prezentu? :(

Jutro będą, bo dopiero jutro uda mi się znaleźć chwilę by się za to zabrać :)
ObrazekObrazek
Pozdrawiam i zapraszam do naszego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p11640562 :201461

Zefir

Avatar użytkownika
 
Posty: 910
Od: Nie paź 30, 2016 22:17
Lokalizacja: Jawor

Post » Wto sie 22, 2017 23:57 Re: Moja córeczka Lady - Obchodzimy pierwsze urodziny!

Jeszcze dobrze nie rozpakowałem drapaka, a Lady już się nim zainteresowała :mrgreen:.

Obrazek

Obrazek

Ledwo zacząłem składać, a ona już postanowiła go przetestować :lol:

Obrazek

Obrazek

Tak prezentuje się drapak w pełnej okazałości:

Obrazek

Lady przekąsiła trochę jedzonka i wzięła się za testowanie :kotek:

Obrazek

Na początek trochę po obwąchiwała.

Obrazek

Obrazek

Spodobały jej się wiszące myszki, dłuższą chwilę z nimi szalała

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po tych szaleństwach zasłużyła sobie na chwilę odpoczynku :201461

Obrazek

Później postanowiłem przełożyć drapak w inne miejsce, w którym został już na stałe. Wtedy nastąpił ciąg dalszy testowania. Lady mnie rozśmieszyła, jak chciała się położyć w tunelu, ale okazało się, że się nie mieści :ryk:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Odpoczynku ciąg dalszy :1luvu:

Obrazek

I to tyle z fotorelacji urodzinowej. Podsumowując - I Lady i jej tatko są zadowoleni z drapaczka :201494. Urodzinki udane, już wyczekujemy kolejnych :201461
ObrazekObrazek
Pozdrawiam i zapraszam do naszego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p11640562 :201461

Zefir

Avatar użytkownika
 
Posty: 910
Od: Nie paź 30, 2016 22:17
Lokalizacja: Jawor

Post » Śro sie 23, 2017 8:41 Re: Moja córeczka Lady - Obchodzimy pierwsze urodziny!

Ale super :)
Z przyjemnościa obejrzałam fotki :1luvu:
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Śro sie 23, 2017 22:03 Re: Moja córeczka Lady - Obchodzimy pierwsze urodziny!

MonikaMroz najśmieszniejsze jest to, że zrobiłem prawie 200 zdjęć użytkowania drapaka 8O. Sam byłem w szoku, że tak sporo, ale dużo było podobnych, więc jakoś udało mi się z nich wybrać niecałe 20 do publikacji :mrgreen:.

Narzekałem, że Lady nie chce już ze mną spać w jednym łóżku, więc dzisiejszej nocy zrobiła mi niespodziankę i położyła się obok mnie :love:. A rano jak budzik zadzwonił, to ona od razu traktorka włączyła :1luvu:. Aż się wstawać nie chciało, i z tego wszystkiego prawie bym zaspał :lol:. Szkoda tylko, że to pewnie jednorazowy epizod :roll:.

Edit. Muszę się pochwalić czymś, co mnie bardzo ucieszyło. Powszechna sterylizacja zgodziła się pokryć większą część opłaty za sterylizację dwóch kocic - siostry i matki Lady :201494. Właścicielka nie poczuwała się do wykastrowania obu kocic, chociaż długo ją do tego namawiałem. Chociaż zgodziła się zabrać kocice przynajmniej na zastrzyk antykoncepcyjny, nie zrobiła tego i skończyło to się ciążą jednej z nich. Marny jest los kotów wiejskich, większość ginie pod kołami, ewentualnie zostaje zagryziona przez psy. Postanowiłem dłużej nie przyglądać się temu z boku, biernie przyczyniając się do cierpienia kolejnych istnień. Lepiej później, niż wcale. Zacząłem już załatwiać klatkę bytową, oby się udało. Jutro będę dzwonił i umawiał kocice na zabieg.
ObrazekObrazek
Pozdrawiam i zapraszam do naszego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p11640562 :201461

Zefir

Avatar użytkownika
 
Posty: 910
Od: Nie paź 30, 2016 22:17
Lokalizacja: Jawor

Post » Czw sie 24, 2017 16:41 Re: Moja córeczka Lady - Obchodzimy pierwsze urodziny!

Skontaktowałem się z TOZem w sprawie klatki bytowej i zgodzili się użyczyć. Młodsza, ciężarna kocica, jest już zapisana na zabieg na poniedziałek, na godzinę 12:00.
Jak dobrze pójdzie, to ta starsza zostanie wykastrowana w tym samym tygodniu. Dziewczyny będą kastrowane u tego samego weterynarza co Lady, więc jest spokojny. To świetny specjalista, nie mam do niego najmniejszych zastrzeżeń.
ObrazekObrazek
Pozdrawiam i zapraszam do naszego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p11640562 :201461

Zefir

Avatar użytkownika
 
Posty: 910
Od: Nie paź 30, 2016 22:17
Lokalizacja: Jawor

Post » Czw sie 24, 2017 16:48 Re: Moja córeczka Lady - kastracja dwóch kocic

Drapak świetny, Lady wygląda na szczęśliwą!
Wielkie brawa za ogarnięcie sprawy sterylizacji!!! :201494

FElunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3119
Od: Wto kwi 14, 2015 15:11

Post » Pt sie 25, 2017 11:40 Re: Moja córeczka Lady - kastracja dwóch kocic

Super!! za sterylki :ok: :ok: :ok: :ok:
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Pt sie 25, 2017 18:01 Re: Moja córeczka Lady - kastracja dwóch kocic

