Moje kocie córeczki - Lady ❤ i Stefi ❤

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 09, 2017 20:46 Re: Moja córeczka Lady <3

Przed chwilą podniosło mi się ciśnienie :evil:
Znajoma mojej mamy ma dwa koty niewychodzące. Oba są w podobnym wieku, od razu się dogadały i zaprzyjaźniły. Dzisiaj dowiedziałem się, że chce oddać jednego z nich. Zacząłem się zastanawiać jakie ma powody, by oddać jednego z kotów, obstawiałem znaczenie moczu, poprosiłem więc mamę by dopytała koleżankę o jej powody i czy kocurek jest wykastrowany. Okazało się, że tylko jeden z kocurków jest wykastrowany, drugi, nie wiedzieć czemu - nie. Chociaż koty początkowo były w sobie zakochane, teraz nie mogą się dogadać i ciągle się gryzą (to podała jako powód). Jestem prawie pewny, że przyczyną tej wrogości wobec siebie jest brak kastracji u jednego z nich, ale zamiast szukać rozwiązania, to łatwiej oddać jednego z kotów :201427. Ale to mnie jeszcze tak z równowagi nie wyprowadziło, wyprowadziło mnie to co powiedziała ta kobieta - że dobrze jakby ktoś przygarnął kocurka, bo szkoda by jej było go wyrzucić na dwór :evil:. W ogóle jak mogło jej przyjść do głowy wyrzucenie kota na dwór, kota który od maleńkości jest kotem niewychodzącym? I to jeszcze na zimę? 8O :evil: Czyli mam rozumieć, że jeżeli nikt nie przygarnie kocurka, to wtedy go wyrzuci? Brak mi słów do takich osób :evil:.
ObrazekObrazek
Pozdrawiam i zapraszam do naszego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p11640562 :201461

Zefir

Avatar użytkownika
 
Posty: 910
Od: Nie paź 30, 2016 22:17
Lokalizacja: Jawor

Post » Czw lis 09, 2017 20:49 Re: Moja córeczka Lady <3

Zefir pisze:Przed chwilą podniosło mi się ciśnienie :evil:
Znajoma mojej mamy ma dwa koty niewychodzące. Oba są w podobnym wieku, od razu się dogadały i zaprzyjaźniły. Dzisiaj dowiedziałem się, że chce oddać jednego z nich. Zacząłem się zastanawiać jakie ma powody, by oddać jednego z kotów, obstawiałem znaczenie moczu, poprosiłem więc mamę by dopytała koleżankę o jej powody i czy kocurek jest wykastrowany. Okazało się, że tylko jeden z kocurków jest wykastrowany, drugi, nie wiedzieć czemu - nie. Chociaż koty początkowo były w sobie zakochane, teraz nie mogą się dogadać i ciągle się gryzą (to podała jako powód). Jestem prawie pewny, że przyczyną tej wrogości wobec siebie jest brak kastracji u jednego z nich, ale zamiast szukać rozwiązania, to łatwiej oddać jednego z kotów :201427. Ale to mnie jeszcze tak z równowagi nie wyprowadziło, wyprowadziło mnie to co powiedziała ta kobieta - że dobrze jakby ktoś przygarnął kocurka, bo szkoda by jej było go wyrzucić na dwór :evil:. W ogóle jak mogło jej przyjść do głowy wyrzucenie kota na dwór, kota który od maleńkości jest kotem niewychodzącym? I to jeszcze na zimę? 8O :evil: Czyli mam rozumieć, że jeżeli nikt nie przygarnie kocurka, to wtedy go wyrzuci? Brak mi słów do takich osób :evil:.


okropne babsko
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72734
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lis 10, 2017 7:05 Re: Moja córeczka Lady <3

Nieodpowiedzialna osoba. Moze moglbys jej wytlumaczyc w czym jest problem
ObrazekObrazekObrazek

hutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1846
Od: Pon paź 04, 2010 17:41

Post » Pt lis 10, 2017 21:36 Re: Moja córeczka Lady <3

Osobiście nie znam tej pani, więc raczej nie mam jak jej tego wytłumaczy, ale poprosiłem mamę przy przekazała jej moje sugestie :roll:.

