Dyktatura nie mieszkam już we Wrocławiu. Zaczęło mnie męczyć wspólne wynajmowanie mieszkania. Pokój po współlokatorce z kotem wynajął taki bałaganiarz, że już w pewnym momencie miałem dosyć. A nie stać mnie było na wynajęcie kawalerki we Wrocławiu. Dodatkowo nic mnie tu nie trzymało. Z pracy nie byłem zadowolony, brakowało mi moich znajomych i rodziny z Jawora. No i podjąłem decyzję o przeprowadzce. Nie żałuję tej decyzji, pracę mam lepszą, w której mnie przynajmniej doceniają, a dodatkowo są 100 razy lepsi ludzie. Wynajmuję kawalerkę, a nie pokój. A dodatkowo mam do każdego blisko
MaryLux To jest zaraz za rondem. Jadąc od ul Parafialnej, na rondzie pierwszy zjazd. I parę metrów od zjazdu jest brama na takie duże podwórko. I to tam
.
Ogólnie klinika nie wygląda za pięknie, ale dr Wall zna się na tym co robi. Robi ok. 500 kastracji rocznie
. W fundacji FOP mówili, że kastrowali w różnych kliniakach, ale z tej są najbardziej zadowoleni. I ja mogę szczerze polecić tą lecznicę. Kastracja była metodą małego cięcia, a kotka bardzo szybko dochodzi do siebie po zabiegu.
Stefi już chyba zapomniała, że miała wczoraj kastrację. Biega po mieszkaniu, skacze, szuka sobie zabawy, łasi się, dokucza Lady... W skrócie, wraca do formy