Super

Lady wyrosła na piękność jest wyjątkowa pod każdym względem

Co do spania to często widzę że moje do spania w łóżku są mniej chętne latem jak się robi chłodniej koty same właza do łóżka :)

Wysłane przy użyciu Tapatalka
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pon sie 28, 2017 1:57 Re: Moja córeczka Lady - kastracja dwóch kocic, godzina 12

Udało mi się załatwić klatkę bytową, poszedłem po nią w piątek. Okazała się być jeszcze większa niż się spodziewałem, więc zadecydowały, by jednak drugą kocicę zapisać na ten sam dzień. Dziewczyny od paru godzin są już u mnie w domu i czekają na zabieg, który ma się odbyć jutro o godzinie 12:00. Kocice praktycznie cały czas śpią, dodatkowo z włączonym traktorkiem. A starsza to nawet ugniatała pościelone w klatce koszulki 8O. Widać, że im się podobają wczasy u mnie :lol:.

Obie są w opłakanym stanie, nie wiem jak można doprowadzić koty do takiego stanu. U tej ciężarnej zaobserwowałem żółty wyciek z pochwy, wygląda na to, że w odpowiednim momencie zabrałem ją na zabieg. Ciąża niestety jest już coraz bardziej zaawansowana, więc mam nadzieję, że wet nie odmówi zabiegu, szczególnie że pojawił się ten niepokojący wyciek. Dodatkowo ta starsza dziwnie się zachowuje w stosunku do młodszej. Jest w stosunku do niej bardzo opiekuńcza, ale chwilami bez żadnego widocznego powodu, zaczyna na nią syczeć 8O.

Jutro napiszę trochę więcej i wrzucę zdjęcia dziewczyn. Trzymajcie kciuki za zabiegi :ok:
ObrazekObrazek
Pozdrawiam i zapraszam do naszego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p11640562 :201461

Zefir

Avatar użytkownika
 
Posty: 910
Od: Nie paź 30, 2016 22:17
Lokalizacja: Jawor

Post » Pon sie 28, 2017 13:08 Re: Moja córeczka Lady - kastracja dwóch kocic, godzina 12

Kocice są już podczas zabiegu. Powiedziałem wetowi, że u młodszej zauważyłem ropny wyciek i stwierdził, że albo płód obumarł, albo to ropomacicze. Czyli tak jak podejrzewałem. Kocice do odbioru o godzinie 15.

Tak jak wspomniałem w poprzednim poście, dziewczyny są bardzo zaniedbane. Iwonka (ta młodsza, ciężarna, siostra Lady), cały czas spała, a wstawała jedynie do jedzenia. Ani razu nie była w kuwecie, a zmoczyła się dopiero w drodze do weta (całe szczęście do transportera włożyłem podkład wodochłonny). Widać, że dzieje się z nią coś niedobrego, mam nadzieję, że dobrze zniesie zabieg.

Obrazek

Kiterowa (te starsza, mama Lady) bardzo dużo miauczała i gdy wsadziłem ją do transportera, była wściekła, próbowała pazurami jakoś go otworzyć. Dopiero w klatce bytowej nieco się uspokoiła, wręcz spodobało jej się tam. Ładnie skorzystała z kuwety. Za pierwszym razem nie zakopała, ale była jeszcze później ze dwa razy i już normalnie zakopywała.

Obrazek

Obrazek

Dziewczyny mają wilczy apetyt, co zapewne wynika z tego, że były słabo karmione. Zrobiłem dla nich BARFa na najbliższy tydzień, z dodatkiem beta - glukanu. Kocice kochają się i troszczą o siebie (myją się wzajemnie). Jedynie zastanawiają mnie te chwilowe napady agresji Kiterowej w stosunku do Iwonki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Pt wrz 01, 2017 17:45 przez Zefir, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek
Pozdrawiam i zapraszam do naszego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p11640562 :201461

Zefir

Avatar użytkownika
 
Posty: 910
Od: Nie paź 30, 2016 22:17
Lokalizacja: Jawor

Post » Pon sie 28, 2017 14:21 Re: Moja córeczka Lady - kastracja dwóch kocic, godzina 12

jakie słodkie koteczki <3 A może sobie je zostawisz? ;) Na drapaku jest dość miejsca :)

Biedny jest los kotów wiejskich :( Tyle szczęścia podczas jednego dnia nie zaznały przez cały rok pewnie :(
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon sie 28, 2017 20:49 Re: Moja córeczka Lady - Obchodzimy pierwsze urodziny!

Zefir pisze:Później postanowiłem przełożyć drapak w inne miejsce, w którym został już na stałe. Wtedy nastąpił ciąg dalszy testowania. Lady mnie rozśmieszyła, jak chciała się położyć w tunelu, ale okazało się, że się nie mieści :ryk:

Obrazek

Obrazek

Obrazek


- Hmmm czyżby człowiek nie zauważył,że ja rosnę i przyciął do mojego dawnego rozmiaru :?: Mam nadzieję,że nie jest to celowe działanie :roll:

Biały kot na jasnym drapaku jest prawie niezauważalny :D

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 10795
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon sie 28, 2017 20:52 Re: Moja córeczka Lady - kocice już po zabiegu

Dobrze,że zatroszczyłeś się o los dwóch pozostałych panien,bo pewnie ich potomstwu nie byłoby końca. A z Iwonką wszystko w porządku? Mam nadzieję,że nie ma problemów z nerkami.

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 10795
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 100 gości