Siedzę sobie i nagle słyszę drapanie kota w pokoju obok, takie jakby Lady próbowała sama otworzyć szafę. Poszedłem więc to sprawdzić. Wchodzę do pokoju, a tam cisza, szafa zamknięta, kota nie ma. Zacząłem się za nią rozglądać i zastanawiać się, skąd dobiegało drapanie. Chodzę, szukam, a kota nie ma. Po chwili jednak znów usłyszałem drapanie. Dobiegało z szafy. Okazało się, że ktoś ją tam przez przypadek zamknął, a ona próbowała się wydostać 8O :smiech3:.
ObrazekObrazek
Pozdrawiam i zapraszam do naszego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p11640562 :201461

Zefir

Avatar użytkownika
 
Posty: 910
Od: Nie paź 30, 2016 22:17
Lokalizacja: Jawor

Post » Sob lis 11, 2017 8:44 Re: Moja córeczka Lady <3

Zefir pisze:Osobiście nie znam tej pani, więc raczej nie mam jak jej tego wytłumaczy, ale poprosiłem mamę przy przekazała jej moje sugestie :roll:.

Siedzę sobie i nagle słyszę drapanie kota w pokoju obok, takie jakby Lady próbowała sama otworzyć szafę. Poszedłem więc to sprawdzić. Wchodzę do pokoju, a tam cisza, szafa zamknięta, kota nie ma. Zacząłem się za nią rozglądać i zastanawiać się, skąd dobiegało drapanie. Chodzę, szukam, a kota nie ma. Po chwili jednak znów usłyszałem drapanie. Dobiegało z szafy. Okazało się, że ktoś ją tam przez przypadek zamknął, a ona próbowała się wydostać 8O :smiech3:.



Daisy notorycznie wchodzi do szafy jak tylko ją na chwilę otworzę, raz to nawet nie wiedziałam ,ze ją zamknęłam bo dosłownie tylko na moment otworzyłam drzwi, a ona weszła nie wiadomo kiedy.
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72734
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lis 11, 2017 17:23 Re: Moja córeczka Lady <3

Moli nie wiadomo jak i kiedy ale też szybko szybko i już siedzi w szafie. Kiedyś zamknelismy ja na 8 godzin w szafie :ryk: wróciliśmy, szukamy... Fuks jest, moli brak. Ciciamy... Wolamy, drze się. Z szafy :ryk: a jak gadała, jak mruczala...zeskoczyla poszła na SiQ i hyc znowu wróciła do szafy. Teraz już wiemy że na nią szczególnie trzeba uważać. Ale ona lubi ciszę spokój :mrgreen: przy Fuksio jej to nie grozi :lol:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob lis 11, 2017 21:31 Re: Moja córeczka Lady <3

O nie no brak słów o tej kobiecie...

Co do szafy. Kania jeszcze przed sterylką nam zasikała w szafie ciuchy... :( A nasze takich ciągot nie mają żeby wchodzić.
ser_Kociątko
 

Post » Nie lis 12, 2017 22:21 Re: Moja córeczka Lady <3

Moli25, 8h? 8O Chyba sobie drzemała w tej szafie, skoro później do niej wróciła, jakby nigdy nic :lol:
Lady to uwielbia szafy, gdy tylko jakaś jest otwarta, to od razu do niej wskakuje, nawet się nie zastanawia :twisted:.
Wczoraj ważyłem Lady i waży już 4.9 kg 8O. Już niewiele jej brakuje do tych długo wyczekiwanych 5 kg :mrgreen:
ObrazekObrazek
Pozdrawiam i zapraszam do naszego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p11640562 :201461

Zefir

Avatar użytkownika
 
Posty: 910
Od: Nie paź 30, 2016 22:17
Lokalizacja: Jawor

Post » Pon lis 13, 2017 9:29 Re: Moja córeczka Lady <3

Zefir pisze:Moli25, 8h? 8O Chyba sobie drzemała w tej szafie, skoro później do niej wróciła, jakby nigdy nic :lol:
Lady to uwielbia szafy, gdy tylko jakaś jest otwarta, to od razu do niej wskakuje, nawet się nie zastanawia :twisted:.
Wczoraj ważyłem Lady i waży już 4.9 kg 8O. Już niewiele jej brakuje do tych długo wyczekiwanych 5 kg :mrgreen:


niezła waga :ok:
może trochę Daisy odstąpi? ona nadal chuda, ale już taką drobną ma urodzę to raczej nie będzie duzo ważyć, teraz ma 2,9 kg, a są w podobnym wieku z Lady
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72734
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lis 21, 2017 2:03 Re: Moja córeczka Lady <3

Zefir pisze:Moli25, 8h? 8O Chyba sobie drzemała w tej szafie, skoro później do niej wróciła, jakby nigdy nic :lol:
Lady to uwielbia szafy, gdy tylko jakaś jest otwarta, to od razu do niej wskakuje, nawet się nie zastanawia :twisted:.
Wczoraj ważyłem Lady i waży już 4.9 kg 8O. Już niewiele jej brakuje do tych długo wyczekiwanych 5 kg :mrgreen:

łoooooo 8O A na zdjęciach tak szczupło wygląda :mrgreen:

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 10832
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lis 21, 2017 8:36 Re: Moja córeczka Lady <3

Zefir pisze:Moli25, 8h? 8O Chyba sobie drzemała w tej szafie, skoro później do niej wróciła, jakby nigdy nic :lol:
Lady to uwielbia szafy, gdy tylko jakaś jest otwarta, to od razu do niej wskakuje, nawet się nie zastanawia :twisted:.
Wczoraj ważyłem Lady i waży już 4.9 kg 8O. Już niewiele jej brakuje do tych długo wyczekiwanych 5 kg :mrgreen:

Moje waza Miecia 3, 7 Tosia 3,9 Marcys 2,5. Ten ostatni je za cala trojke.Wydaje mi sie ze Lady powinna miec kuracje odchudzajaca
ObrazekObrazekObrazek

hutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1846
Od: Pon paź 04, 2010 17:41

Post » Wto lis 21, 2017 8:50 Re: Moja córeczka Lady <3

hutek pisze:
Zefir pisze:Moli25, 8h? 8O Chyba sobie drzemała w tej szafie, skoro później do niej wróciła, jakby nigdy nic :lol:
Lady to uwielbia szafy, gdy tylko jakaś jest otwarta, to od razu do niej wskakuje, nawet się nie zastanawia :twisted:.
Wczoraj ważyłem Lady i waży już 4.9 kg 8O. Już niewiele jej brakuje do tych długo wyczekiwanych 5 kg :mrgreen:

Moje waza Miecia 3, 7 Tosia 3,9 Marcys 2,5. Ten ostatni je za cala trojke.Wydaje mi sie ze Lady powinna miec kuracje odchudzajaca

Jak odchudzić kota?
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Wto lis 21, 2017 9:00 Re: Moja córeczka Lady <3

Moli25 pisze:
hutek pisze:
Zefir pisze:Moli25, 8h? 8O Chyba sobie drzemała w tej szafie, skoro później do niej wróciła, jakby nigdy nic :lol:
Lady to uwielbia szafy, gdy tylko jakaś jest otwarta, to od razu do niej wskakuje, nawet się nie zastanawia :twisted:.
Wczoraj ważyłem Lady i waży już 4.9 kg 8O. Już niewiele jej brakuje do tych długo wyczekiwanych 5 kg :mrgreen:

Moje waza Miecia 3, 7 Tosia 3,9 Marcys 2,5. Ten ostatni je za cala trojke.Wydaje mi sie ze Lady powinna miec kuracje odchudzajaca

Jak odchudzić kota?

Ograniczyc jedzenie. Moje karmie puszkami Feringa. Dziewczyny dostaja po 100 g co drugi dzien. 50 g Purizona karma sucha co drugi dzien. Chlopak 200 g. 1-2 w tygodniu dodatkowo 100 g surowej wolowiny. I codziennie przysmaki z firmy Cosma
ObrazekObrazekObrazek

hutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1846
Od: Pon paź 04, 2010 17:41

Post » Wto lis 21, 2017 10:11 Re: Moja córeczka Lady <3

hutek pisze:
Moli25 pisze:
hutek pisze:
Zefir pisze:Moli25, 8h? 8O Chyba sobie drzemała w tej szafie, skoro później do niej wróciła, jakby nigdy nic :lol:
Lady to uwielbia szafy, gdy tylko jakaś jest otwarta, to od razu do niej wskakuje, nawet się nie zastanawia :twisted:.
Wczoraj ważyłem Lady i waży już 4.9 kg 8O. Już niewiele jej brakuje do tych długo wyczekiwanych 5 kg :mrgreen:

Moje waza Miecia 3, 7 Tosia 3,9 Marcys 2,5. Ten ostatni je za cala trojke.Wydaje mi sie ze Lady powinna miec kuracje odchudzajaca

Jak odchudzić kota?

Ograniczyc jedzenie. Moje karmie puszkami Feringa. Dziewczyny dostaja po 100 g co drugi dzien. 50 g Purizona karma sucha co drugi dzien. Chlopak 200 g. 1-2 w tygodniu dodatkowo 100 g surowej wolowiny. I codziennie przysmaki z firmy Cosma



a jak podtuczyć koty? :(
jedzenie maja bez ograniczeń, a Rudzia i Daisy są za chude :(

tylko nie Purizonem, bo po nim juz były problemy :cry:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72734
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lis 21, 2017 10:17 Re: Moja córeczka Lady <3

Jakie problemy po Purizonie? Jak podtuczyc? Nie mam doswiadczenia
ObrazekObrazekObrazek

hutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1846
Od: Pon paź 04, 2010 17:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Myszorek, nfd, Nul i 229 gości